Ukradłem jedną noc mojego przyjaciela!

$config[ads_kvadrat] not found

CAPITAL BRA - ONE NIGHT STAND (PROD.BY THE CRATEZ & DANNYEBTRACKS)

CAPITAL BRA - ONE NIGHT STAND (PROD.BY THE CRATEZ & DANNYEBTRACKS)

Spisu treści:

Anonim

Ilu z nas miało okazję poznać się z dziewczyną nieoczekiwanie? Czy kiedykolwiek spotkałeś się z dziewczyną przyjaciela? Ray Kenzo nie sądził, że będzie rozbrykany jedną nocą swojego przyjaciela, dopóki nie nadarzy się okazja, która ożywi jego najdziksze fantazje!

Jednej nocy stoiska są marzeniem każdego człowieka, prawda? Nigdy nie spotkałem faceta, który kiedykolwiek myślał, że pewnej nocy jest do dupy. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek. Minęło wiele lat, odkąd po raz pierwszy pomyślałem o spotkaniu z cudowną kobietą, która ląduje na moim tylnym siedzeniu, a następnie całujemy się z szaleńczą pasją, a potem spędzam wiele dni reszty życia, myśląc o zastanawiając się, jak mogła nazywać się.

Ta fantazja wciąż żyje w mojej głowie. Chciałem tylko przeżyć jedno południe w nocy, zanim się zestarzeję i musiałem zapłacić za takie schadzki. Kilka godzin później plany się potoczyły i moja wysoka piłka została umieszczona.

Nasza młoda, oświetlona księżycem sobotnia noc zaczęła się, gdy koszmary zaczęły napływać darmowe napoje i jedzenie. Trzy z moich najlepszych kumpli i ja postanowiliśmy urządzić przyjęcie i na szczęście ten plan, w przeciwieństwie do wszystkich innych, nie został oczyszczony. Cel był prosty. Cele były pożądane. I było ich dwóch.

Świętuj długi weekend z wyjątkowymi intencjami. Po drugie, witajcie naszych starych przyjaciół, którzy przybyli nas odwiedzić z odległego królestwa, gdzie wszystko, co zaplanowaliśmy na noc, było normą.

Najlepsze było to, że ci kumple nie mieli pojęcia o naszych planach na noc i byli przytłoczeni przyjęciem na farmie zwierząt. „Mamy duchy, a ty masz swoje, noc jest młoda i my wszyscy!” słyszymy Billy'ego, pijanego, energicznego gospodarza, dudniącego przez boleśnie głośny mikrofon. Smutną częścią jego historii było to, że zmarnował 20 minut na imprezę, na wyzwanie tequili. I na tym kończy się jego żałosna część historii.

Wybraliśmy jego łóżeczko, ponieważ miał ogromny dach (lubię prywatność na świeżym powietrzu, przypomina mi mój wymarzony apartament), wielkości kortu tenisowego, a on mieszkał sam. Był wyższy niż większość domów w okolicy. Idealne miejsce dla osób, które chcą pójść na księżyc lub na łyżkę pod księżyc, lub na dobrą zabawę w świetle księżyca z gwiazdami dla podglądaczy i bez dodatkowych szkód. Impreza była nikczemna, wokół nas rozległo się lubieżne obżarstwo, a nowe przedstawienia wprowadzano w pośpiechu, zanim było za późno, ponieważ tej nocy większość mężczyzn i kobiet nie chciała spać sama. I wiedzieli, że noc czekała na ostatniego nieproszonego gościa, świt.

Muzyka była w sam raz, częściowo dlatego, że wybrałem melodie. Chciałem pracować z kobietami przy muzyce. Ktoś musiał zauważyć, że lubię dobre melodie, i mnie uderzył. Miałem nadzieję. A potem, Plan B, kazałem damom poncz z rumu owocowego. I na szczęście tej nocy było gorąco! I większość kobiet była tam, przyjmując więcej mojego ciosu. I wymieniłem kilka spojrzeń. Ładny!

Żadna z kobiet nie wiedziała jednak, że mój poncz owocowy nie miał owoców! Miał tylko colę, słodkie koncentraty owocowe i resztki lodówki. Kilka pomarańczy, bananów, jabłka i garści winogron. Użyłem wszystkich owoców do przyozdobienia miski. Kilka pań bawiło się bezpiecznie koksem, a kilka spotkało się z innymi dziewczynami i podpaliło ślady. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego dziewczyny tak się dotykają, kiedy się upijają, ale wiesz, nie obchodzi mnie to, bo to po prostu za gorąco!

