Elon Musk ogłasza nowe cele Tesli: ciężarówki, autobusy, pełna autonomia

$config[ads_kvadrat] not found

Chevrolet Volt Przykład dobrego uniwersalnego taniego auta elektrycznego! Teslą po Polsce 25

Chevrolet Volt Przykład dobrego uniwersalnego taniego auta elektrycznego! Teslą po Polsce 25
Anonim

Dziesięć lat temu założyciel Tesli, Elon Musk, usiadł z krótkim, prostym planem stworzenia niedrogiego samochodu o dużej pojemności i dostarczenia energii słonecznej wszędzie tam, gdzie chcieli tego klienci. Dzisiaj Tesla to auto-start-up tworzący historię, który może (w tym także Musk) zawieść. Po tym, jak model S przekroczył 100 000 sprzedaży w grudniu ubiegłego roku, stało się oczywiste, że często osłabiona firma motoryzacyjna nie pojedzie nigdzie. W ciągu ostatnich kilku tygodni Elon Musk rzucił wskazówki na temat tajemniczego nowego rozdziału „planu głównego” Tesli, nie raz, ale dwa razy. Misja firmy zmieniła się bezceremonialnie na początku tego miesiąca. Dzisiaj Musk zajął się blogiem firmy, aby przedstawić następne dziesięć lat.

Post - „Master Plan, Part Deux” - przerywa wszystkie nowe cele firmy, które obejmują poszerzenie linii silników, wprowadzenie SolarCity do firmy i wiele więcej. Pod koniec dnia ten drugi ważny punkt jest najjaśniejszy: Tesla jest na dobrej drodze do przekształcenia się w przedsiębiorstwo energii odnawialnej.

Przejęcie SolarCity nie jest dokładnie najnowszą wiadomością, ponieważ Musk od pewnego czasu jest o tym przekonany. Prawdziwe wiadomości pojawiają się w postaci pick-upów, autopilota i dominacji na świecie - oczywiście w świecie energii odnawialnej.

Musk pisze, że firma poszukuje możliwości stworzenia energooszczędnych ciężkich samochodów ciężarowych i transportu miejskiego o dużej gęstości pasażerów (czytaj: autobusy i pociągi). Ta ekspansja byłaby ogromna, ponieważ chociaż niektóre duże miasta mają już pojazdy energooszczędne, proponowana Tesla Semi mogłaby dokonać ogromnych ruchów, jeśli chodzi o wysyłkę produktów masowych na terenie całego kraju. Tesla pracuje też oczywiście nad stworzeniem nowych pojazdów Model 3: kompaktowego SUV-a i pick-upa.

Niestety, Musk mówi, że nie przyjdą one w nieco bardziej przystępnych cenach, za które dostępne są inne modele. Rozumowanie, które za tym stoi, doprowadziło go do trzeciego celu (sprawienie, że lista jest krótsza od poprzedniego roku lub o dwie większe, w zależności od tego, jak na to patrzysz): pełna autonomia.

Tesla był pod ostrzałem z powodu wypadków związanych z autopilotem i innych oskarżeń o paranoję, ale Musk planuje uczynić ten system całkowicie niezniszczalnym. „Wraz z dojrzewaniem technologii wszystkie pojazdy Tesla będą wyposażone w sprzęt niezbędny do pełnego samonapędzania się z możliwością awaryjnego działania” - pisze Musk. „Oznacza to, że każdy dany system w samochodzie może się złamać, a samochód nadal będzie się bezpiecznie prowadził”. Jest to dalekie od natychmiastowej reakcji na bieżące problemy z autopilotem (co, jak przyznaje, ostrzega kierowców, aby pozostali czujni z rękami koło podczas bieżącego biegu beta). Tak było od samego początku: Tesla postanowiła stworzyć całkowicie energooszczędny samochód samobieżny i tak się stanie.

Musk cofnął tę obronę na swoim stanowisku, co jasno pokazało, że Tesla nie bał się żadnych obaw, które mogłyby się kryć za pomysłem samobieżnych samochodów. „Przy prawidłowym użyciu Autopilot jest już znacznie bezpieczniejszy niż osoba jeżdżąca samodzielnie, a zatem opóźnienie zwolnienia z obawy przed niewłaściwą prasą lub jakąś handlową kalkulacją odpowiedzialności prawnej byłoby moralnie naganne”.

Gra się zmieniła, ale nazwa pozostaje taka sama - Tesla będzie kontynuować produkcję swoich pojazdów, a przy pomocy Solar City stworzy w pełni pokryte dachy paneli słonecznych. Ale teraz patrzy w kierunku transportu publicznego, transportu morskiego i całkowitej wolności (ze zdrowym rozsądkiem) za kierownicą.

$config[ads_kvadrat] not found