„Batman v Superman” v. Psychologia: Fani ignorują krytyków filmowych, ale teatry Nie

$config[ads_kvadrat] not found

4 mity o PSYCHOLOGII TŁUMU

4 mity o PSYCHOLOGII TŁUMU
Anonim

Epopeja superbohaterów Batman v. Superman działa bardzo źle lub bardzo dobrze, w zależności od tego, jak na to patrzysz. Najmilszą rzeczą, jaką większość recenzentów filmowych mogła zebrać, był wzruszenie tekstowe, choć wielu po prostu poszło naprzód i wpadło na pomysł, prowadząc do 29-procentowego wyniku Zgniłe pomidory, który jest dokładnie cztery procent lepszy niż My Big Fat Greek Wedding 2 dla osób śledzących. Z drugiej strony filmowcy będą mogli zetrzeć łzy setkami dolarowych banknotów. Film robi bank.

Kiedy film, w którym jeden z pisarzy pamiętnie nazywał się 153 minutami Zacha Snydera „walnięcie dwóch lalek razem”, zarabia 170 milionów dolarów w Ameryce Północnej w weekend otwarcia (szósty co do wielkości otwarcie wszechczasów), trzeba się zastanowić, czy jego krytycy, a nie bohaterowie, które straciły swój cios. Czy ktoś naprawdę dba o recenzje? Badania psychologiczne wskazują, że odpowiedź jest skomplikowana i trudna do zmierzenia w wpływach.

Pierwsza kasa jest wyjaśniana bez omawiania filmowej psychiki. Przedsprzedaż stanowiła znaczną część wczesnego zaciągu, więc przeglądy zaczęły obowiązywać dopiero tydzień później, kiedy sprzedaż biletów w kasie spadła o 69 procent, powodując, że niektóre branże zastanawiały się, czy przekroczą one miliard dolarów lub nie zwrócą kosztów.

Ale znowu ta kropla jest trudna do prześledzenia dla krytyków w przeciwieństwie do przyjaciół i przyjaciół przyjaciół. Mimo to te wczesne negatywne opinie będą miały wpływ na wynik końcowy. Badania pokazują, że krytycy filmowi mają ogromny wpływ na wystawców: zestawy danych ujawniają, że filmy z doskonałymi recenzjami mają większą szansę na dłuższe pozostanie w teatrze i są zabierani do większej dystrybucji. Ale jeśli chodzi o wpływ na frekwencję kinową, zazwyczaj są oni częścią grupy komplementarnych wpływowych twórców, w tym marketingu firmy produkcyjnej i przekazów ustnych od wczesnych widzów.

Możemy nieco udoskonalić to pytanie: jak bardzo opinie innych ludzi na temat filmów wpływają na decyzje poszczególnych osób dotyczące ich uczestnictwa? Naukowcy twierdzą, że istnieją dwie główne przyczyny opinii: eksperci i większość. Rola eksperta jest często grana przez upartych przyjaciół, ale krytycy mogą przesuwać opinię większości. Kolumny w głównych publikacjach są często postrzegane jako reakcja instytucjonalna, a więc masowa, a nie indywidualna na filmy (a więc tytuł publikacji w plakatach). A ludzie - nawet twój przyjaciel, który lubi death metal - mają tendencję do podążania za tłumem. Jednostki dostosowują swoje zachowania, zmieniają swoje osądy i podejmują decyzje na podstawie obserwacji innych.

Badanie z 2014 r. W Journal of Academic Marketing Science przyjrzał się wpływowi tweetów przy określaniu frekwencji filmowej. Naukowcy przeszli przez miliony tweetów i natknęli się na 698 ludzi, którzy pamiętali, że widzieli tweet, który był tak wpływowy, że uniemożliwił im pójście do filmu, który wcześniej chcieli zobaczyć. Byli to ludzie, którzy określali siebie jako „silnie zainteresowani filmami” - średnio wystawiali się na wynik 6,4 z 7 (skala jest taka, jak bardzo podobają im się filmy), a 79% z nich przynajmniej raz poszło do kina miesiąc. Mimo to, jeden tweet uwodzi ich od nocy w filmach - mimo że 98 procent ankietowanych nie mogło nawet pamiętać, co powiedział tweet.

Nie twierdzę, że sąd grupowy jest nieomylny. Koncepcja „mądrości tłumu” okazała się prawdziwa, ale tłum robi się bardzo głupi, bardzo szybko, jeśli ludzie poznają swoje opinie. Klasyczna teoria zaproponowana przez Francisa Galtona mówi, że jeśli weźmiesz opinię wszystkich i uśrednisz, otrzymasz najlepszą opinię. Jednak zaktualizowane badania wykazały, że nawet łagodny wpływ społeczny może podważyć mądrość tłumu. Nadal zobaczysz Batman v Superman nawet jeśli wiesz, że to prawdopodobnie będzie okropne.

I smutny Ben Affleck wiedział, że przez cały czas nie damy się nabrać.

„Uważam, że to, co naprawdę ma znaczenie, jest tym, co mówią publiczność” - powiedział Affleck Wieśniak. „Ponieważ to oni kupują bilety. To ci, którzy chcą zobaczyć więcej tego rodzaju historii, a więc głosy publiczności są najgłośniejsze. ”

$config[ads_kvadrat] not found