Orgazm wygląda zupełnie inaczej w różnych kulturach, nowe odkrycia naukowe

$config[ads_kvadrat] not found

Струйный "оргазм" БЕЗ рук и языка

Струйный "оргазм" БЕЗ рук и языка
Anonim

Popularna wiedza i badania naukowe utrwaliły przekonanie, że twarz, którą osoba robi, gdy jest orgazmem, jest tą samą, którą robi, gdy cierpi. Dla psychologa społecznego Jose-Miguela Fernándeza-Dolsa i jego współpracowników wydawało się to paradoksem ludzkiego umysłu. Jeśli jeden bodziec jest bolesny, a drugi przyjemny, to jak mógł on manifestować ten sam sposób na ludzkiej twarzy? W nowym badaniu na temat twarzy i bólu Materiały z Narodowej Akademii Nauk, przedstawiają swoją odpowiedź na tę zagadkę.

Kiedy rozpoczęli badania, Fernández-Dols z Universidad Autónoma de Madrid i jego koledzy nie zamierzali zakłócać popularnych koncepcji dotyczących twarzy orgazmu. Sam orgazm, mówi Odwrotność, tak naprawdę nie było sensu. Chcieli wiedzieć, czy ból i orgazm naprawdę wyglądają tak samo na ludzkich twarzach, a co ważniejsze, chcieli wiedzieć, dlaczego tak się stało.

Istnieją badania potwierdzające ideę, że mimika wytwarzana podczas bólu i orgazmu jest nie do odróżnienia, ale badania zespołu tego zaprzeczają. Wykraczając poza różnice w wyrazie twarzy, pokazują, jak ludzie mentalnie reprezentować - jak oni myśleć wyraz twarzy powinien wyglądać - orgazm lub bolesna chwila mogą się znacznie różnić. Ponadto pokazują, że twarz orgazmu różni się w zależności od kultury.

„Badanie pokazuje, że ludzie mają wyraźną mentalną reprezentację ekspresji bólu, która wydaje się mieć spójność międzykulturową - przynajmniej między dwiema próbkowanymi grupami - i wyraźną reprezentację przyjemności seksualnej”, mówi Fernández-Dols.

Po pierwsze, zespół stworzył skomputeryzowany „generator ruchu twarzy”, który zsyntetyzował twarz, losowo wybierając kombinację drobnych ruchów twarzy, takich jak podnoszenie brwi, marszczenie nosa lub rozciąganie wargi. W sumie 40 obserwatorów - połowa z nich utożsamia się z kulturą zachodnią, a druga połowa z wschodnioazjatycką - ogląda 3600 prób tych twarzy.

Z każdą zmarszczką nosa i rozciągnięciem wargi widzowie zostali poproszeni o zidentyfikowanie twarzy jako przedstawiającej ból, orgazm lub jakieś „inne” doświadczenie. Ich kolejnym zadaniem było opisanie, jak dokładnie twarz pasuje do ich mentalnej reprezentacji doświadczenia: czy to jest raczej jak orgazm, czy może Zdecydowanie orgazm?

Podczas gdy kilku uczestników starało się określić, jak wygląda ból w twarzy, grupa osiągnęła konsensus. Ale kiedy doszło do twarzy osoby przeżywającej orgazm, nie były one tak jednolite: ludzie z kultur zachodnich mieli tendencję do wybierania twarzy o szerokich oczach z otwartymi ustami, a ludzie z kultur wschodnioazjatyckich wybierali uśmiechnięte twarze ze zaciśniętymi ustami.

Fernández-Dols mówi, że tylko dalsze badania mogą wyjaśnić różnice w mentalnej reprezentacji twarzy o-face, zwłaszcza, że ​​wszelkie podobieństwa lub różnice między kulturami mogą wynikać zarówno z czynników biologicznych, jak i kulturowych. Ale na razie on i jego zespół mają pewne hipotezy.

„Ekspresja bólu może mieć większe znaczenie adaptacyjne niż ekspresja przyjemności seksualnej”, mówi. „Z drugiej strony, wyraz bólu może być bardziej widoczny niż wyraz przyjemności seksualnej”.

Zdaniem Fernándeza-Dolsa znaczące rozwiązanie polega na tym, że „ludzie rozwijają solidne, oparte na konsensusie reprezentacje mentalne, które mają własne życie, co ma istotne konsekwencje dla ludzkiego zachowania”. wiadomości, które wszyscy ludzie mogą zrozumieć.

Ponieważ różnice w reprezentacji mentalnej między kulturami Azji Wschodniej i Zachodu pokazują, że mimika nie ma uniwersalnego znaczenia w różnych kulturach. Możliwe, że niektórzy z nich mogą, ale na razie wygląda na to, że twarz orgazmu może się różnić, w zależności od tego, kto to ma - lub kto szuka.

Streszczenie badania:

Rozróżnienie między emocjami pozytywnymi i negatywnymi jest fundamentalne w modelach emocji. Co ciekawe, praca neurobiologiczna sugeruje wspólne mechanizmy dotyczące pozytywnych i negatywnych emocji. Sprawdziliśmy, czy podobne nakładanie się występuje w rzeczywistych wyrazach twarzy. Podczas szczytowych intensywności emocji, pozytywne i negatywne sytuacje zostały pomyślnie odróżnione od izolowanych ciał, ale nie od twarzy. Niemniej jednak widzowie dostrzegali iluzoryczną pozytywność lub negatywność na niediagnostycznych twarzach widzianych ciałami. Aby odkryć podstawowe mechanizmy, stworzyliśmy związki o intensywnych negatywnych twarzach połączone z ciałami dodatnimi i odwrotnie. Postrzegany wpływ i mimika twarzy zmieniały się systematycznie w zależności od ich emocji kontekstowych. Odkrycia te podważają standardowe modele ekspresji emocji i podkreślają rolę ciała w wyrażaniu i postrzeganiu emocji.

$config[ads_kvadrat] not found