Wspaniałe zdjęcie NASA w aerografie Ziemi pomaga zrozumieć pogodę kosmiczną

$config[ads_kvadrat] not found

Tak wyglądała codzienność astronautów w stacji orbitalnej Mir! [Kosmiczny wyścig]

Tak wyglądała codzienność astronautów w stacji orbitalnej Mir! [Kosmiczny wyścig]

Spisu treści:

Anonim

Ziemia nie potrzebuje odpowiedniego filtra Snapchat, aby uzyskać zdrowy blask na zdjęciach.

Weźmy przykład tego piękna, które NASA opublikowała we wtorek, przedstawiając piękne, rozgwieżdżone niebo za Ziemią, zrobione przez astronautę na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) na orbicie około 250 mil powyżej Australii. Na obrazie, który prawie nie przedstawia „jasnoniebieskiej kropki”, Ziemia jest zamiast tego przedstawiona jako emitująca jaskrawą, jasnożółtopomarańczową poświatę. Zdjęcie zostało zrobione 7 października i prezentuje zjawisko w górnej atmosferze Ziemi po warstwie ozonowej: aerozol.

Naukowcy lubią ładne kolory

Nasze rozumienie aerozolu jest zasługą szwedzkiego fizyka Andersa Ångströma, który jako pierwszy zdał sobie sprawę, że niebo nigdy nie osiąga całkowitej ciemności. Pierwotnie zafascynowany tymczasowym pięknem zorzy polarnej, zidentyfikował źródło wiecznego blasku tego nieba jako aerozol w 1868 roku.

Atmosfera ziemska składa się głównie z azotu i tlenu oraz innych pierwiastków śladowych. Narażone na światło słoneczne promieniowanie ultrafioletowe wzbudza te cząstki. Aby pozbyć się dodatkowej energii, molekuły uwalniają fotony lub lekkie cząsteczki, które razem tworzą ciemną, kolorową poświatę w górnej atmosferze Ziemi, zwaną jonosferą.

Airglow nie jest tylko pomarańczowy, jak na zdjęciu ISS. Naukowcy zaobserwowali również zieleń, czerwień i fiolet. Bliżej Ziemi cząstki w niższej atmosferze są ściślej upakowane razem, zwiększając prawdopodobieństwo, że cząstki pobudzone po prostu zderzą się ze sobą, aby uwolnić swoją energię, zamiast emitować foton. Ale gdy poruszasz się wyżej, a prawdopodobieństwo kolizji maleje, cząsteczki są bardziej narażone na uwolnienie kolorowego fotonu widocznego dla ludzkiego oka. (Chociaż niektóre specjalne kolizje również uwalniają kolorowe światło).

Ale aerozol jest czymś więcej niż chmurą ładnych kolorów do zaobserwowania.

„Każdy gaz atmosferyczny ma swój własny ulubiony kolor aerozolu w zależności od gazu, obszaru wysokości i procesu wzbudzania, dzięki czemu można użyć aerozolu do badania różnych warstw atmosfery”, wyjaśnia astrofizyk NASA Doug Rowland. „Nie studiujemy aerozolu per se, ale używamy go jako diagnostyki”.

Witaj w Ionosferze

Jonosfera, w której występuje aerożer, leży na przecięciu atmosfery Ziemi i odpowiedniej przestrzeni, co oznacza, że ​​region podlega zarówno pogodzie na Ziemi, jak i pogodzie kosmicznej - koszmarowi meteorologa. Zrozumienie, jak ten region działa, ma kluczowe znaczenie dla osób w kosmosie i na ziemi, ponieważ astronauci, satelity i sygnały komunikacyjne (myślą, że radio lub sygnały GPS) nazywają dom jonosferą.

Aby lepiej zrozumieć ten zajęty, świecący zespół atmosfery, NASA współpracowała z dwiema misjami, Ionosphereic Connection Explorer (ICON) i obserwacjami globalnej skali kończyny i dysku (GOLD), aby zapewnić naukowcom obrazy zbliżeniowe i krajobrazowe do zbudowania kompleksowe spojrzenie na region.

„Przez lata badaliśmy szczegółowo górną atmosferę Ziemi z orbity ziemi i niskiej orbity Ziemi”, powiedział Richard Eastes, główny badacz GOLD, w oświadczeniu ze stycznia zeszłego roku. „Cofając się do geostacjonarnego, możemy umieścić rzeczy w kontekście globalnym. Tam możesz zobaczyć połowę Ziemi. ”

Więc jarzą się na Ziemi. NASA przygotowuje się do rozpoczęcia najbardziej szczegółowej sesji zdjęciowej w swoim życiu.

$config[ads_kvadrat] not found