The Most Sadist Indie Game Ever Imagined

$config[ads_kvadrat] not found

Let's Try The Textorcist: The Story of Ray Bibbia - The Typing of thLJHAEJLASKDJLAKWDN

Let's Try The Textorcist: The Story of Ray Bibbia - The Typing of thLJHAEJLASKDJLAKWDN
Anonim

Nowa gra niezależna Fragmenty Go wypuszcza dzisiaj na Steam, zawiera historię o stracie, bólu i poruszeniu się w żalu. Gracze zaczynają pytać, dlaczego gry wideo wydają się nagle ranić nasze uczucia. Czy jesteśmy tylko spragnieni nowych sposobów odczuwania, czy też gry próbują nas czegoś nauczyć?

Może zawsze doświadczyłeś utraty i bólu w grach wideo. Być może był jakiś szczegół Final Fantasy śmierć postaci, która utknęła z tobą, lub permadeath of an XCOM szwadron, którego nazwano na cześć twojego najlepszego przyjaciela, który cię wtrącił. Ale z drugiej strony, może gry wideo nie raniły cię do niedawna, za pomocą takich symulatorów chodzenia Poszedł do domu lub Straż pożarna. W tej chwili istnieje wyraźna tendencja do emocjonalnego opowiadania historii, ponieważ często zmusza widza do przyjęcia innej perspektywy życia. Na przykład nie myślałem o świecie oczami nastoletniej lesbijki, o której wcześniej mówiłem Poszedł do domu, ale gra była dobra.

Historia w Fragmenty Go opowiadany jest z perspektywy trzech osób bliskich człowiekowi, który umarł, i z perspektywy samego człowieka, który nie był świadomy fatalnego wypadku, dopóki nie uderzy. Zajmuje się śmiercią i stratą, ale także zmaga się z poruszaniem się po świecie, w którym nagłe wspomnienia zmarłego mogą powrócić. Możesz go zobaczyć w miejscu, w którym kiedyś stał, przerywając ci życie i zabierając cię z powrotem do bolesnego miejsca. Zasadniczo jest to symulator PTSD dla tych, którzy nie doświadczyli PTSD.

Oczywiście, jest tu także gra i historia, ale Fragmenty Go Wydaje się, że jest zaprojektowany specjalnie dla osoby, która szydzi, gdy słyszy, jak inni mówią o ostrzeżeniach spustowych. Oczywiście, istnieją niedorzeczne rozszerzenia tej praktyki, ale jeśli nigdy nie doznałeś bezpośredniej traumy, nie jesteś w stanie ocenić. I subtelnie, to jest to, co ta gra próbuje wprowadzić do twojego doświadczenia życiowego - nowa perspektywa. Fragmenty Go symuluje bolesny, otwierający oczy widok na to, jak postrzegamy świat poprzez emocje.

Moja ostatnia trudność z grą, która całkowicie mnie zrujnowała, była Powieściopisarz. Jest to mała gra niezależna, w której grasz ducha (niesamowitego), który porusza się w rodzinnym domu (nadal niesamowitym) obserwując, jak powoli niszczą się emocjonalnie (uh). Opiera się na narracji o ojcu, który chce napisać książkę - ale wszystkie wybory, które podejmuje, spędzając czas na tej książce zamiast na ludziach, którzy go kochają, szybko niszczą życie wszystkich.

Perspektywa duchów na granicy nękania egoistycznych pościgów sprawiła mi bałagan. Pewnie, Alan Wake spędza zbyt wiele czasu na książce i boli bliskich, ale chodzi o złą magię i szaleństwo. Czasami trwa naprawdę cicha godzina, aby naprawdę zmusić gracza do zastanowienia się nad swoimi ograniczeniami i zaprosić go do rozwoju, nawet jeśli to wiąże się z narastającymi bólami.

Krótkie praktyczne doświadczenie z Fragmenty Go, sprawdź wideo Polygon poniżej. Gra będzie dostępna na Xbox One i PS4 jeszcze w tym roku.

$config[ads_kvadrat] not found