Drone Racing's Mountain Dew-Fueld Hype Machine Kościoły ku wypłacie

$config[ads_kvadrat] not found

AMA Drone Report 12.12.19: A.I. Robotic Racing, Drones v Doggies, Dronestrike Claim

AMA Drone Report 12.12.19: A.I. Robotic Racing, Drones v Doggies, Dronestrike Claim
Anonim

W Day of Drones w Mountain Dew nie było dużo sody. Nie było nawet tak wielu dronów. Była jednak półpełna fajka, dużo neonów, pop-rapowy set DJ-ów, występ Ghostface Killah i kryzys tożsamości. Kryzys nie miał nic wspólnego z Baja Blast i wszystkim związanym z obecnym stanem wyścigów dronów, który wydaje się być na drodze do stania się sportem alternatywnym, skateboardingiem nieuniknionego X-Games zainspirowanego techno-sportowym konkursem. Wyścigi dronów mają niewielką grupę - mniejszą niż jeden członek Wu Tang - i tak krzykliwi neonowi sponsorzy, którzy wchodzą na takie rzeczy, ciągną za sobą wielkie pieniądze. The Day of Drones był korporacyjnym flirtem ciągniętym w ciągu kilku godzin w magazynie Bushwicka pełnym chorowitych zielonych świateł, zapasowych opon i basowych nut.

Bramkarz w czarnym garniturze sprawdził identyfikatory przy drzwiach, podczas gdy dwie blond kobiety sprawdzały, czy nazwisko uczestnika znajduje się na liście, rozpoznając osoby przez czarno-białe wydruki ich profili na Twitterze. Wewnątrz siedzenia stadionu zrobione z ułożonych skrzynek Mountain Dew zwrócone były w stronę łyżwiarzy na halfpipe'u oznaczonym Rosą, który był pierwszym, co każdy widział, gdy wchodzili do budynku. Jeśli wyścigi dronów to kolejna jazda na deskorolce, następny może oznaczać „za pięć do dziesięciu lat”.

Byłem zdezorientowany, do kogo skierowane było to wydarzenie. Czy to pijący Dew, którzy byliby żałośnie rozczarowani fatalną ilością alkoholu do picia? Czy to głupcy dronów, chętni do bycia częścią sceny? Czy było to dla ludzi takich jak ja, dziennikarzy skaczących po magazynie w Brooklynie, słuchających wybuchu „White Iverson” z kabiny DJ-skiej, szukając trendu, a jeśli nie, osobowości? Niejasne, ale gotowane na parze pierogi z gyozą z kurczaka, ser zawijany w szynkę parmeńską na bazylii i mini quiche były doskonałe.

Ale proponowane gwiazdy nocy (zawodnicy dronów w zespole Tiny Whoop) byli tak samo trudni do znalezienia jak dobry napój Rosy. Może to osobowość, a może tylko charakter wyścigów dronów, ale „sportowców” łatwo przegapić, gdy nie mają słuchawek. Wyglądali jak inni koledzy pijący Rosę. Nie nauczyli się jeszcze przenosić się na widownię i bawić się. Przecież nie było jasne, czy mają publiczność.

„Nie, nie czuję już nudności”, powiedział mi Jordan Temkin, pilot zespołu Tiny Whoop, gdy zapytałem o wywołujące zawroty głowy doświadczenie latania pierwszą osobą. Temkin kontrolował swojego drona za pomocą odtwarzacza wideo na środku kontrolera. Jesse Perkins, założyciel Tiny Whoop, był przy nim z zestawem słuchawkowym. „Kiedy jesteś w tym zestawie słuchawkowym, jesteś poza ciałem. Dzięki temu mogę rozmawiać z ludźmi. Wskazywał na ekran wideo, gdy manewrował swoim dronem wokół łyżwiarza wpadającego do halfpipe'a.

„Będziesz chciał stanąć przy stoisku DJ-a za około pięć minut”, powiedział mi przechodzący reporter Dew.

