Dlaczego Mac Miller zrobił przerażającą okładkę „Wiednia” Billy'ego Joela?

$config[ads_kvadrat] not found

The $32,000 Mac Pro Killer

The $32,000 Mac Pro Killer
Anonim

Co to jest heady-bro Mac Miller-white-frat-rapper-cum-everyman-crossover-star-ear-Sweatshirt's-heady-bro z lat 70. Billy Joel B z demonicznym, rozbrzmiewającym głosem na temat przyszłości?

Nie jestem do końca pewien. Ale fakt, że Billy Joel rezonuje z Macem Millerem - i jego niedawny wybór, by wykonać żałobną okładkę jednej z jego najbardziej introspekcyjnych piosenek - sygnalizuje, że dla urodzonego w Pittsburghu rapera walka o akceptację i stabilność nadal jest ciężką bitwą.

Podobnie jak Miller, Joel był przedmiotem ekscytacji daleko poza obszarem krytycznym - z Joelem piętno przyszło z dużą ilością kpiny z Long Island. Ta dominująca lekceważąca postawa w Joel utrzymuje się przez dziesięciolecia, ale w czasach, gdy Just Good Pop Songs są częściej traktowane z szacunkiem, kult Joela wydaje się umacniać, a przynajmniej biorąc pod uwagę jego należność. Niedawno jego spuścizna została przesłuchana w jednym kawałku New Yorker i jego katalogu w całości - wszystko to w czasie, gdy stało się jasne, że jego comiesięczny występ w Madison Square Garden będzie nieokreślony.

Czy to tak proste, jak nazywanie Billy'ego Joela okropnym, czy też jest coś więcej w tej historii? To jest w istocie to samo pytanie, które ludzie pytali o Maca w ciągu ostatnich dwóch lat. Ludzie uwielbiają Billy'ego Joela, wielu ludzi kocha Maca Millera - i stopniowo wszyscy zdają się być coraz mniej zawstydzeni, a przynajmniej ponownie oceniają, czy nie trafiają w sedno sprawy.

Fortepianowo-wokalna okładka „Wiednia” Millera jest całkowicie nie do słuchania - trochę głupoty studyjnej przypisywanej jego aliasowi produkcyjnemu Larry Fisherman. Ale pod stojakiem z efektami brzmi to, jakby facet dostarczał to tak szczerze, jak spodziewałbyś się po Justin Vernon Bon Ivera. Podobieństwo jest wzmocnione przez fakt, że ponury i po prostu akordowany jest jedynym sposobem, w jaki Mac może to zrobić, wyraźnie nie mogąc zhakować kabaretowych szydełek fortepianu oryginalnej wersji Joela.

Ale ponury jest właściwy sposób, aby to zrobić, jeśli musisz popełnić błąd po jednej stronie. Sama piosenka nie jest tak naprawdę żartobliwą sprawą. Joel opisał to w wywiadzie z 2008 r. Jako jedną z dwóch ulubionych piosenek wszechczasów, zainspirowaną wizytą u swego ojca, który mieszkał w tytularnym mieście. Więc chodzi o dziwne uczucie bycia w tej sytuacji i dziwną, delikatnie cyniczną perspektywę starości; to rodzaj Joela „When I'm Sixty-Four” lub „Love Story”. Przyjmuje perspektywę starego człowieka, patrząc na - być może - prawdziwą wersję samego siebie z lat 70. i myśląc: „Co w świeżym piekle czy myślisz? Zwolnij, spaceruj po wiedeńskich ulicach. Życie wygląda tutaj inaczej.

Czy Mac czuje się jak stara dusza? Czy czuje się źle zrozumiany? „Jesteś tak wyprzedzony, że zapomniałeś, czego potrzebujesz” - czego potrzebujesz, Mac Miller? Czy może po prostu Mac kontynuuje romans z muzyką Billy'ego Joela na swój bardziej bezpośredni sposób? Stoję z Joelem, sugeruje Miller.

Cokolwiek jeszcze jest prawdą, kariera 23-letniego rapera osiągnęła już niezręczny poziom. Jest on jednym z wielu znanych sprzedawców płytowych, ze skromną i stale malejącą sprzedażą. Te lata GO: OD AM sprzedał 100 tys. w pierwszym tygodniu, znacznie ponad 150 tys. mniej niż jego poprzedni album, 2013 r Oglądanie filmów przy wyłączonym dźwięku, a jego single nie wyczyściły # 100 na listach singli. Dzisiaj Miller wciąż nie jest postrzegany ani jako „poważna” siła hip-hopowa, ani jako gwiazda popowa, która kiedyś wydawała się nieuchronnie stać się w czasach Blue Slide Park. Miller może chcieć wyjść poza fora fanów nastolatek Tumblrs i Odd Future, ale nadal nie słyszysz go zbytnio w radiu.

W krytycznym świecie - i dla zdrowej części reszty populacji słuchającej muzyki - bycie białym raperem jest wielkim syzyfowym głazem, który musisz nosić na plecach, a wszystko, co robisz będąc białym raperem, jest w niektórych sens, w rozmowie z faktem, że jesteś jednym. Ludzie kibicują ci, żebyś przegrał, tak jak większość świata chciała, żeby ten zarozumiały dupek z Long Island przestał wydawać chwytliwe, przystępne protekcjonalne 40 najlepszych postaci. Wystarczająco źle było w latach 70. - teraz także przez te cholerne lata osiemdziesiąte?

Czy Mac przygotowuje się do stworzenia albumu pseudo-piosenkarza / autora piosenek, a do tego będzie to projekt próżności „martwego przyjaciela”? Czy może chce, żeby grube przeboje były tak duże, jak to tylko możliwe? Joel po prostu gruchnął za śmiech na końcu huczących lat siedemdziesiątych, i to jest jego mały sposób na zdejmowanie czapki bezpośrednio do faceta, który inspiruje go do kontynuowania ?

Trudno to wiedzieć. Okładka „Wiednia” Millera wydaje się smutną zagadką - metaforą kariery w kryzysie i nieustanną trudnością nieredukowalnie banalnego białego człowieka, który - jak chciałby wiedzieć - nie jest tak prosty.

$config[ads_kvadrat] not found