Jezus zrobi „amerykańskich bogów” religijną-fantazyjną juggerną

$config[ads_kvadrat] not found

O PIEKLE - Niczego nie rozumiesz... TO NIE PAN BÓG STWORZYŁ PIEKŁO - (Egzorcysta, o. Gabriel Amorth)

O PIEKLE - Niczego nie rozumiesz... TO NIE PAN BÓG STWORZYŁ PIEKŁO - (Egzorcysta, o. Gabriel Amorth)
Anonim

Amerykańscy bogowie nie byłby naprawdę Amerykaninem bez Jezusa Chrystusa - a nadchodzący program Starza nie będzie się wahał przed włączeniem Zbawiciela Pasa Biblii w mroczny, dziki świat religii w Ameryce.

The Amerykańscy bogowie adaptacja telewizyjna obsadziła Jeremy'ego Davisa (Stracony, Hannibal) jako Jezus. Jeśli jesteś fanem książki Neila Gaimana, możesz być zdezorientowany. Gaiman wymyśla własnych bogów, takich jak Technology Boy and Media; bawi się we wschodnim folklorze, takim jak Jinns lub ezoterycznymi mitami, takimi jak kobolds, ale w dużej mierze unika głównych artykułów zachodnich panteonów głównego nurtu. Przecież powieść skupia się na zapomnianych bogach, którzy upadli na bok, gdy wierzący się poddają - i trudno to powiedzieć o Jezusie. Otrzymuje tylko krótką wzmiankę i post-skryptowy występ w wersji powieści „preferowany tekst autora”.

Ale dla każdego fana Gaimana, który obawia się, że programowi brakuje miejsca na książki - rzucając postać religijną, która jest bardzo popularna - nie martw się. Fakt, że postać, która odgrywa tak niewielką rolę, została obsadzona, wskazuje, że serial ma dobre zrozumienie materiału. Jest gotów zgłębić historię każdego zakątka i wykroczyć poza nią. Widzieliśmy to już w aktualizacji Mad Sweeney (granej przez Pablo Schreibera), której nadano estetyczny wygląd w stylu hipster-trash, w przeciwieństwie do jego wczesnych lat 2000-tych, wyglądających jak śmieciarka w książce.

Historia opowiada o dziwnej i ciągle zmieniającej się tożsamości Ameryki, o płynności natury wiary. Aby uchwycić istotę powieści, show musi być gotowy do ciągnięcia. Nie tylko dlatego, że jest to główny temat książki, ale także dlatego, że aby odnieść sukces, muszą to być pokazy oparte na jednej książce. Resztki miał jeden z najlepszych sezonów w całej telewizji, gdy rozszerzył się poza książkę.

W post-skrypcie preferowanego tekstu autora (s. 526) Gaiman pisze:

Nie mogłem się doczekać napisania spotkania Shadow and Jesus przez większą część książki: w końcu nie mogłem pisać o Ameryce bez wspominania o Jezusie. Jest częścią osnowy i wątku kraju. A potem razem napisałem ich pierwszą scenę…. i to nie zadziałało dla mnie; Czułem, że nawiązuję do czegoś, o czym nie mogłem po prostu wspomnieć i przejść od. Nie jestem pewien, czy to musi być częścią Amerykańscy bogowie. Może to być scena apokryficzna.

Amerykańscy bogowie dlatego na samym początku tworzy własny rozszerzony wszechświat, co jest fascynujące. Zwykle dzieje się to dopiero po wielu latach od opowiedzenia historii.

W tej dodatkowej scenie Jezus mówi Cień,

Czy myślałeś o tym, co to znaczy być bogiem? Oznacza to, że porzucasz swoją śmiertelną egzystencję, aby stać się memem: czymś, co żyje na zawsze w ludzkich umysłach, jak melodia rymowanki. Oznacza to, że każdy może cię odtworzyć we własnych umysłach. Ledwo masz już własną tożsamość. Zamiast tego masz tysiąc aspektów tego, czego ludzie potrzebują, aby być. I każdy chce czegoś innego niż ty. Nic nie jest ustalone, nic nie jest stabilne.

Dodając go, Amerykańscy bogowie nie tylko zapewnia sobie miejsce jako kolejna fantazja, która niesie pochodnię Gra o tron, ale może też stać się najbardziej filozoficzną narracją w telewizji.

Więc przynieś Jezusa. Z powodu ostatnich komentarzy showrunnera Bryana Fullera na temat dużej liczby cyfrowych erekcji, które pojawią się w serii, możemy tylko założyć, że możemy zobaczyć los więcej go niż widzieliśmy w książce.

Amerykańscy bogowie wyemituje jeszcze niezapowiedzianą datę w 2017 r. na Starz.

$config[ads_kvadrat] not found