Recenzja 2 sezonu „Jessica Jones”: Jest świetna, ale fabuła to Letdown

$config[ads_kvadrat] not found

Pokazuje KLUCZE i TAJEMNICE w BlockStarPlanet SEZON 7 | Nexus i Świat VIP

Pokazuje KLUCZE i TAJEMNICE w BlockStarPlanet SEZON 7 | Nexus i Świat VIP
Anonim

Zapisanie Nowego Jorku z ręki nie zmieniło Jessiki Jones. Nadal to samo picie, rozwiązłe prywatne oko, w którym ostatnio ją opuściliśmy dwa lata temu, portret Jessiki Jones Krystena Rittera, jednocześnie niedoceniany i wybuchowy, pozostaje największą tajną bronią w Marvel Cinematic Universe. I to jedyna rzecz, która uratuje jej drugi sezon przed niedokończoną tajemnicą, która blednie w porównaniu z pierwszą imprezą.

Sezon 2 Jessica Jones podnosi się tam, gdzie skończył się sezon 1 (zasadniczo ignorując Obrońcy całkowicie). Jessica stała się sławną sąsiadką po słusznym zamordowaniu Killgrave w finale Sezonu 1. Ale sława przynosi niewielkie owoce, ponieważ Alias ​​Investigations ledwo trzyma światła. Tymczasem klienci oczekują pracy Jessiki pro bono, ponieważ ma uprawnienia. Superbohaterowie nie płacą za bycie bohaterami - dlatego Tony Stark prowadzi miliardową korporację na boku - ale powodzenia mówi to upartym Nowojorczykom, którzy chcą zabić swoich oszustów.

Wkrótce i jakby znikąd, Jessica jest zmuszona zbadać ostateczną tajemnicę: swoją własną historię pochodzenia. Materiały HGH, które widzieliśmy pod koniec Sezonu 1, są w pełni skoncentrowane w Sezonie 2, ponieważ Jessica dowiaduje się, co naprawdę wydarzyło się po jej fatalnym wypadku, który dał jej dziwne zdolności.

Fani chętni do uzyskania odpowiedzi na najfajniejszą postać MCU mają szczęście, ponieważ sezon 2 jest pełen informacji, że skrupulatni autorzy Wiki mogą podłączyć się do tajemniczej bio Jessiki. Niestety, program zapomina o najbardziej podstawowym celu, jakim jest bycie atrakcyjną serią tajemnic. W pierwszych pięciu odcinkach przekazanych prasie Jessica Jones spędza połowę czasu na przewidywalnej podróży dla swojego skomplikowanego bohatera: oczywiście są prześladujące postacie, oczywiście są zaciemnione, opuszczone obiekty i oczywiście Jessica tak naprawdę nie zaakceptuje tego, co się z nią stało, dopóki nie patrzy na dziwną osobę z przeszłości w zatłoczonym barze. Chociaż Jessica Jones nie chce być jak żaden inny superbohater, jej fabuła sezonu 2 nie wyróżnia się na tle innych.

Również niefortunne dla Sezonu 2 jest brak odpowiedniego zamiennika Killgrave. Filmy ostatnio dały nam złożonych złych ludzi, takich jak Vulture Michaela Keatona i Michaela B. Jordana jako Killmongera, ale w telewizji manipulacyjny „Purple Man” Davida Tennanta z łatwością był najlepszym złoczyńcą MCU. Tym razem antagonistką jest zapewne sama Jessica, ponieważ odmawia zobaczenia puzzli, dopóki kawałki się nie zetkną. Zgodnie z formułą Marvel / Netflix, Jessica Jones to powolne spalanie, nie wspominając już o Tyfie Marii, potwierdzony czarny charakter, który pojawi się w tym sezonie. Aby dostać się do dobrych rzeczy, których poszukują fani hardcorowych komiksów, powinni być przygotowani na pięć całych odcinków pijanej Jessiki i jej trzeźwej siostry Trish (powracającej Rachael Taylor), która robi co w jej mocy, by pomóc Jessice, ale jest rozkojarzona swoim nowym chłopak, gwiazda kotwicy wiadomości, której kariera przewyższa ją własną.

Konserwacja Jessica Jones z jednego sezonu zastanawiają się jednak jego aktorzy. Ritter jest tak potężną siłą na ekranie, że łatwo można zapomnieć o niedociągnięciach show, dopóki nie zaczną się pojawiać kredyty. Na przykład w jednym odcinku Jessica została uziemiona z działania i zatrzymana w areszcie policyjnym. To naprawdę znany gatunek epizodu, szczególnie dla fanów superbohaterów - oba Strzałka i Błysk zrobili to w tym roku - ale ostra dostawa Rittera sprawia, że ​​krótkie zatrzymanie Jessiki jest bardziej interesujące niż konfrontacje Olivera Queen i Barry'ego Allena z fuzzem.

Obsada zespołu jest również na najwyższym poziomie; Carrie-Ann Moss, jak Jeri Hogarth jest prawdopodobnie zniewalająca, Eka Darville, odradzająca się Malcolm, ma teraz dużo więcej do zrobienia, że ​​Malcolm trzeźwy i kompetentny, a Sezon 2 to tyle samo historii Trish, co Jessiki. Taylor naprawdę w pełni wykorzystuje każdą chwilę czasu na ekranie (jej pierwsza scena w tym sezonie na przyjęciu urodzinowym dla dzieci z lat 90. jest zarówno zabawna, jak i złożona).

Sezon 2 Jessica Jones niestety nie ma takiego samego wpływu, jaki sezon 1 odważnie przyniósł w 2015 r. Przerażająca podróż sezonu z supermocną kobietą, która stanęła w obliczu jej prześladowcy, była prorocza, poprzedzając #MeToo (które odniesienia do Sezonu 2 znalazły się w kluczowym wątku). Nadal, Jessica Jones jest jedną z najlepszych broni pod marką Marvel, z naprawdę powabnym Ritterem - wspartym przez równie wspaniałą obsadę - co czyni z najlepszych elementów podstawowej.

Brak silnej, fascynującej fabuły sprawia, że ​​sezon 2 nie osiąga wyżyn sezonu 1. Ale dzięki Jessice Jones, ciekawej i dobrze zachowanej postaci, serial nadal działa bez ekscytującej przygody, choć z pewnością byłby mile widziany. Jessica Jones nie musi też być utrudniony przez połączenia z MCU, o czym niewiele wiecie w Sezonie 2. W rzeczywistości prawie przypadkiem jest, że Jessica Jones jest w Marvel Universe. Mogła być w innej piaskownicy superbohaterów, a Jessica nadal byłaby bezinteresowna i oderwana od tego całego hałasu. A jak się okazuje, jej apatia jest jej największym atutem.

Marvela Jessica Jones Sezon 2 będzie dostępny do przesłania na Netflix 8 marca.

$config[ads_kvadrat] not found