NASA Astronaut Breaks Down Space Scenes From Film & TV | WIRED
Przestrzeń kosmiczna jest przerażająca - nie tylko na ciele, ale także na umyśle. Ekstremalne środowiska i sytuacje mogą rozciągnąć umysły ludzi na skraj rozsądku, a przestrzeń kosmiczna nie jest wyjątkiem. Oczywiście, astronauci są chronieni w swoich wielomilionowych pojazdach kosmicznych, ale te małe, metalowe pudełka mogą sprawić, że poczujesz się odizolowany i uwięziony. Robimy także kroki, aby umieścić ludzi na innych planetach.
Przez cały ten czas w głębokiej ciemnej pustce - pewnie nie jest dobra na nogę, prawda?
Na szczęście NASA na tym. Witamy na świecie, nazywanego na przemian psychiatrią lotniczą i psychologią - dziedziną medycyny, w której zapewnia się wsparcie zdrowia psychicznego profesjonalistom lotnictwa.
W szczególności astronauci od dziesięcioleci są grupą fokusową. Są to ludzie, których zazwyczaj uważamy za najlepszych z najlepszych, „którzy są całkiem zdrowi, ale działają w nienormalnym środowisku”, mówi Gary Beven, chirurg lotów NASA i szef psychiatrii kosmicznej NASA Johnson Space Center.
Chociaż USA pobiły Rosję na Księżyc, to Rosjanie rozpoczęli psychologię lotniczą. Beven wyjaśnia, że podczas misji na pokładach stacji kosmicznych Salyut 6 (1977–1982) i Salyut 7 (1982–1991) radzieccy kosmonauci zaczęli odczuwać zauważalne oznaki cierpienia psychicznego (lub problemów fizycznych z podstawową przyczyną psychologiczną) w kosmosie.
Najprawdopodobniej miało to związek z dłuższym czasem trwania tych misji. Salyut 6 odbył pierwszą sześciomiesięczną misję kosmiczną, a Salyut 7 podbił stawkę po pierwszej w historii ośmiomiesięcznej misji. Każda misja umieszczała dwóch lub trzech kosmonautów w dość ciasnych pomieszczeniach. Kilka postojów załogi musiało zostać zakończonych przed zakończeniem.
Rosjanie zostali zachęceni do stworzenia własnego programu psychologii kosmicznej. „Przynieśli ekspertów w dziedzinie psychologii, aby pracować w pełnym wymiarze godzin z rosyjskim programem kosmicznym” - mówi Beven. „Zaangażowali się nie tylko w selekcję kosmonautów, ale także zapewnili wsparcie i monitorowanie dobrostanu psychicznego astronautów, gdy byli w kosmosie”.
Aż do niedawna NASA nie była zainteresowana długimi misjami, więc nie musieli psychologów ani psychiatrów wykraczać poza początkową ocenę stanu zdrowia i zdrowia psychicznego podczas procesu selekcji kandydatów.
Zmieniło się to w połowie lat 90., kiedy Stany Zjednoczone i Rosja ustanowiły program Shuttle-Mir, aby umożliwić NASA poznanie doświadczeń Rosji z długotrwałym zamieszkaniem w kosmosie. W tym momencie NASA zaprosiła grupę psychologów i psychiatrów, aby opracowali behawioralną grupę zdrowia i wsparcia dla astronautów NASA, którzy przebywali na pokładzie Rosji Mir stacja Kosmiczna.
„Życie na pokładzie Mir był bardzo żmudny i bardzo trudny - mówi Beven. „Niektórzy z astronautów (USA) przyznali nawet, że czuli, że nie byli psychologicznie przygotowani na tego typu misję”. Niektórzy robili wyjątkowo dobrze, jak Shannon Lucid (którzy pozostali na Mir przez siedem miesięcy w 1996 r.), ale inni publicznie uznali trudność życia w orbitalnym statku kosmicznym przez wiele miesięcy. Część odczuć psychicznego niepokoju i depresji, które wkradły się, była po prostu wynikiem izolacji, trudności z komunikacją z rosyjskimi odpowiednikami na stacji, brakiem zajęć rekreacyjnych na Mir.
Dzięki tym wszystkim jakościowym danym i informacjom zwrotnym NASA udoskonaliła system psychiatrii lotniczej, a reszta świata zaczęła posuwać się naprzód z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Dzisiejsza grupa psychiatrii lotniczej wspiera astronautów od czasu szkolenia aż do końca misji - a nawet dalej, aby pomóc w aklimatyzacji po misji do życia w terenie. „W pewnym sensie możemy być zaangażowani w kontakt z astronautami aż do końca ich kariery” - mówi Beven. „Poznajemy ich bardzo dobrze i bardzo dobrze poznajemy ich rodziny”.