Z całym naszym rozproszeniem w umyśle, moi kumple i ja stanowczo trzymaliśmy się schematu. W powietrzu była jedna noc, mogliśmy to poczuć. Przeanalizowaliśmy krótki horyzont zwierząt domowych. Było ich tak wiele, od hien, sępów, tygrysów, lwów, po konie, byki i kozy. I nie zapominajmy o moim kumplu, Jimie. Jeden z czterech muszkieterów, którzy tej nocy chcieli zostać „nocnym jeźdźcem”.

To była zimna noc, ale nikogo to nie obchodziło. Pokoje zostały przegrzane, nie przez grzejnik w schronie, ale od zgiełku, który wywołał iskry namiętności. Miejsce się rozgrzewało, a myślałem tylko o zderzeniu i zgrzytaniu. Wszędzie widziałem więcej mięsa niż materiału. Nie mieli cienia ostrożności, ponieważ nie było hipokrytycznych tablic cenzurujących ani kłujących kamer szpiegowskich. To była czysta zabawa. Nie wymaga PG. Światło było lekko rozmyte, a pokoje były zadymione, co muszę powiedzieć, stworzyło właściwy nastrój.

Rozglądałem się, nie robiąc sobie wolnego, żeby nawiązać kontakty. Miałem pracę Wciąż musiałem poświęcić dużo czasu na zakończenie zmiany. Byłem życiem partii (czuję się jak Bóg?). Byłem barmanem i DJ-em, obracając miksy, potrząsając koktajlami lub szyderczo dla pań (czułem się jak Bóg!). Na szczęście oznaczało to, że zostałem zwolniony z sprzątania następnego dnia. Ale czy przy tak ograniczonym czasie i wszędzie wokół mnie można było dostać słodki słodki deser? Czas ucieka mi przed oczami, ale w tagu na moich nadgarstkach byłem za ladą zaledwie pół godziny.

Mój kumpel Jim miał robić koktajl i żonglować płytami CD, ale najwyraźniej był w stanie wcześniej kogoś złapać. Siał przez tydzień i chciał dziś wieczorem zebrać plony.

W historii wkracza Judy. Judy Dziewczyna. Miała mieszkającego w niej chłopaka, zaborczego łotra, więc to zapewniło, że wpadniemy w poważne badziewie, jeśli mój kumpel Jim zostanie przyłapany na bieliźnie gdziekolwiek indziej, poza tym, że będzie się szarpał. Jednocześnie musieliśmy podtrzymywać naszą reputację, inaczej po tym dniu nie będzie już „sezonu otwartego”. Ale pokusa jest kluczem do pożądliwego związku.

Włożyliśmy alter-ego naszych lekkomyślnych muszkieterów i zdecydowaliśmy się na to. Przynajmniej Jim to zrobił. Wcześniej zauważył ją na innej imprezie. Ja też. Nawet nie mogłem zapomnieć o tych uroczych, ale zalotnych oczach, tych soczystych wargach z niegrzecznym uśmiechem i jej niebiańskim ciele. Dlaczego więc Jim jest tym, który uderza ją, a nie mnie? Byłem papierkiem. On był nożyczkami. Przegrałem grę Rock, Paper and Scissors.

Jeśli chodzi o moje „życie miłosne”, widzę dziewczynę, ale czasami jestem zdezorientowany, czy rzeczywiście się widujemy lub zamieniamy w brata i siostrę! Co zostało do powiedzenia? To tak głębokie, jak tylko możliwe jest wyjaśnienie. Jeśli chodzi o imprezę, żyła, kopała i szła gładko. Parkiet był zajęty zajęciami, które mogły sprawić, że regularny taniec rumienił się na różowo. Widziałem Jima, on tańczył. Z boginią. Zgrzytali i wirowali, zagubieni w swoim małym świecie. Stary pies, Jim, nauczył się kilku nowych sztuczek. I to musiało zadziałać. Wiedziałam, że niedługo zabierze ją na górę lub na taras.

Ledwie myślałem o tym, kiedy zobaczyłem, jak trzyma ją za talię i prosi, by poszła z nim. Wydawało się, że opiera się, ale jej złośliwy, szczęśliwy uśmiech zdradził jej ukrytą zgodę. Zaśmiałam się, nalałam sobie drinka, potrząsnęłam głową i wzniosłam toast: „Proszę bardzo, Jim-boy, kolejny wycinek na słupku łóżka!”

