Jest gotowa, by pokazać światu. Paris Hilton opowiedziała o swoim nowym filmie dokumentalnym This Is Paris oraz o tym, jak nadchodzące spojrzenie na jej życie osobiste pokaże, że porzuca to, co ludzie znają jako jej legendarna „persona”.
„Jest rok 2020 i wreszcie… nawet podczas tego filmu odkryłem o sobie tyle, że nawet nie wiedziałem” – wyjaśnił 38-latek w Winter Television Critics Stowarzyszenie Press Tour dla This Is Paris na YouTube. „To było prawie jak doświadczenie terapeutyczne”.
Chęć odsłonięcia kurtyny przypisała również swojemu dyrektorowi, Alexandrze Dean „Zwłaszcza praca z Alexem, który jest tak niesamowitego reżysera i czułam, że staliśmy się sobie tak bliscy, jakbym rozmawiała z moją siostrą” – wyznała. „Więc naprawdę czułem się komfortowo, rozmawiając o wszystkim, nawet w bardzo niekomfortowych chwilach. Tak więc, moja stara osobowość, to właśnie nią byłem, kiedy zaczynałem swoją markę. Ale teraz chcę pokazać, że jestem prawdziwym szefem.”
Ponadto blond piękność zdecydowanie rozumie, jak ~persona~ gra w tętniące życiem życie w aplikacjach takich jak Instagram. „Myślę, że to zależy od tego, kto to jest, ale myślę, że w przypadku mediów społecznościowych ludzie zawsze uwielbiają pokazywać szczęśliwą, idealną stronę. Nie zawsze tak jest” – zauważył Paris. „Myślę, że większość ludzi chce po prostu pokazać dobre chwile. A potem są inni ludzie, którzy pokazują wszystko. Więc to naprawdę zależy od osoby.”
„Ale myślę, że wiele osób gra postać, gdy robią to w mediach społecznościowych” — kontynuowała. „Każdy buduje własną markę i robi coś innego. Myślę, że w mediach społecznościowych przez większość czasu tak naprawdę nie widzisz prawdziwych ludzi”.
Pod koniec dnia jest podekscytowana, że ta nowa wersja jej samej zostanie wypuszczona na świat. „Jestem bardzo… to najbardziej prywatna rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam w życiu” — zachwyciła się. „Jestem więc bardzo zdenerwowany, ale także bardzo podekscytowany moim dziedzictwem i tym, za co chcę być zapamiętany, to nie jest postać, którą grałem wcześniej, ale to, kim naprawdę jestem. I myślę, że cały świat zobaczy, że jest we mnie dużo więcej, niż im się wydaje”.
Nie możemy się doczekać premiery dokumentu w maju!