Dlaczego „The Last Samurai” Toma Cruise'a jest całkowicie niedoceniany

$config[ads_kvadrat] not found

The Real Reason Tom Cruise Can't Stop Running

The Real Reason Tom Cruise Can't Stop Running

Spisu treści:

Anonim

W 2003 roku Edward Zwick Ostatni samuraj zdobył cztery nominacje do Oscara, ale wrócił do domu z pustymi rękami. Następnie, po obowiązkowym uruchomieniu na TNT, pojazd Tom Cruise zniknął we względnej ciemności.

I to jest złe, ponieważ przemyślany film, który przedstawia pół-prawdziwy koniec szlachetnego zespołu japońskich wojowników, jest jednocześnie ucztą wizualną i szybkim ruchem akcji. Co więcej, jest to wizytówka kilku najlepszych aktorów wspierających, którzy pracują dzisiaj w Hollywood.

Tak, wiem, niektóre z nich zostały już wcześniej zrobione

Każda dyskusja na temat filmu musi się rozpocząć od szczerej dyskusji na temat jego wad i, co prawda, Ostatni samuraj ma swój udział.

Raz lub dwa razy widziałeś tę opowieść o rybach z wody. Zmartwiony amerykański żołnierz odnajduje się, kierując losami, znajdując się w obcym miejscu (w tym przypadku byłaby to wioska samurajów zimą). Początkowo wrogo nastawieni do nowej kultury, przybysz uczy się doceniać egzotyczność i konfrontować swoje wewnętrzne demony (znane także jako zabijanie wielu rdzennych Amerykanów) na drodze do zostania lepszym człowiekiem. Pada gdzieś w historii filmu między Tańczy z wilkami i Awatara. Lubić Tańczy z wilkami, Samuraj stawia także ten osobisty renesans na tle końca ery, w dniach zamknięcia dumnej, szlachetnej kultury. Tak, to jest znane.

Jednak po ponad dwóch i pół godzinie znajomość tej historii może być trochę męcząca. Oczywiście, czego oczekiwałeś od filmu Edwarda Zwicka? Facet skierowany Legendy upadniętych i Bunt. Nigdy nie spotkał się z postacią wyglądającą na zamyśloną w oddali, której nie pokochał od razu. Ponadto: pornografia natury (ale o tym później).

Wreszcie ton filmu jest roztoczem nierównym. Fabuła jest wypełniona ludźmi, którzy robią wszystko, co w ich mocy, aby uniknąć przemocy, którzy widzą jej użyteczność, ale gardzą jej skutkami. Jednak gdy gówno spada, sceny akcji filmu są znakomicie kręcone, wyraźnie rozkoszując się rzezią. Są jak pocztówki do sprawiedliwego morderstwa.

Oczywiście są gorsze grzechy, jeśli film ma się zaangażować, niż mieć bezpieczną historię i postawę samozadowolenia. Dobrze wykonane bity, które leżały u podstaw Ostatni samuraj jednakże, należy stworzyć skumulowany wysiłek filmowy, który jest wyjątkowo obserwowalny (z odpowiednimi oczekiwaniami).

Obejrzyj to jak dzieło fikcji

Dla każdego, kto narzeka, że ​​film jest wyjątkowo niedokładny, między innymi w jego świętym przedstawieniu samurajów i ich motywów, po prostu idź dalej i zrelaksuj się. Podczas gdy Katsumoto Kena Watanabe opiera się na przywódcy rebelii prawdziwego życia, film nie jest tak naprawdę o tym kolesiu. Wkrótce po premierze filmu sam Zwick powiedział, że jego intencją jest idealizacja samurajów w filmie, mówiąc: „Ważne jest, aby świętować to, co poetyckie i wyidealizowane, tak jak zrozumieć rzeczywistość”.

Z tego powodu, Ostatni samuraj jest przesiąknięty poezją. To święto tego, czym mógł być idealny samuraj, a nie uczciwe przedstawienie prawdy: samurajowie byli także omylnymi ludźmi. Chodzi o to, Ostatni samuraj to opowieść o ludziach uwikłanych w wydarzenia, które się rozgrywają; nie chodzi o dokładne odtworzenie określonego czasu w historii.

Tak więc, kiedy się ustosunkujesz do ponownej wizyty Ostatni samuraj, musisz spełnić odpowiednie oczekiwania. Staraj się nie skupiać tak bardzo na fabule filmu. Lub kontekst pseudo historyczny. Zamiast tego skup się na rozwoju postaci, kinematografii i słodkiej, słodkiej akcji.

Jego Freaking Gorgeous Across the Board

Pamiętasz poprzednią wzmiankę o filmowej utrwaleniu Edwarda Zwicka na naturze? Cóż, w pełni działa Ostatni samuraj. Nakręcony w Nowej Zelandii (co ciekawe, nie w Japonii!) Film cieszy się swoim naturalnym otoczeniem, gdy Algren Toma Cruise'a przychodzi z sympatią Katsumoto i jego zespołu moralnych banitów, tytularnego ostatniego samuraja (ponieważ samuraj może być także w liczbie mnogiej).

Kilka długich chwil filmu poświęconych jest długim ujęciom naturalnego splendoru.Ma to na celu wzmocnienie naturalnego miejsca, jakie samuraj ma w świecie, jednocześnie odzwierciedlając wewnętrzny spokój Algrensa. Poza tym jest naprawdę miło patrzeć, więc nic dziwnego, że jedną z czterech nominacji do Oscara w filmie była reżyseria artystyczna.

Kolejna z tych nominacji pojawiła się w projektowaniu kostiumów, ze względu na żmudnie skomplikowane szczegóły zbroi filmu i wielkie bogactwo cesarskiego dworu. Krótko mówiąc, każda pojedyncza klatka filmu mogłaby być obrazem samym w sobie. Jest to pięknie i pomysłowo wykonany materiał, który nigdy nie zawodzi.

Nie martw się tak bardzo o Toma Cruise'a

W roli zreformowanego żołnierza, który zbyt późno docenia wartość kultury samurajskiej, aby ją naprawdę zachować, Tom Cruise zapewnia solidne wykonanie, mimo że ma do czynienia z mega-nudną postacią. Żadne ciężkie westchnienie lub szalona walka nie mogą naprawdę ożywić postaci. Choć jako brama do historii jest bardziej niż przydatny.

Prawdziwą gwiazdą serialu są (szokujący) samuraj, mężczyźni i kobiety, którzy tworzą wioskę i przechodzą swoje codzienne życie z determinacją i zewnętrzną pogodą ducha, którą białe kolesie w Hollywood lubią przypisywać innym. W swoim zaangażowaniu w swoją rutynę, ich surowy kodeks moralny (nazywany Bushido!), Ich prosty styl życia, Zwick tworzy wyidealizowany portret wymarłego stylu życia, który jest równie hipnotyzujący jak ogród zen.

$config[ads_kvadrat] not found