Zapotrzebowanie na eksperymenty na starszych embrionach ludzkich podnosi debatę nad osobowością

$config[ads_kvadrat] not found

Doświadczenie Macha-Zehndera: najważniejszy eksperyment mechaniki kwantowej, Łukasz Lamża

Doświadczenie Macha-Zehndera: najważniejszy eksperyment mechaniki kwantowej, Łukasz Lamża
Anonim

Jeszcze zanim mogliśmy eksperymentować na ludzkich embrionach, wracaliśmy tam i tam, gdzie powinniśmy narysować linię: kiedy embrion przestaje być grupą komórek i zaczyna stawać się osobą? Gdybyś był Dante Alighieri, pisząc w XIV wieku, narysowałbyś linię w punkcie „duszności”. Jeśli jesteś naukowcem pracującym w XXI wieku, możesz zakończyć eksperymenty w punkcie zwanym „indywiduacją”. Jeśli jesteś bioetykiem, który próbuje napisać politykę, możesz to zrobić po 14 dniach - przynajmniej do wtorku, kiedy bioetycy w Europie argumentowali Medycyna molekularna EMBO że nadszedł czas, aby przemyśleć na nowo osobistość.

Kłócenie się o terminy może wydawać się niepotrzebnie semantyczne, gdy mamy do czynienia z pojęciem takim eterycznym, ale decydowanie o tym, gdzie narysować tę linię, jest kluczowe dla poruszania się w etyce badań embrionalnych. „14-dniowa zasada”, oficjalna w 1985 r., Funkcjonuje jako strefa martwego punktu dla badań embrionalnych, ponieważ po 14 dniach rzeczy zaczynają się zmieniać w embrionie. Komórki przestają po prostu kopiować się i wklejać i zaczynają różnicować się w trzy warstwy zwane „prymitywną smugą”, wyjaśnia dr Martin Pera z Jackson Laboratory, który nie był zaangażowany w nowe zalecenie polityczne, ale napisał o implikacjach zasady 14 dni.

„To, co embriolodzy nazywają„ indywiduacją ”, jest punktem, w którym istnieje wyjątkowa jednostka”, mówi Odwrotność. „Mam na myśli ponownie, to jest rodzaj eterycznej koncepcji, ale to była jedna z koncepcji, które zostały przedstawione”.

W nowym artykule opinii John Appleby, Ph.D., z University of Lancaster i jego współautor Annelien Bredenoord, Ph.D. z University Medical Center Utrecht twierdzą, że nadszedł czas, aby przedłużyć zasadę 14 dni do 28 dni i zbadaj nieco dalej to, co niektórzy badacze nazywają „czarną skrzynką” rozwoju człowieka. Są dwa powody, dla których musimy to zrobić. Po pierwsze, ustanowiliśmy czternastodniową zasadę kilkadziesiąt lat temu, więc przede wszystkim istnieją znaczne przeszkody w prowadzeniu tych badań. Po drugie, do niedawna trudno było utrzymać zarodki wystarczająco zdolne do nauki przez tak długi czas. Argumentują, że kiedy to drugie jest adresowane, nadszedł czas, abyśmy otworzyli tę czarną skrzynkę.

„Istnieją zarówno naukowe, jak i etyczne powody, aby 14-dniowa zasada objąć na przykład 28 dni” - powiedział Appleby. „Rozszerzenie okna na badania zarodków do 28 dni pozwoli naukowcom odkryć nowy, dogłębny rozdział wiedzy na temat procesów rozwojowych zachodzących w embrionach”.

Twierdzą, że teraz jest dobry czas, aby zagłębić się w czarną skrzynkę, ponieważ mamy teraz narzędzia do prawdziwej manipulacji ludzką biologią. Techniki, które pozwalają nam „wycinać i wklejać” DNA, takie jak CRISPR, umożliwiają rodzicom wybieranie i wybieranie genów, które mogłyby wyeliminować choroby genetyczne u ich dzieci. Aby to zrobić, autorzy piszą, że musimy wiedzieć więcej o tym, jak te geny radzą sobie podczas wczesnego rozwoju - to znaczy po 14-dniowym znaku.

Inni twierdzą, że dążenie do zasady 14 dni może być większym problemem, niż jest to warte, zwłaszcza, że ​​jest zapisane w prawie narodów, które prowadzą badania genetyczne, takie jak Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Ze swej strony Pera uważa, że ​​powinniśmy naciskać na lepsze zrozumienie tego okresu w rozwoju embrionalnym, ale także uznać, że w ogóle nie potrzebujemy embrionów do ich badania. Ostatnie osiągnięcia w badaniach nad komórkami macierzystymi pozwoliły naukowcom stworzyć „syntetyczne” embriony - kolekcje komórek, które naśladują wczesne stadia rozwoju człowieka, ale nie mogą, przynajmniej w tej chwili, stać się osobą.

„Tak, cały ten obszar wymaga rozważenia i debaty”, mówi Pera o potencjalnym przejściu na zasadę 28 dni. „Ale dla mnie nie jest nawet jasne, czy możemy wspierać rozwój embrionalny do tego okresu. Jasne jest, że te syntetyczne zarodki stanowią bardzo potężną alternatywę. ”

Pera wyjaśnia, że ​​ponieważ syntetyczne zarodki nie są produkowane z plemników i jaj, zasada 14 dni w ogóle ich nie dotyczy. Appleby i Bredenoord przyznają się do tego w swoich opiniach, zauważając, że choć syntetyczne zarodki są ważnymi narzędziami badawczymi, wydłużenie 14-dniowej reguły pozwoliłoby nam na dalsze rozwijanie ich technologii i określenie, czy naprawdę są użytecznymi alternatywami dla „prawdziwych” ludzkich embrionów.

Bez względu na to, o ile bardziej rozumiemy biologię ludzkiego embrionu, wciąż krążymy w tych samych kręgach, które Dante robił wieki temu. Niezależnie od tego, czy nazywasz to indywiduacją, czy duszeniem, debata na temat pochodzenia osobowości zawsze sprowadza się do pytania, jak najlepiej zachować ludzką godność. Ta rozmowa wyjaśnia Appleby Odwrotność Zmienia się.

„W większości postawy wobec badań nad embrionami pozostają ostrożne. Jednak teraz, gdy embriony mogą być utrzymywane przy życiu in vitro na dłużej niż kiedykolwiek przedtem rośnie dyskusja na temat naukowych, regulacyjnych i etycznych implikacji nie prowadzenia badań nad embrionami po 14 dniach ”, mówi.

Może teraz jest czas na otwarcie czarnej skrzynki.

$config[ads_kvadrat] not found