Wszystko, co musisz wiedzieć o medytacji orgazmicznej

Wszystko Co Potrzebujesz Wiedzieć O Medytacji

Wszystko Co Potrzebujesz Wiedzieć O Medytacji

Spisu treści:

Anonim

Chcesz wiedzieć, czym jest medytacja orgazmowa? Czy trudno to osiągnąć? Co może wnieść do twojego życia seksualnego? Oto wszystko, co musisz wiedzieć.

Medytacja orgazmiczna, czyli OM dla jej fanów, to nowe (ish) szaleństwo, o którym mówi się na całym świecie. „Ćwiczenie” brzmi stosunkowo prosto i jest przeznaczone dla pań * przepraszam, chłopaki *, gdzie jeden partner delikatnie pociera i głaska łechtaczkę drugiego partnera przez 15 minut.

Co jest w tym takiego specjalnego? Czy przyniesie ci seksualne oświecenie, a przynajmniej oszałamiający orgazm?

Cóż, niekoniecznie, ale korzyści obejmują stan głębokiego spokoju, poczucie bliskości z partnerem i, w niektórych przypadkach, poważną przyjemność. Zdaniem jego zwolenników akcja została nawet ogłoszona jako niezwykle terapeutyczna.

Przejdźmy więc do szczegółów. Po pierwsze, tak naprawdę nie musisz mieć partnera, aby cieszyć się OM. Może mieć takie same terapeutyczne, głębokie skutki, niezależnie od tego, czy jesteś w związku, czy nie. Jednak musisz mieć dość otwarty umysł, aby samodzielnie uczestniczyć w sesji, ale jeśli chcesz spróbować, nie daj się powstrzymać.

Dlaczego powinieneś spróbować medytacji orgazmicznej

Praktyka została opracowana przez guru OM Nicole Daedone, która uważa, że ​​technika ta może pomóc kobietom, które mają trudności z osiągnięciem orgazmu. Ponieważ skupia się wyłącznie na kobiecie * z partnerem, który dostarcza OM w pełnym ubraniu *, może w pełni skoncentrować się na własnej przyjemności seksualnej.

To powiedziawszy, korzyści dla mężczyzn są również ogromne. Praktykowanie medytacji orgazmicznej wymaga dużo zaufania, które może pomóc w utworzeniu głębokiego, silnego związku między partnerami, którzy używają tej techniki w życiu seksualnym. Część medytacyjna jest korzystna dla obu stron, ponieważ mężczyźni twierdzą, że odczuwali ciepło, elektryczność, a nawet „złote światło” przepływające przez ich ciała, gdy uczestniczą w praktyce.

Oczywiście możesz wypróbować orgazmiczną medytację w zaciszu własnego domu, a nawet w Internecie dostępne są filmy instruktażowe, dzięki czemu możesz dokładnie zobaczyć, jak to się robi. Jeśli jednak czujesz się odważny i chcesz naprawdę zanurzyć się w praktyce, na całym świecie dostępne są orgazmiczne zajęcia medytacyjne, choć większość z nich ma dość wysoką cenę.

Pozycja

Aby uzyskać właściwą pozycję, aby cieszyć się OM, ustaw „gniazdo”. Jest to zwykle wygodne miejsce na podłodze pokryte kocami i poduszkami lub cokolwiek innego, co jest potrzebne, aby para czuła się komfortowo i zrelaksowana.

Kobieta lub „głaskanie” leży na plecach z „rozkwitniętymi nogami”. Zasadniczo oznacza to zgięte kolana i szeroko rozstawione nogi. Kobieta rozbiera się od pasa w dół. Partner lub „głaskacz” siedzi następnie po prawej stronie kobiety, owijając lewą nogę nad jej brzuchem. Powinien być w pozycji, w której może spojrzeć na jej twarz, jeśli chce, ale także być w stanie skoncentrować się i być świadomym tego, co robi i gdzie się dotyka.

Niektóre sesje OM zachęcają strokera do rozmowy z partnerem i opisania tego, co widzą i robią. Jest to niezwykły akt, który wnosi dodatkowy poziom intymności do praktyki. Pomyśl o tym, pozwalając drugiej osobie dokładnie opisać, co ci robią, jest czynem, który może sprawić, że poczujesz się całkowicie bezbronny. Jednak właśnie dzięki tej wrażliwości powstaje bliskość.