Beven mówi, że proces selekcji kandydatów jest prawdopodobnie najważniejszym sposobem przygotowania astronautów do mentalnych rygorów podróży kosmicznych i życia. Celem jest wybranie kandydatów, którzy posiadają zdrowe, solidne umysły. Beven i jego zespół oceniają kandydatów na dziewięć różnych „umiejętności przydatności”:
- zdolność do wykonywania w stresujących warunkach
- grupowe umiejętności życiowe
- Umiejętność pracy zespołowej
- samoregulacja emocji i nastroju
- motywacja
- osąd i podejmowanie decyzji
- sumienność
- zdolności do porozumiewania się
- umiejętności kierownicze
Sprawdzają także historię głównych zaburzeń psychicznych lub problemów dyskwalifikujących. W większości kandydaci pochodzą z zawodów, w których dobre zdrowie psychiczne i wyżej wymienione cechy są już koniecznością, czasami w ekstremalnych lub stresujących środowiskach - takich jak pilot myśliwca mieszkający na pokładzie lotniskowca lub naukowiec, który zrobił ślady na stanowiskach badawczych na Antarktydzie. Kiedy mówisz o wybraniu 10 astronautów do wyszkolenia z ostatecznej listy 60 osób, naprawdę dostajesz najbardziej wykwalifikowaną psychicznie i behawioralnie grupę, mówi Beven.
Ogromna większość prac grupy psychiatrii lotniczej koncentruje się jednak na proaktywnej pracy z aktywnymi astronautami. Beven twierdzi, że w NASA pracuje obecnie nieco ponad 40 aktywnych astronautów, a każdy z nich jest informowany, że pojawi się w kosmosie na dwa lata przed rozpoczęciem misji.
Beven i jego zespół zaczynają pracować bezpośrednio z astronautą (i ich małżonkiem), a ich pracę można podzielić na dwie części. Pierwszym z nich jest medycyna behawioralna: ocena zdrowia psychicznego astronautów w regularnych odstępach czasu przed rozpoczęciem (ostatnie spotkanie odbywa się 60 dni przed startem) i szkolenie ich w identyfikowaniu i radzeniu sobie z przypadkami uszczerbku psychicznego u innych członków załogi.
W przestrzeni kosmicznej Beven lub jego koledzy przeprowadzą prywatną wideokonferencję z każdym astronautą co dwa tygodnie, aby omówić wszystko, co dotyczy snu, morale załogi, czy astronauta radzi sobie dobrze z obciążeniem pracą lub doświadcza zmęczenia (lub nawet czuje się niedoceniony), ich relacje z zespołem naziemnym, obawy z rodziną i wszystko inne. Jeśli potrzebują natychmiastowej pomocy, mogą zadzwonić na telefon komórkowy Bevena lub wysłać mu wiadomość e-mail natychmiast, w dowolnym momencie. Jeśli z tych sposobów komunikacji pojawią się jakiekolwiek poważne obawy, Beven i jego zespół porozmawiają z chirurgiem lotniczym, aby zdecydować o sposobie działania.
O jakich problemach mówimy? W większości typowe problemy psychologiczne, które znajdziesz w kosmosie, nie różnią się od tego, co znajdziesz w środowisku o dużym stresie tutaj na powierzchni. Zawierają:
- trudności ze snem
- drażliwość
- labilność nastroju
- uczucia zniechęcenia
- podwyższona nerwowość lub niepokój
Pielęgniarka pracująca w maratonie E.R. lub biegacz na długich dystansach może regularnie doświadczać tego rodzaju objawów. Ale kiedy astronauta - który jest przeszkolony bardziej rygorystycznie, by przeciwstawiać się stresorom - zaczyna doświadczać tego rodzaju symptomów, istnieje o wiele większy powód do niepokoju, ponieważ są one zasadniczo uwięzione w kosmosie.
Beven mówi, że te problemy nie różnią się od tego, co można znaleźć dla kogoś, kto nie jest zaznajomiony z długą zimą w północnym kraju, lub więźniem umieszczonym w izolatce. „Same objawy nie są niczym wyjątkowym. Unikalne jest to, że ze względu na środowisko lotów kosmicznych, nie ma dla nich analogów na Ziemi, z powodu mikrograwitacji. ”
Po powrocie na Ziemię astronauta poddaje się trzem kolejnym badaniom psychologicznym - po 3 dniach, 14 dniach i 30 do 45 dniach po powrocie - aby przejść lekcje z perspektywy czasu i pomóc astronautom dostosować się do ich nowej roli w terenie.
„Wielu astronautów, gdy lądują, może nie latać ponownie przez kilka lat, więc muszą ustalić, czy pozostaną w NASA, czy zrobią coś innego” - mówi Beven - co może być bardzo trudną, wyniszczającą decyzją, nawet wśród najmniej neurotyczny wśród ludzi.
Drugim aspektem jest to, co Beven nazywa wsparciem behawioralnym: zasadniczo jest to sposób, w jaki on i jego zespół upewniają się, że astronauta ma dostęp do hobby lub form rozrywki, w których mogą się zrelaksować i odstresować. Może to być muzyka, oglądanie wydarzeń sportowych lub telewizji, dostęp do gier - cokolwiek. Nawet astronauci uwielbiają oglądać Gra o tron, i ma kluczowe znaczenie dla zachowania zdrowego rozsądku.
„Jesteśmy przekonani, że jeśli przez sześć miesięcy lub dłużej musisz mieszkać i pracować w swoim biurze, przestoje naprawdę muszą być odmładzające” - mówi Beven.
