Jak Sandy Hook zmienił mój związek z moim synem i ze swoimi nauczycielami

$config[ads_kvadrat] not found

Tragedy at Sandy Hook Elementary School: What Happened During Newtown, Connecticut Shooting?

Tragedy at Sandy Hook Elementary School: What Happened During Newtown, Connecticut Shooting?
Anonim

Mój 9-letni syn i ja mamy to, co robimy po szkole, gdzie pytam go o trzy zabawne rzeczy, które zrobił tego dnia. Trzy to magiczna liczba, ponieważ zawsze dwie pierwsze odpowiedzi są automatycznie „obiadem i przerwą”, podczas gdy trzecia - zwykle po krótkiej refleksji i kontemplacji - daje mi mały wgląd w to, jak spędza siedem godzin w szkole.

Czasami jest to zabawna rozmowa z przyjacielem, wycieczka w terenie lub zgromadzenie (Gadzi przynoszący żywe żółwie był wielkim hitem). Rzadko numer trzy będzie jakimś głupim kawałkiem losowych ciekawostek, których się nauczył; losowy faktoid w połączeniu z 9-letnim humorem, który zamienia lekcję na cykl hydrologiczny Ziemi w „Dzisiaj nauczyłem się, że woda, którą pijesz, prawdopodobnie była siwa dinozaurów!”

Kilka miesięcy temu graliśmy w naszą „zabawną” grę, a przecież lunch i przerwa zajęły dwa miejsca. I bez wahania pod numerem trzy:

"O! Musimy dziś wykonać wiertło blokujące! To było niesamowite! Musieliśmy być cicho i spokojnie, i czekać na odejście złych facetów. Byłem super skryty, więc dostałem kawałek cukierka! ”

W poniedziałek 14 grudnia przypada trzecia rocznica dnia, w którym potwór Adam Lanza wszedł do szkoły podstawowej Sandy Hook i zabił 20 dzieci i sześciu dorosłych członków personelu z zimną krwią. Nigdy nie zapomnę siedzenia w biurze przyklejonego do telewizora z przerażeniem, gdy wydarzenia w Newton się rozwinęły. W tym momencie naród jako całość z pewnością nie był obcy strzelaninom szkolnym: minęło półtora roku od Jonesboro, Columbine i Springfield.

To nie jest po to, by zminimalizować jakiekolwiek straszne strzelaniny między studentami, ale Sandy Hook wydawał się zupełnie nową bestią. Nie byli to rozdrażnieni uczniowie, którzy mieli łatwy dostęp do broni działającej na własnych chorych Pamiętniki koszykówki - fantazje zemsty w stylu przeciwko kolegom z klasy. To był dorośnięty tyłek dorosłego mężczyzny, który miał cholerne problemy - kto planował strzelać do szkoły podstawowej. Jego cele były konkretnie dzieci, małe dzieci w wieku 6 i 7 lat.

Wielu argumentuje, że trzy lata później nic się nie zmieniło. Czy Lanza był niespokojnym samotnym wilkiem? Terroryzmowy magazyn broni? Czy cierpiał na kryzys zdrowia psychicznego lub w jakiś sposób zradykalizowany przez wspieraną przez NRA „kulturę broni” objawiającą się w brutalnych grach wideo, filmach i muzyce? Czy problem polegał na łatwym dostępie do broni czy na tym, że w szkole podstawowej nie było żadnego przysłowiowego „dobrego faceta z bronią”? Załóżmy na chwilę, że odpowiedź jest „tak” na wszystkie powyższe. Poza „myślami i modlitwami” i męcząco powtarzającymi się wezwaniami do „rozmowy narodowej”, co się naprawdę zmieniło? Amerykanie wydają się Google „kontroli broni” bardziej niż po masowych strzelaninach w przeszłości. Hej, to początek.

Inni twierdzą, że nawet jeśli strzelaniny występują częściej, racjonalnie, jest bardzo mało prawdopodobne, aby szkoła naszego dziecka kiedykolwiek musiała się martwić o sytuację strzelca. Według Everytown For Gun Safety, grupy działającej na rzecz bezpieczeństwa broni, od czasu przerażających wydarzeń w Newton było 161 strzelanin szkolnych. Oczywiście, należy podkreślić, że liczenie Everytown obejmuje za każdym razem, gdy pistolet wystrzelił na kampusie szkoły podstawowej, średniej, liceum lub uczelni.

