DNC Hacker Guccifer 2.0 mówi, że zdecydowanie nie jest Rosjaninem

$config[ads_kvadrat] not found

Lone Hacker 'Guccifer 2.0' Claims Responsibility For DNC Breach

Lone Hacker 'Guccifer 2.0' Claims Responsibility For DNC Breach
Anonim

Hakerzy są często mrocznymi, anonimowymi postaciami, znanymi jedynie z popełnianych przez nich zbrodni. „Guccifer 2.0” strzelił do sławy po tym, jak włamał się do Demokratycznego Komitetu Narodowego i opublikował cały raport na temat Donalda Trumpa. Guccifer 2.0 wziął swoje imię od innego hakera, Guccifera, który słynnie wypuścił na emeryturę emerytowanego George'a W. Busha do malowania i twierdził, że włamał się do serwera pocztowego Hillary Clinton. Oryginalny Guccifer, rumuński Marce Lehel, był szeroko identyfikowany w mediach po jego aresztowaniu, ale do tej pory nie wiedzieliśmy zbyt wiele o jego duchowym następcy. Dzisiaj Guccifer 2.0 zabrał się do swojego osobistego bloga, próbując odpowiedzieć na często zadawane pytania dotyczące jego życia osobistego i poglądów politycznych, próbując przekonać czytelników, że w rzeczywistości nie jest rosyjskim hakerem pracującym na Kremlu.

Oryginalny hak Guccifera 2.0 ujawnił 200 stron raportów DNC na temat przypuszczalnego republikańskiego kandydata, a także listę darczyńców finansowych i wysłał go wirującego w oczy publiczne. Zawsze twierdził, że pracuje sam, i chciał być bardzo pewien, że nikt go nie oskarżył o bycie kobietą.

„Jestem mężczyzną” - napisał. „Nigdy nie spotkałem hakera na najwyższym poziomie. Dziewczyny, nie obrażajcie się, kocham was. ”

Największym punktem spornym są powiązania Guccifera 2.0 z Federacją Rosyjską. Zarówno DNC, jak i amerykańska firma bezpieczeństwa CrowdStrike twierdzą, że Guccifer 2.0 pracuje dla Rosji. Guccifer gwałtownie temu zaprzecza.

„Wygląda na to, że faceci z CrowdStrike i DNC powiedzieliby, że jestem rosyjskim niedźwiedziem, nawet jeśli byłem w rzeczywistości katolicką zakonnicą” - napisał. „Na początku byłem zirytowany i rozczarowany. Ale teraz zdaję sobie sprawę, że nie mają nic innego do powiedzenia. Nie ma innego sposobu na uzasadnienie ich niekompetencji i niepowodzenia. O wiele łatwiej im jest oskarżyć potężne zagraniczne służby specjalne. napisał na blogu dalej odmawiając roszczeń. Po prostu spieprzyli! Nie mogą niczego udowodnić! Słyszę tylko bla-bla-bla, nieuzasadnione teorie i czyjeś szacunki. ”

Zamiast tego Guccifer 2.0 mówi, że paranoja nad superhackerami wspieranymi przez Kreml to tylko oszustwo rosyjskiej firmy ochroniarskiej Kaspersky Lab, której właścicielem jest jeden z najbogatszych rosyjskich miliarderów technologicznych, Eugene Kaspersky. Rosjanie, jak mówi, nie są tak wyrafinowani, jak zachodnie media sprawiają, że są czasami.

„To rosyjska firma Kaspersky Lab jako pierwsza rozpoczęła mit o wszechmocnych rosyjskich hakerach” - napisał. „To pieprzona, niesamowita reklama. Oznacza to, że tylko rosyjska firma antywirusowa jest w stanie poradzić sobie z rosyjskimi hakerami! Bingo! ”

Guccifer 2.0 twierdzi, że wykonał hack tylko po to, by zyskać sławę i zwolenników społeczności hakerów jako jeden z najlepszych na świecie.

„Teraz mam własnych fanów, którzy łączą mnie z Assange'em i Snowdenem, więc myślę, że mój zakład zagrał” - napisał i wyjaśnił, że czekał na opublikowanie dokumentów „na odpowiedni moment, by mówić głośno”.

# Guccifer2 Dossier na #HillaryClintonhttp: //t.co/LGcRb1spRN pic.twitter.com/qweBMKR1Qg

- GUCCIFER 2.0 (@ GUCCIFER_2) 21 czerwca 2016 r

Ale CrowdStrike, firma zajmująca się bezpieczeństwem cyfrowym, zatrudniona do ochrony DNC, nie kupuje tego. Historia Guccifera 2.0 tak naprawdę nie składa się na to, że jest samotnym hakerem. CrowdStrike wie, że grupa rosyjskich agentów była w systemie komputerowym DNC przez cały rok, zanim firma została zatrudniona i wyrzuciła je w połowie czerwca 2016 r. Guccifer 2.0 twierdzi również, że stracił dostęp do sieci DNC - i nie było Dopóki hakerzy nie zostali wyrzuceni z serwerów, a ataki nie zostały upublicznione, Guccifer 2.0 pojawił się online, aby wziąć kredyt. Do 15 czerwca był zupełnie nieznany w sieci.

CrowdStrike powiedział, że bada, czy publiczne wypowiedzi hakerów są częścią rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej, czy tylko samotnego hakera, który chce ukraść kredyt, ale od 15 czerwca twierdzili, że ich wewnętrzne ustalenia, że ​​Guccifer 2.0 był połączony z rosyjskimi służbami wywiadowczymi, nie zmieniły się.

Niezależnie od tego, pełny post Guccifera 2.0 jest całkiem niezły. Jest zdecydowanie anty-Hillary i odniósł się do Donalda Trumpa jako „szczery w tym, co mówi”, z „prostą i jasną” pozycją, która była jednak błędna w kwestii imigracji. Opublikował także kolejną serię dokumentów, głównie dotyczących kosztów podróży, inwestycji Fundacji Clintona i notatek wewnętrznych. Choć wydaje się, że Guccifer i inni (być może rosyjscy) inni hakerzy są poza sieciami DNC, najprawdopodobniej będą mieli więcej dokumentów gotowych do wydania.

$config[ads_kvadrat] not found