Czy wokół gwiazdy KIC 8462852 krążą budowle obcych - AstroFon
W październiku było trochę zabawnych spekulacji, że astronomowie znaleźli kosmiczne megastruktury: Około 1480 lat świetlnych stąd, teleskop Keplera wykrył dziwne wzory światła, które nie miały jasnego wyjaśnienia - i oczywiście najdziksze teorie przypuszczały, że my obserwowali potężny obiekt zbudowany przez inteligentnych kosmitów przelatujących przez odległą gwiazdę.
W międzyczasie mam nadzieję, że te dziwne wzory światła zostały spowodowane przez obce megastruktury, które zarówno się zmniejszyły (wielokrotnie, w rzeczywistości!) I rozkwitły.
Jeszcze nowe badanie przedłożone do Astrophysical Journal o omawianej gwieździe KIC 8462852 (gwiazdka Tabby) umieszcza kibosh w teorii. Międzynarodowy zespół astronomów doszedł do wniosku, że nie ma dowodów na to, że jasność gwiazdy Tabby zmieniała się w ciągu ostatniego stulecia.
Kiedy astronomowie szukają egzoplanet, w zasadzie kierują Kosmiczny Teleskop Keplera (lub inne instrumenty) w kierunku odległych gwiazd i obserwują ściemnianie lub rozjaśnianie emitowanego światła. Ta zmiana zwykle wskazuje, że jakiś obiekt krąży wokół gwiazdy - a dalsza analiza może pomóc w ustaleniu, czym dokładnie jest ten obiekt i jakie są jego główne cechy.
Ta cała teoria megastruktur obcych zaczęła się, gdy naukowcy przeglądali dane zebrane na gwieździe Tabby i, cóż, nie mogli tego zrozumieć. Wyjaśnienia były bardzo szerokie, ale ta, która przyciągnęła największą uwagę, była teorią, że dziwne światło zostało spowodowane przez gigantyczną strukturę zbudowaną przez inteligentną obcą cywilizację, która krąży wokół gwiazdy.
Zespół badawczy tego najnowszego badania postanowił porównać te dane świetlne z innymi danymi zebranymi z innych źródeł. Doprowadziło ich to do wniosku, że światło, które odbieramy od gwiazdy Tabby, w rzeczywistości nie ściemniało i nie rozjaśniało się, jak początkowo sądzono.
„Kiedykolwiek prowadzisz badania archiwalne, które łączą informacje z wielu różnych źródeł, obowiązują limity dokładności danych, które musisz wziąć pod uwagę” - powiedział astronom z Uniwersytetu Vanderbilt i współautor Keivan Stassun w komunikacie prasowym. „W tym przypadku przyjrzeliśmy się zmianom jasności wielu porównywalnych gwiazd w bazie danych DASCH i stwierdziliśmy, że wielu z nich doświadczyło podobnego spadku intensywności w latach 60-tych. To wskazuje, że krople były spowodowane zmianami w oprzyrządowaniu, a nie zmianami jasności gwiazd ”.
Mimo to spadki jasności, które Kepler odebrał, mają prawdziwą przyczynę. Nadal są dziwnie nieregularne, co wskazuje, że coś przemieszcza się przez ten system gwiezdny - i prawdopodobnie nie jest to normalna planeta. Jak dotąd najlepszym wyjaśnieniem jest rój tysięcy komet, chociaż niestety nie wyjaśnia to, dlaczego gwiazda ściemniała przez całe stulecie.
Gwiazda Tabby prawie na pewno nie ma nic wspólnego z kosmitami, ale nadal jest jednym z najbardziej intrygujących systemów w znanym wszechświecie.
Syberyjski jednorożec nie jest jednorożcem i nie ma nic wspólnego z folklorem
Starożytny nosorożec Elasmotherium sibiricum - lub bardziej potocznie, jednorożec syberyjski - był kudłatym gigantycznym ssakiem o dziwnie smukłych nogach i pojedynczym rogu. Wbrew temu, co można dziś przeczytać w różnych gazetach, był to jednorożec w taki sam sposób, w jaki konik morski to mustang, czyli nie w ...
„Spider-Man” PS4: „Spider-Cop” nie ma nic wspólnego z realną życiem Copagandy
Odkąd „Spider-Man” Marvela trafił na Sony PlayStation 4 na początku tego miesiąca, niektórzy krytycy kwestionują taktykę policyjną Spideya i sympatyczny sposób, w jaki określa siebie jako „Spider-Copa”. Oto moja obrona, dlaczego gra jest tak daleka od „copagandy” i jak niewiele ma wspólnego z prawdziwym NYC.
Elizabeth Warren: Natywna tożsamość nie ma nic wspólnego z DNA, powiedz krytycy
Naukowcy rdzennych Amerykanów i eksperci genetyczni nie są pod wrażeniem testu genetycznego senatora Elizabeth Warren wykazującego, że ma przodka rdzennych Amerykanów w historii rodziny. Demokratyczny senator z Massachusetts opublikował wyniki jako oczywistą odpowiedź na powtarzające się kpiny prezydenta Donalda Trumpa.