Australijski człowiek halucynujący R2-D2 jest z nim po biegu przez 50 godzin prosto

$config[ads_kvadrat] not found

Człowiek, który nie może przestać biegać

Człowiek, który nie może przestać biegać
Anonim

Być może poszedłeś dziś rano na bieg, żeby spalić te kalorie Bud Lime z czwartego lipca, a było gorąco, obrzydliwie i spocone. Spróbuj biegać przez 50 godzin, bez przerwy, wzdłuż wybrzeża Australii. Wtedy wszystko staje się dziwne - jak objawienia z odległej galaktyki.

Ultra-maratończyk Joe Ward powiedział ostatnio Codzienny Telegraf że podczas jego 165-kilometrowego biegu w 2014 roku dołączył do niego kilku widmowych kumpli:

„Miałem dość halucynacje. Widziałem R2-D2 - powiedział.

Jego halucynacje, a nie zadowolenie z gatunku kosmicznej opery, były z kolei schlocky i seussian.

„Widziałem też duchy i upiory. Widziałem faceta w cylindrze stojącego przy drzewie i kota ”.

Bieganie na duże odległości, jak każdy ekstremalny wysiłek, ma swój udział w efektach ubocznych. Tam, gdzie zakrwawione ukąszenia są wynikiem złego smarowania, brak snu i wody prowadzą do halucynacji. Maratończycy widzieli białe linie wzdłuż drogi podnoszone i potrząsane jak rozplatające rolki papieru. Herodot napisał, że grecki maratończyk Pheidippides zauważył Pana na 200-kilometrowym znaku, co, jak zauważył Economist w 2012 r., Nie byłoby zaskakujące jako „pierwszy zarejestrowany przypadek halucynacji wywołanej wysiłkiem fizycznym”.

Ward, na jego korzyść, unikał strachu. „To trochę przerażające”, powiedział Telegraf, „Ale ponieważ miałem to doświadczenie kilka razy, wiem, że to nie jest prawdziwe”.

$config[ads_kvadrat] not found