9-LETNI VAPER I JEGO ŻAŁOSNE FILMY NA TIK TOKU!
Nadal uważasz, że palenie jest fajne? Cóż, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) tego nie robi.
Międzynarodowa agencja opublikowała w poniedziałek raport, w którym krytykuje filmy przedstawiające palenie za uzależnianie młodych ludzi od papierosów. Przedstawiono również szereg kroków, jakie rządy mogą podjąć, aby zrównoważyć zdrowie swoich dzieci z potrzebą zachowania swobodnego wyrazu artystycznego w kinie.
Aż jedna trzecia młodzieży, która zaczyna palić, robi to w wyniku narażenia na palenie w filmach, w wyniku czego 6 milionów nowych młodych palaczy w Stanach Zjednoczonych w 2014 r., Z czego 2 miliony umrze z powodu palenia tytoniu choroby, według cytowanych badań.
Nowy raport jest właściwie trzecim z serii, która rozpoczęła się w 2009 roku pod tytułem „Filmy wolne od dymu: od dowodów do działania”.
„Dzięki coraz ściślejszym ograniczeniom w reklamie tytoniu film pozostaje jednym z ostatnich kanałów narażających miliony nastolatków na palenie obrazów bez ograniczeń” - powiedział dr Douglas Bettcher, dyrektor WHO w Departamencie Zapobiegania Chorobom Niezakaźnym.
Być może najszerszą sugestią polityczną ze strony WHO byłoby automatyczne nagrywanie filmów z paleniem do R-ratingu. Zalecenie opiera się na raporcie United States Surgeon General z 2014 r., W którym ustalono, że palenie tytoniu z filmów PG-13 może obniżyć wskaźnik palenia wśród młodzieży nawet o 18 procent, co może zaoszczędzić nawet milion Amerykanów.
Filmy oceniane przez młodzież faktycznie spowodowały ponad połowę wszystkich wyświetleń tytoniu. W samych Stanach Zjednoczonych filmy oceniane przez młodzież (PG-13 i poniżej) z przedstawieniami używania tytoniu spowodowały 10,8 miliarda wyświetleń na kinomanach, zgodnie z Center for Disease Control, około 56 procent wszystkich wyświetleń tytoniu. Filmy oceniane przez młodzież często trafiają na szczyt listy przebojów w kasie, co skutkuje szerokimi oglądalnościami, w tym wieloma młodymi ludźmi.
Raport WHO sugeruje również, że filmy z paleniem powinny otrzymać unikalne „ostrzeżenie o tytoniu” oprócz ogólnej oceny. Stowarzyszenie Motion Picture Association of America (MPAA) oficjalnie dostarcza „etykietę dla palących”, ale w rzeczywistości wymaga tego tylko na jeden z dziesięciu filmów z obecnością tytoniu. KTO chciałby również, aby reklamy tytoniu były wyświetlane przed filmami z paleniem.
Reklamy tytoniu w telewizji od dawna należą do przeszłości w Stanach Zjednoczonych, ale filmy nadal przyjmują gotówkę od firm papierosowych, aby wcisnąć określoną paczkę w ręce bohatera ekranowego. WHO chce, aby kraje zakazały etykiet z tytoniem z filmów i wymagały od filmowców potwierdzenia w kredytach, że otrzymały „nic wartościowego” związanego z jakimkolwiek używaniem tytoniu na ekranie.
Niektóre z tych środków mogą zmniejszyć częstotliwość, z jaką dzieci widzą palenie w filmach, ale zdecydowanie nie zmienią tego, jak dzieci czują się na temat palenia. Tak długo, jak niezadowoleni niezależni wkładają paczkę do kieszeni każdego tłustego, zrzędliwego miejskiego wędrowca, dzieci będą myśleć, że papierosy są fajne.
Może zamiast wydawać te wszystkie pieniądze na pisanie raportów i lobbowanie za zmianami, rozłóż trochę pieniędzy na Disneya. Ile kosztowałoby rozjaśnienie Kylo Ren między bitwami w kolejnych Gwiezdnych Wojnach? Adam Driver po prostu nie wydziela chłodnej atmosfery.
Departament Spraw Wewnętrznych: Raport UCS Dokumenty Działania antynarodowe
Nowy raport Unii Zaniepokojonych Naukowców dokumentuje politykę i praktyki antynaukowe Departamentu Spraw Wewnętrznych pod kierownictwem sekretarza Ryana Zinke. Ten raport, wydany w piątek, rozbija politykę DOI, którą autorzy uważają za najbardziej niebezpieczne na cztery kategorie.
Simon Pegg wierzy, że filmy o superbohaterach robią z nas dzieci
Simon Pegg uważa, że filmy superbohaterów i „maniaków” sprawiają, że jesteśmy trochę dziecinni. Wywiad z weteranem gatunku dla Radio Times ujawnia, że jest zaniepokojony infantylizacją społeczeństwa przez obecny boom rzeczy maniaków. Co więcej, jest uważany za „emeryturę” od geek cul ...
Imiona dla dzieci „Star Wars”: Kylo i Rey są teraz popularnymi imionami dla dzieci
Fani są tak podekscytowani nowymi postaciami w Gwiezdnych Wojnach: Przebudzenie Mocy, które niektórzy nazywają dziećmi po nich. Według Babycenter.com pierwsze miesiące przyniosły drastyczny wzrost popularności nazw w długo oczekiwanym sequelu z grudnia ubiegłego roku. W 2016 r. Nowi rodzice częściej korzystają z Rey i Kylo ...