Pięć minut później Ghostface Killah weszła za otoczenie o czarnym ubraniu i zajęła jego miejsce, pośród tłumu ubranego jak dodatki w reklamie American Apparel i barze. Rytm wystrzelił za nim, a Allyson Toy podskoczyła i podniosła ręce. Podobnie jak ja, nie wiedziała, kim będzie gość. W przeciwieństwie do mnie, miała playlistę backtracków Wu Tang, gotową wrzucić ją do jej miksu. Widziała to wcześniej.

na szczęście jestem uwięziony w @gostfacekillah instrumentale na wypadek, gdyby pokazał się na imprezach Djam na improwizowany zestaw 👀 #dayofdrones

Zdjęcie opublikowane przez Allyson Toy (@toywearsdapants) na

Tłum kiwał głowami, podczas gdy ekipa wideo z Teraz to wszystko załatwiłem na taśmie, mimo że w tłumie było więcej ludzi z telefonami niż tam, gdzie uczestniczyli za każdym razem, gdy Ghostface Killah oczekiwała echa do linii „Och kochanie, lubię to surowe”.

Gdzieś pomiędzy łyżwiarzami, napojami energetycznymi i widowiskiem, Mountain Dew próbował wkraść się w panel o przyszłości dronów. Po jednej stronie były pieniądze, reprezentowane przez mężczyznę, który miał zarost na twarzy złoczyńcy Pixara. Z drugiej strony byli zawodnicy, w tym Temkin, którzy mówili o tym, jak wyścigi dronów nie będą w stanie uczynić z tego sportu, dopóki zawodnicy nie otrzymają wystarczającej ilości pieniędzy, aby skupić się na wyścigach w pełnym wymiarze godzin.

„Bycie profesjonalistą pojawia się, gdy zarabiam” - powiedział Temkin. „Dopóki nie otrzymamy zapłaty, nie jesteśmy profesjonalistami”.

The Ratatouille złoczyńca i reszta pieniędzy zespołu nie mieli na to odpowiedzi, poza odpowiedzią, którą trenerzy uczelni mówią swoim graczom. Zrób to z miłości do gry! To może być dobra rada, ale nie płaci rachunków. Temkin jest obecnie na 18. miejscu wśród najlepszych zawodników dronów w Stanach Zjednoczonych i za to dostaje to, co dokładnie? Zapytaj profesjonalnych pilotów samochodów wyścigowych Ratatouille sugerowano złoczyńcy, oni też nie otrzymują zapłaty. To nie było podniecające, dopóki Temkin nie mówił o sporcie.

„Wrzucasz te gogle”, powiedział Temkin, „a cały świat otwiera się na wszystko, co chcemy zrobić”.

Kierowcy NASCAR zarabiają od 1 miliona do 20 milionów dolarów rocznie, a wszyscy kierowcy muszą skręcić w lewo. Tak jak Temkin ma 18 lat w dronach, Dale Earnhardt Jr., kierowca NASCAR Mountain Dew, jest 18. w rankingu kierowcą NASCAR. Różnica polega na tym, że w 2014 r. Earnhardt Jr. zarobił 23,8 mln USD. Temkin nie. Ale dobrze się bawił, nie robiąc gotówki.

Wyścigi dronów są wciąż w powijakach, ale już teraz ma duże kontrakty z ESPN, entuzjastycznym spikerem Joe'm Scully'm, i wystarczającym hype'em dla Mountain Dew, by wylać się na Ghostface Killah. Wydaje się, że w końcu narysuje się młody tłum, a transmisja może być niezwykle atrakcyjna, Starfox na materiałach Indy 500.

Ale to jeszcze nie było. To, co się wydarzyło, jest następujące: przyszli sponsorzy zauważyli zawodników dronów i zaczęli subtelnie podchodzić do nich, książeczki czekowe mocno w tylnych kieszeniach. Każdemu latającemu quadkopterowi w dniu wypłaty zabraknie czasu pracy na baterii, ale rozwój tego sportu wydaje się nieunikniony, nawet jeśli na razie jest trochę absurdalny.

$config[ads_kvadrat] not found