Byłem zajęty na przyjęciu, rozmawiając z kilkoma starymi przyjaciółmi, którzy przyszli do mnie po wodę ognistą i papierosy. Rozmawiałem również z innymi gośćmi, z którymi niektórzy nigdy wcześniej nie spotkałem. Minęło piętnaście minut po tym, jak Jim poszedł na górę, kiedy jeden z moich przyjaciół wszedł z wiadomościami po świeżym powietrzu na balkonie. Powiedział mi, że widział latarnię przechodzącą przez latarnię. Wydawały się groźne, a przynajmniej tak powiedział. Wyjrzałem przez pociągnięcie okiennic po prawej stronie i zobaczyłem Boba. W historii wkracza Bob.

Kok. Nie Bob Budowniczy. To był Bob. Bob the Boyfriend. Z niektórymi jego krzepkimi przyjaciółmi. Wyglądali, jakby przyszli walczyć, a ja dokładnie wiedziałem, dlaczego. Skręt wchodzi w fabułę. Fabuła gęstnieje. Kok. On jest chłopakiem Judy. Judy, cóż, jest dziewczyną, która zaraz się z Jimem umówi, z najlepszym kumplem.

Podbiegłem, żeby ostrzec Jima. Powyżej były cztery sypialnie. Uderzyłem w każde drzwi. Wszystkie znalazłem zamknięte od wewnątrz. Głosy, które do mnie krzyczały, nie pochodziły od Jima. Przez sekundę mój umysł był zamazany, a pytania śmigały mi w głowie. Gdzie on do diabła był? Co do diabła miałam zrobić? Przez cały czas byłem stróżem nocy i też byłem dość trzeźwy. Po prostu nie mogłem myśleć.

Nie otrzymawszy żadnej odpowiedzi, poszedłem na taras, co było ostatnią opcją. Nie ostrzegłem ich, gdy wspiąłem się na górę, co dałoby im wystarczająco dużo czasu na zmianę pozycji, co oczywiście było kompromitujące. Zawołałem do nich cicho. Nie mogłem zaryzykować zaalarmowania lub zaalarmowania wszystkich przez milę szarpiąc łańcuch. Jim podniósł wzrok, zaskoczony i zmieszany, podobnie jak Judy, która była pod nim. Prawie krzyczała. Jakoś Jimowi udało się zamknąć usta, wyczuwając pilność. Nie podchodziłbym do podglądania bez powodu. Tak, jasne!

Wyjaśniłem wszystko, kiedy zaczęli układać swoje stroje. Była skamieniała i roztrzęsiona. Byłem trzeźwy i mogłem dobrze myśleć. Powiedziałem Jimowi, co robić. Jim był cały w uszach. Powiedziałem mu, żeby poszedł z przyjaciółmi i porozmawiał z nimi. Powinien wyjaśnić, że jej tu nie ma i nic się między nimi nie działo. Powinien nawet zaprosić Boba i jego przyjaciół do środka, aby mu uwierzyli. Jim upadł. Skrzyżowane palce. Zostałem z Judy. Była prawie we łzach, przerażona i drżąca.

Nie zdając sobie sprawy z tego, co robię, przyciągnąłem ją do siebie i przytrzymałem, by ją uspokoić. Przytuliła się i mocno mnie przytuliła. Była tak delikatna, jak silna. Imponujący. Powtarzałem jej, że wszystko w porządku. A potem stałem się rycerski. Przysięgałem, że nie pozwolę, aby coś ją skrzywdziło lub zawstydziło. Jej łzy wyschły i obdarzyła mnie najpiękniejszym uśmiechem, a jej oczy błyszczały łzami odbijającymi światło księżyca. Była tak wrażliwa i delikatna, że ​​zastanawiałem się, czy stopiłaby się w moich ramionach.

W chwili pośpiechu nie była jeszcze cała wystrojona. Wyglądała tak kusząco i czarująco. Bitwa romantycznych uśmiechów i miłosnego instynktu. Patrzyła mi głęboko w oczy. Unikałem jej wzroku, który sprawiał, że czułem się nieswojo, a jednak podnieciłem się. Trzymała moją twarz dłońmi, przyciągnęła mnie do siebie i pocałowała. Czy była pijana, czy zakochana we mnie i mojej rycerskości? To był szybki dziób. Zamknąłem oczy, nie zdając sobie z tego sprawy. A potem je otworzyłem. Kiedy ją ponownie zobaczyłem, nie mogłem powstrzymać się od ponownego przyciągnięcia jej do siebie i pocałowania. Nie oparła się, pocałowała mnie i przytrzymała, gdy dotknęłam jej pleców. Czuła się tak miękko i ciepło w moich ramionach w tę chłodną noc.

