Obejrzyj tego artystę: Olga Bell wraca z „Incitation”

$config[ads_kvadrat] not found

Olga Bell - Randomness

Olga Bell - Randomness
Anonim

Być może najbardziej niestety pominiętym albumem zeszłego roku był album koncepcyjny piosenkarki / autorki tekstów Olgi Bell Krai. Dla tych, którzy nie pasują do niższego poziomu nowojorskiego indie rocka lub współczesnej muzyki klasycznej, Bell jest najbardziej znany jako zastępca Angel Deradoorian w zespole touringowym Dirty Projectors (wykorzystywała także w Chairlift). Jednak Bell jest czymś więcej niż utalentowanym pistoletem najemnym.

Urodzony w Rosji i wyszkolony w konserwatorium, muzyka Bell jako solistka zwykle zajmuje własną, trudną do scharakteryzowania sferę stylistyczną. Krai był agresywnie indywidualistyczny; cykl pieśni w całości w języku rosyjskim, mieszał tradycyjne fragmenty pieśni ludowych z śpiewem gardłowym Tuvana, nawiedzające melodie przesiąknięte wrażliwością Kate Bush lub Knife, progresywną gitarową atmosferą i kolorowym, tnącym orkiestrowym pismem. Nie było przestojów; tematy wróciły, wróciły i krwawiły razem. Nie można było przejść dalej.

Podczas Krai zaprezentowała ciężką instrumentację akustyczną, debiutancki singiel Bell z nadchodzącego październikowego albumu, Podżeganie, wraca do swoich korzeni w bardziej ekskluzywnej muzyce opartej na elektronice. W piosence tytułowej ma do czynienia z zapasowym, mocno zagubionym programowaniem maszyn perkusyjnych - cytuje Outbast „Bombs Over Bagddad” jako częściową inspirację, a atak perkusyjny w refrenie odzwierciedla to - i złowieszcze syntezatorowe rogi oszklone cyfrowym błyskiem.

To tutaj jest znacznie więcej My Brightest Diamond i Björk niż na piosenkach Krai, ale „podżeganie” wciąż podkreśla dar Bella dla egzotycznej, krnąbrnej melodii; w uduchowionym, wijącym się moście Bell nawet wbija się w jej wewnętrznego Toni Braxton. Na pewno sprawdzaj więcej wycieków z albumu i upewnij się, że wróciłeś i spróbujesz Krai jeśli nigdy tego nie próbowałeś.

$config[ads_kvadrat] not found