Jak dotąd program psychiatrii kosmicznej NASA był bardzo udany. Beven mówi, że każdy astronauta wykonuje „wyjątkowo dobrze” przez 95 procent lub więcej czasu trwania misji. „Czasami padają na bardziej przyziemne frustracje lub tarcia”, przyznaje. Jednak przez cały czas, gdy on i jego zespół pracowali z ISS, „nie zauważyliśmy niczego, co miałoby znaczenie kliniczne”, ani niczego, co mogłoby zakończyć jakąkolwiek misję lub działalność proceduralną z powodu uszczerbku psychicznego.
To wszystko dzięki ciągłej komunikacji i wsparciu zespołu, który może zapewnić astronautom, gdy znajdują się w kosmosie. Ale w miarę, jak podróże kosmiczne zaczynają się rozszerzać - zarówno w zakresie umożliwiania większej liczbie osób dostępu do podróży kosmicznych, jak i wysyłania większej liczby ludzi na większe odległości poza orbitę Ziemi - psychologia lotnicza będzie musiała się zmienić. „W ciągu najbliższych 10, 20, a nawet 50 lat, w jaki sposób zamierzamy zapewnić systemowi, aby pierwsza załoga Marsa miała takie same możliwości wsparcia psychologicznego, jakie ma załoga ISS - nawet jeśli istnieje 45-minutowe opóźnienie w komunikacji ? ”Pyta Beven.
Jeden pomysł: korzystanie z A.I. programy, które mogą zapewnić natychmiastową terapię poznawczo-behawioralną astronautom na pokładzie statku kosmicznego lub pracę na kolonii marsjańskiej lub księżycowej. Przyszły astronauta może odbywać co dwa tygodnie spotkania ze sztucznym robotem na swoim iPadzie, zamiast tak często rozmawiać z człowiekiem na Ziemi. „Nie sądzę, by cokolwiek na Ziemi było teraz udowodnione, że działa w tej dziedzinie, ale to jest coś, co musimy mieć pewność, że działa”, mówi Beven.
W miarę jak loty kosmiczne stają się skomercjalizowane, a operacje na orbicie niskiej Ziemi są przekazywane prywatnym firmom, mało prawdopodobne jest, aby astronauci handlowi byli tak rygorystycznie sprawdzani, jak astronauci NASA. Beven przewiduje „będzie ktoś, kto ma pierwszy epizod psychotyczny w kosmosie” lub pierwszy epizod maniakalny, lub ktoś, kto rozwinie problem narkotykowy lub alkoholowy w kosmosie.
Ale jest optymistą: „Sposób, w jaki te rzeczy są rozwiązywane, rozprzestrzeni się na społeczność psychiatryczną i psychologiczną”. Uważa, że na przykład społeczność górnicza asteroid prawdopodobnie zawrze umowę z dostawcą lub instytucją opieki zdrowotnej i będzie współpracować z nimi w celu zapewnienia psychiatra dyżurny i psycholodzy dostępni 24/7. Lub, upewniając się, że lekarz ogólny, który jest tam, może wykryć oznaki problemów psychologicznych i dostarczyć jakiegoś rozwiązania.
W pewnym momencie zobaczymy pierwsze małżeństwo w kosmosie, pierwsze dziecko urodzone w kosmosie i wiele innych - zwłaszcza gdy zobaczymy kolonię w kosmosie lub gdzieś w innym świecie. „Podróże kosmiczne stają się normalne”, mówi Beven. To naturalne, że usługi w zakresie zdrowia psychicznego są również zgodne z tymi zmianami.
Czy współpraca kosmiczna utrzymuje Stany Zjednoczone i Rosję razem?
Stany Zjednoczone i Rosja są obecnie w sprzeczności z prawie każdą globalną sprawą. Ale dwa supermocarstwa (w porządku, supermocarstwo i pół) pozostają bliskimi sojusznikami w jednym nie globalnym problemie. Wciąż jesteśmy przyjaciółmi w kosmosie. W tym roku przypada dwudziesta rocznica pierwszych wspólnych misji kosmicznych USA-Rosja, które wysłały przestrzeń zamkniętą ...
Jak NASA trenuje swoich astronautów, by być profesjonalnymi fotografami kosmicznymi
Jeff Williams rzuca około 16 000 dolarów, jakby to było nic. Aby być uczciwym, 16 tysięcy to grosze w porównaniu z kosztem jego obecnego domu, Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ale masywny 800-milimetrowy obiektyw aparatu, który obraca, jest astronomicznie drogi dla większości fotografów związanych z Ziemią. Williams jest fotografem, lik ...
Skynet nie staje się samouczący się 19 lat temu utrzymuje nas przy życiu
Kto może zapomnieć 29 sierpnia 1997? 19 lat temu sztuczna inteligencja znana jako Skynet stała się świadoma, postanowiła zakończyć całą ludzkość - i wystrzeliła kilka pocisków nuklearnych, niszcząc większość planety. Ocaleni z ludzkości w końcu odnieśli się do tego katastrofalnego wydarzenia jako „Judgemen ...