Nagle powietrze zrobiło się cieplejsze, podobnie jak ja. Moje spodnie zwęziły się. O mój Boże! Wciąż powtarzałem sobie: „To jest dziewczyna Jima… Jima… twojego najlepszego przyjaciela…” Zamknąłem tę myśl. Zanim mogłem cokolwiek powiedzieć, pocałowaliśmy się ponownie. Tym razem straciłem czujność i sumienie. Drugi głos w mojej głowie krzyczał. "Co do cholery! Będzie wstyd dla twojej męskości, jeśli taka bogini nie będzie czczona w taką noc! ” Przez kilka następnych chwil nie wiedziałem, kim jesteśmy, co robimy i co się dzieje!

Zadzwoniła jej komórka, dziesięć minut w naszą namiętną chwilę wspólnoty. Wróciło mnie to do chłodnej nocy. To Bob, natrętny chłopak, który włamał się do mojej penetracji. Byłem wkurzony. Uświadomiłam sobie, co musiał się czuć Jim, kiedy przerwałam im na granicy rozszyfrowania. Ale czy winowajcą był Bob czy Jim? To my wstępowaliśmy na czyjeś terytorium, ale kto by tak pomyślał w takim czasie. Nie obchodziło mnie, czy jest czyjąś dziewczyną.

Teraz była moja. Spojrzałem w dół poręczy i zobaczyłem Boba Chłopaka stojącego na ulicy, trzymając komórkę i rozmawiającego ze swoją dziewczyną. A obok niego był Jim, biedny Jim! Powiedziała mu, że śpi u przyjaciela i rozłączyła się. Zachichotała, kiedy udawałem, że podniosłem doniczkę w pobliżu i rzuciłem ją prosto na jego wielką głowę, poniżej nas. Ona także widziała, co się dzieje, gdy podeszła do mnie i podążyła za moimi oczami. Zapaliłem dla niej papierosa, ale kiedy podszedłem bliżej, nie mogłem od niej uciec i wróciliśmy do miejsca, w którym przerwaliśmy. Trwało to dobre pół godziny, a może dłużej. Nie mogłem powiedzieć Nie obchodziło mnie to!

To była szalona noc i czy mógłbym kiedykolwiek zapomnieć o tym doświadczeniu na tarasie? Judy i ja wiedzieliśmy, że to się po prostu wydarzyło i nigdy się nie powtórzy, ponieważ do świtu dołączymy do świata i jego dziwnych tradycji. Dzięki temu było tak wyjątkowe. Wyszeptałem jej do uszu, kiedy się przebieraliśmy, że nie żałuję tego, co zrobiliśmy. Zarumieniła się i odpowiedziała. "Ja też"

Zjechaliśmy na palcach, aż dotarliśmy do garażu, w którym zaparkowałem samochód. Jim był na imprezie z Bobem i jego przyjaciółmi. Oczywiście udało mu się ich przekonać, by weszli i potrząsnęli nogami! Był gadułą. W drodze powrotnej do jej domu niewiele rozmawialiśmy. Rozkoszowała się wiatrem we włosach i chichotała, gdy od czasu do czasu na mnie patrzyła. Wyglądała wspaniale, świecąc w świetle księżyca.

Zapytała mnie, czy mam dziewczynę. Odpowiedziałem twierdząco. „Gdyby Anne, moja dziewczyna, wiedziała o tym, rozwali mi mózg”. Uśmiechnęła się złośliwie. Jakby dostrzegła coś, co dokuczało mi gdzieś w głowie, wyciągnęła rękę, przytrzymała moją rękę na kierownicy i zapewniła, żebym się nie martwił. „To spoko, nasz mały sekret”, powiedziała.

Dotarliśmy do jej miejsca. Podziękowała mi długim pocałunkiem na dobranoc. Uff! Co za noc! Co za cudowna wycieczka dla amatorskiego barmana, który chce być DJ-em. Wróciłem na imprezę, szczypiąc i przekonując siebie, że to nie był sen. Nadal czułem się jak w transie. To się naprawdę wydarzyło. Moje nogi były jak galaretka. Gdy dotarłem na przyjęcie, powiedziałem Jimowi o tym, co się stało, i uśmiechnąłem się przeprosinami. Jim spojrzał na mnie i rzucił kolejny uśmiech. „Więc okradłeś mój stojak na jedną noc, co?”

Rzeczywiście tak zrobiłem. Odpowiedziałem: „Nie muszę zmywać naczyń rano. I. Mam deser!

$config[ads_kvadrat] not found