Falcon SpaceX 9 ma zamiar zaatakować historyczną misję księżycową: jak oglądać

Starlink Mission

Starlink Mission
Anonim

Falcon 9 wrócił już do działania. W ciągu miesiąca od ostatniej misji rakiety leci ponownie, tym razem w ramach uruchomienia, które jest znacznie bardziej historyczne: jeśli będzie przebiegać zgodnie z planem, dzisiejsza misja mogłaby w końcu umieścić pierwszy prywatny lądownik księżycowy na powierzchnia najbliższego niebiańskiego sąsiada Ziemi. Jeśli warunki pogodowe na to pozwolą, pojazd kosmiczny SpaceX wystartuje o 20:45 Eastern from Launch Complex 40 w Cape Canaveral Air Force Station na Florydzie.

Jego ładunek będzie składał się z trzech oddzielnych statków kosmicznych: eksperymentalnego satelity Air Force, indonezyjskiego orbitera komunikacyjnego oraz izraelskiego lądownika Moon o nazwie Beresheet. Falcon 9 wprowadzi trio na orbitę, a następnie spróbuje wylądować na pierwszym etapie na Ziemi. Gdy lądownik Beresheet osiągnie 37 282 mil nad atmosferą, rozpocznie dwudniową orbitę na Księżycu. Jeśli uda mu się wylądować w nienaruszonym stanie, stałby się pierwszym lądownikiem nie będącym własnością rządu, który dotarłby na powierzchnię Księżyca. SpaceX będzie transmitować uruchomienie - i jego próbę ponownego wejścia - na swój kanał YouTube.

Czytaj więcej: NASA potwierdza czas uruchomienia ekipy „Demo-1” SpaceX firmy Drago

Beresheet został zbudowany przez non-profit SpaceIL o szacunkowym budżecie 100 milionów dolarów i waży około 1322 funty. Jeśli trafi na Księżyc w jednym kawałku, głównym celem będzie przekazanie materiału wideo i zdjęć jego otoczenia na Ziemię. Izraelska organizacja pozarządowa zawierała także kopię hebrajskiej biblii wyrytej na metalowym dysku wielkości monety, kapsułę czasu z izraelską deklaracją niepodległości oraz pamiątkę dla ocalałego z Holokaustu.

Jeśli się powiedzie, Beresheet stanie się piątym zdalnym odkrywcą, który wyląduje na księżycowej powierzchni w historii. Co jednak ciekawsze, SpaceIL dołączyłby do oficjalnych amerykańskich, rosyjskich, indyjskich i chińskich agencji kosmicznych w ramach bardzo małej grupy podmiotów, które wylądowały na zrobotyzowanych odkrywcach na Księżycu. To potencjalnie historyczny wyczyn, krok w kierunku znacznie bardziej ambitnych wysiłków eksploracyjnych w przestrzeni kosmicznej, które, miejmy nadzieję, pewnego dnia zostaną przeprowadzone przez prywatne firmy.

NASA niedawno wezwała prywatny przemysł lotniczy w Stanach Zjednoczonych do pomocy w budowie lądownika księżycowego dla stacji Lunar Orbital Platform Gateway 2024. Zaczynałoby to tworzyć infrastrukturę do rozpoczęcia regularnych misji na powierzchni Księżyca, co posłużyłoby za kluczowy test dla bardziej ambitnych przedsięwzięć na Marsie i poza nim.

Chociaż może być rekordowa liczba startów SpaceX w tym roku, jedna z najwcześniejszych może potencjalnie być najbardziej wpływowa, katalizując przyszłe strzały księżycowe ze strony prywatnych firm i organizacji pozarządowych, potencjalnie kluczowy krok w kierunku ewentualnego utworzenia czegoś podobnego kolonia marsjańska.