Jeśli przeanalizujemy te liczby tylko w szkołach podstawowych i średnich, od 2013 r. Miało miejsce 36 okazji, w których broń palna została rozładowana. Cztery z nich są zdefiniowane jako „strzelanie z broni niezamierzone, co powoduje obrażenia lub śmierć”, a cztery jako „próby samobójcze lub próby samobójcze, bez zamiaru zranienia innej osoby”. nie określa się, czy te zrzuty są celowe czy nie), co pozostawia 18 razy, gdy strzelec aktywnie udał się do kampusu szkoły podstawowej lub gimnazjum i wypuścił broń palną, aby umyślnie spowodować obrażenia lub śmierć.

Nawet używając numeru 161 Everytown, nasze szkoły są całkiem bezpieczne pod względem procentowym: jest tylko trochę mniej niż 100 000 szkół publicznych w Stanach Zjednoczonych, co oznacza, że ​​istnieje około 0,1% szansy, że szkoła twojego dziecka miała wypaloną incydent z bronią palną w ostatnich trzech lub tak lat. Sondaże pokazują, że poziom lęku rodziców przed dziećmi w szkole stale powraca do poziomów sprzed Sandy Hook.

Ponownie, to sprawiedliwe. Natychmiastowość horroru zanikła i wracamy do miejsca rozumienia zagrożeń z pewną matematyczną racjonalnością. Jednak jeśli jesteś rodzicem lub nauczycielem, wiesz, że podczas gdy Sandy Hook zdawał się niczego nie zmieniać, zmienił się bardziej niż jakakolwiek inna strzelanka wszystko.

To nie są wielkie zmiany, które pojawiają się w wiadomościach kablowych, ani to, że politycy mogą się nawzajem lobować jak granaty. Są to małe, prawie niezauważalne zmiany, które zdarzają się kilka razy dziennie i zwykle w mgnieniu oka: przytulenie powitanie-dom-ze-szkoły, które trwa dłużej niż sekundę lub dwie, poświęcając trochę dodatkowego czasu na skanowanie znajomych twarze i zanotowanie tych, których nie rozpoznajemy, i wymiana ulg między innymi rodzicami, wiedząc, że wszyscy dotarli bezpiecznie do innego dnia.

Rodzice i wychowawcy zawsze mieli umowę. Wysyłamy nasze dzieci - najważniejsze małe istoty w naszym życiu - do szkoły z oczekiwaniem, że nauczą się i wrócą bezpiecznie do domu. Przed Sandy Hook ocenialiśmy nauczycieli, czy nasze dzieci uczą się długich podziałów, układu krążenia i wojny o niepodległość. Trzy lata po Sandy Hook oceny te obejmują teraz to, czy właściwie przygotowują nasze dzieci do ukrywania się przed potencjalnymi strzelcami. Czy nauczyciele mojego syna to ludzie, którym mogę zaufać, aby trzymać nasze dzieci z dala od strzałów? Czy nauczyciel wziąłby dla niego kulę? To czyni nas o wiele bardziej krytycznymi wobec złych nauczycieli i piekielnie dużo wdzięcznych za dobrych.

Są to zmiany tak subtelne, że po tym, jak zostawiają nas wszystkie irracjonalne lęki i powraca rozum, zwykle zapominamy, jak wyglądało życie, zanim maniak z małym arsenałem wpadł do szkoły w Connecticut i zaczął strzelać. Zanim z przerażeniem zobaczyliśmy, jak zidentyfikowano 20 małych ofiar i ich sześciu nauczycieli. Zanim jako naród opłakiwaliśmy 26 rodzin, nigdy się nie spotkaliśmy, jak gdyby nasze straty były nasze.

Siedząc w samochodzie, odpowiedź mojego chłopca uderzyła mnie jak cegła. To nie był jego pierwszy raz, gdy uczestniczył w ćwiczeniu blokowania; okręg szkolny w Portland, podobnie jak tysiące miast w całym kraju, upoważnił ich w 2013 r. Nie było jego radością w nauce rozpoznawania potencjalnych „linii zabytków” i tego, jak każdemu z nich przypisano „bezpieczne miejsce” z dala od każde drzwi i okno, jakby to była gra wideo na żywo, w którą mogli zagrać wszyscy jego przyjaciele.

To była świadomość, jak głęboko zmieniły się rzeczy. O tym, jak łatwo było dla mnie i chłopca, zaakceptować fakt, że chodzenie do szkoły, aby dowiedzieć się, jak nie strzelać, stało się nową normą.

$config[ads_kvadrat] not found