Nie można usłyszeć „The Life of Pablo”, ten japoński producent wykonał własną wersję

Justyna Å»yła już nie ukrywa partnera. Pokazała upojne chwile z ukochanym: „Miłość kwitnie wok

Justyna Å»yła już nie ukrywa partnera. Pokazała upojne chwile z ukochanym: „Miłość kwitnie wok
Anonim

Czy znasz powiedzenie „kiedy życie daje ci cytryny, zrób lemoniadę”? Welp, dla japońskiego producenta TOYOMU z siedzibą w Kyoto, mówi: „Kiedy Kanye West nie daje ci Życie Pabla gdzie mieszkasz, stwórz własne. ”

Mój album nigdy nie będzie nigdy w Apple. I nigdy nie będzie na sprzedaż … Możesz ją zdobyć tylko na Tidal.

- KANYE WEST (@ kanyewest) 15 lutego 2016 r

Od swojego debiutu 14 lutego do 1 kwietnia Życie Pabla był ściśle strumieniowany na Tidal. „Nie mieliście żadnych planów, aby udostępnić je do pobrania lub przesyłania w innym miejscu.

TOYOMU go nie posiadało i nie możemy go winić. Zamiast czekać na oficjalne wydanie TLOP (a także od czasu, gdy Tidal jest dostępny w 43 krajach, które nie obejmują Japonii), wziął na siebie stworzenie wersji albumu, którą wyobrażał sobie jako prawdziwą. Oparł swoje stworzenie, 印象 III: な ん な 、 パ ブ (Imagining „The Life of Pablo”), wydany 16 marca, z sampli (które ściągnął z WhoSampled) i tekstów (wyciągniętych z Geniusa). Próbki są bardzo widoczne w wersji TOYOMU i są skomputeryzowane.

„W Japonii nie mogliśmy oficjalnie słuchać TLOP z powodu Tidal”, napisał do Gołębi i samolotów nad bezpośrednią wiadomością. „Usługi subskrypcji w Japonii są zbyt wolne, większość ludzi nadal używa iTunes i kupuje płyty CD. Pomyślałem, że dobrym pomysłem byłoby zrobienie całego albumu bez słuchania go, ale może to odwrotne myślenie.

W piątek „Ye”, a może jego współzarządzający Scooter Braun - zrobił TLOP dostępne do zakupu na całym świecie i do przesyłania strumieniowego w punktach sprzedaży poza Tidal (Apple, Spotify). Podczas gdy TOYOMU może teraz legalnie pobrać TLOP, on nie. To nie dlatego, że jest drobiazgowy, jak bym był. Mówi: „Jeszcze nie słuchałem, to nie jest powód i znaczenie. To tylko rodzaj uczucia. ”