Szczególnie na zajęciach, na których nie wszyscy uczęszczają z partnerem, nacisk kładziony jest na to, aby kobieta czuła się całkowicie komfortowo i wcale nie była zmuszana do mówienia „tak” każdemu, kto pyta ją, czy chciałaby być głaskana.

Mężczyźni są zobowiązani do zapewnienia, że ​​zrobią coś, co nazywa się „bezpiecznym portowaniem”, gdzie powiedzą kobiecie, co zamierzają zrobić, zanim to zrobią. To nie jest jak gadanie brudnych rzeczy. Zamiast tego mężczyźni proszeni są o użycie bezpiecznego, spokojnego głosu, wyjaśniając konkretne działania, które podejmą, aby kobieta poczuła się bezpieczna i zapewniona, że ​​nie będzie niespodziewanych „niespodzianek”.

Scena

Proces OM pozostaje taki sam, chociaż poziom umiejętności, z którymi jest przeprowadzany, wymaga czasu i praktyki.

Po pierwsze, głaskacz delikatnie masuje nogi kobiety, zwane „uziemieniem”. Następnie opisuje to, co widzi. Musi to zostać wykonane przy użyciu dosłownych terminów „bezwartościowych”, takich jak kolor, kształt itp., Aby kobieta nie czuła się osądzana na podstawie opisu pochwy.

Następnie głaskacz porusza się w górę od wejścia do pochwy do łechtaczki, a następnie kontynuuje głaskanie łechtaczki przez piętnaście minut. W tym czasie zachęca się kobietę, aby powiedziała mu, czy presja jest zbyt silna lub zbyt miękka, lub poprosiła ją, aby przesunęła się nieco w lewo, trochę w prawo itp. Stymulator musi zawsze powiedzieć „dziękuję” ”Po złożeniu takich wniosków.

Ważny jest również spokój ciała. W rzeczywistości wiele kobiet nawet skomentowało, że były zaskoczone bezruchem własnego ciała podczas medytacji orgazmicznej. Może to kontrastować ze wszystkimi ruchami zachodzącymi podczas różnego rodzaju czynności seksualnych, więc ten bezruch może dać kobietom szansę na dopracowanie tego, jak czuje się ich ciało w danym momencie.

Czy praktykowanie medytacji orgazmowej rzeczywiście gwarantuje orgazm?

W rzeczywistości wydaje się, że są na ten temat mieszane recenzje. Niektóre kobiety twierdzą, że miały najbardziej intensywne orgazmy w życiu podczas sesji OM, podczas gdy inne twierdzą, że w ogóle nie doświadczyły czegoś zbliżonego do orgazmu.

Ale pomimo nazwy medytacja orgazmiczna nie koncentruje się wyłącznie na orgazmie, a wiele kobiet zgłosiło inne dziwne, ale pozytywne efekty po wzięciu udziału. Niektórzy powiedzieli, że czują ciepło i mrowienie, a inni twierdzą, że czuje się jak błyskawica w ich dolnych regionach. Dla niektórych jest to głęboko relaksujące i duchowe doświadczenie, którego skutki trwają wiele godzin, a nawet dni po zakończeniu.

Inni jednak nie są największymi fanami OM, a ci, którym się to nie podoba, określają tę praktykę jako „kliniczną” lub po prostu „wręcz dziwną”.

Podobnie jak w przypadku wszelkich eksperymentów seksualnych, zawsze znajdą się kochankowie i hejterzy, a chodzi o to, aby dowiedzieć się, co jest odpowiednie dla ciebie i twojego partnera.

Jeśli OM jest czymś, co oboje kochacie, to świetnie. Jeśli zbliża cię do siebie, daje niesamowite, nieziemskie duchowe oświecenie lub po prostu cię wysuwa, to powinieneś iść naprzód i cieszyć się nim!

Jeśli nie unosi się na łodzi lub sprawia, że ​​czujesz się niezręcznie, niekomfortowo lub po prostu znudzony, ruszaj dalej. Możliwe, że jeśli zechcesz spróbować, i tak prawdopodobnie jesteś dość eksperymentalną parą, więc na pewno będzie coś innego, co mogłoby się podobać.

Medytacja orgazmiczna jest interesującą praktyką i udowodniono, że zapewnia niektórym kobietom poziom przyjemności seksualnej, o którym sądzą, że nigdy nie miałyby. To nie jest dla wszystkich, ale z drugiej strony żaden akt seksualny nie jest!