Wynalazca maszyny przytulania na temat budowania intymności z drewna

$config[ads_kvadrat] not found

Dlaczego warto się przytulać?

Dlaczego warto się przytulać?
Anonim

Fiński artysta Petri Eskelinen buduje maszyny mechaniczne, osobiste i zdolne do niespodziewanej - jeśli nie niepożądanej - intymności. Jego rzeźba „Mechanika przytulania” to drewniane i metalowe urządzenie, które wygląda jak agresywny akt kubizmu klasy sklepowej i działa jak stary przyjaciel.

To maszyna do przytulania.

Użytkownicy opierają się na platformie i ciągną za dwa uchwyty, jak gdyby przytulając się, co powoduje, że dwa połączone ramiona ściągają się, aby zrobić to samo. Wzajemność jest natychmiastowa i przewidywalna, co sprawia, że ​​czuje się trochę jak narzędzie - choć niezwykłe. Dlatego, gdy zapytałem Eskelinena o ten utwór, chciałem wiedzieć, czy uważa, że ​​ma zastosowania poza światem sztuki.

Jakie są początki utworu? Dlaczego chciałeś włączyć przytulanie do sztuki?

** Myślałem o niemożliwym pomyśle poczucia własnych rąk na plecach. Nie mam na myśli zwykłego przytulania się własnymi rękami wokół ciała, co jest dla wszystkich zbyt znajome. To było coś bardziej pokręconego, że możesz zobaczyć swoje ręce przed sobą i poczuć je na plecach. Coś, o czym twój mózg by pomyślał: „Dobra, co tu się dzieje?”

Czy postrzegasz to jako coś innego niż sztuka?

Jako rzeźbiarz po raz pierwszy próbowałem stworzyć sztukę, która byłaby coraz bliższa widzowi, a nie tylko coś, na co mógłbym spojrzeć, ale coś, z czym mógłbym się zmierzyć. Tak więc moje rzeźby ewoluowały, by objąć widza. Próbuję znaleźć sposoby, aby naprawdę sprawić, że rzeźba będzie fizycznym doświadczeniem, nie tylko lekko interaktywnym, ale czymś, co naprawdę możesz poczuć swoim ciałem. Zacząłem nazywać to rzeźbą pełnego kontaktu.

Jaka jest idea twoich rzeźb z pełnym kontaktem?

Musi być na tyle prosty, aby zrozumieć, jak działa mechanika w tym samym czasie, po prostu patrząc i próbując. Myślę, że na scenie rzeźbiarskiej są takie pola, których jeszcze nie zbadano. Mam pewne pomysły na rzeźby kontaktowe będące strukturami wielu użytkowników, na przykład sieć blokujących mechanicznych „uścisków dłoni” dla kilku osób jednocześnie, które zostaną otwarte lub zamknięte, jeśli wszyscy będą ze sobą współpracować.

Jak głęboko w psychologii lub uczuciach komfortu można się uściskać, kiedy to robiłeś? Czy pomysł kryjący się za tym był prostszy?

Kiedy robiłem kilka testów na temat tego pomysłu, dowiedziałem się, że naprawdę miło było być tak przytulonym. Czułem się jak pauza, jak „Oto jestem i będę tu przez chwilę. Nigdzie nie muszę się spieszyć. To miało uspokajający efekt.Również niektórzy z moich przyjaciół, którzy próbowali pierwszych wersji, dobrze się bawili.

Jakie były pierwsze wersje?

Najpierw ramiona nie były uformowane tak naprawdę okrągłe, ale przy opracowywaniu struktur było całkiem naturalne, że starano się, aby ramiona były jak najwięcej wokół ludzkiego ciała. Z jakiegoś powodu im większa była powierzchnia „rąk”, tym bardziej były przyjazne. Łatwiej było im zaufać. Dołączyłem również uchwyty dla osób o krótszych i dłuższych ramionach.

Chciałem, żeby to było bardziej pełne doświadczenie ciała, więc zrobiłem to, na co musisz się zdecydować. Stojak ma trochę kąta, więc musisz opierać się na konstrukcji. Naprawdę musisz mu zaufać.

Jak wyglądał proces tworzenia ostatecznej wersji „Mechaniki przytulania”?

Chciałem mieć trzy obracające się stawy w strukturze, tak jak przy ramionach podczas przytulania, a ja chciałem, żeby kawałek skopiował ruchy użytkownika. Pomysł elektrycznej maszyny do przytulania był zbyt przerażający i szybko go odrzuciłem. Nadal musiał być dostępny. Drewno zawsze czuje się bardziej serdecznie niż metal. Chciałem, żeby użytkownik czuł się tak, jakby cały czas panował nad sobą. Chciałem, żeby użytkownik czuł się bezpiecznie.

Czy stworzyłeś go sam, czy też pracowałeś z kimś innym, aby stworzyć mechanikę maszyny obejmującej cię?

Wszystkie mechaniki zostały zrobione przeze mnie. Moja metoda polega na wykonywaniu ton wersji testowych, zanim przejdziemy do ostatniego utworu. Może nie jest to najszybszy sposób pracy, ale zazwyczaj znajduję rzeczy, których nie oczekuję w ten sposób. Nie robię nawet precyzyjnych rysunków - co jest po prostu głupie - ale tylko kilka tajemniczych bazgrołów. Podoba mi się, że zawsze coś mnie zaskoczy. Oczywiście mam główną ideę samej pracy, ale droga do gotowego kawałka jest bardziej otwartym oceanem niż drogą w ogóle.

Czy uważasz, że opracowałeś pomysły, które mogłyby zostać wykorzystane poza kontekstem artystycznym? Czy stworzyłbyś coś, co można by wykorzystać w sensie praktycznym lub kupić przez konsumentów?

W niektórych wystawach widziałem, jak rodzice używają maszyny na swoich dzieciach w taki sposób, że rodzic używa ramion z drugiej strony, a dziecko stoi po prostu na stojaku. Słyszałem również, że niektórzy ludzie utknęli tam, nie sądzę, aby wykonali ruch otwierania prawidłowo.

Ale dowiedziałem się o Świątyni Grandin i jej skrzyniach dla osób z autyzmem. Dostałem, że moja maszyna do przytulania była bliska tej samej idei, nawet jeśli mój punkt wyjścia był zupełnie inny. Po zainstalowaniu tego utworu na jednej wystawie muzealnej, spotkała mnie szczęśliwa niespodzianka. Otrzymałem e-maila od ojca dziecka autystycznego. Jego 10-letni syn używał mojej maszyny do przytulania ponad 50 razy na wystawie. Ojciec powiedział, że po tym, jego synowi łatwiej było przytulić swoich członków rodziny rano. Miał rodzaj praktykowania przytulania bez prawdziwej osoby, więc może wiedział już, czego się spodziewać.

Ta opinia naprawdę utkwiła we mnie i planuję w przyszłości nowe rzeźby pełne kontaktu z ciałem. Poza tym mam nadzieję, że ludzie w jakiś sposób skorzystają z mojej pracy w taki sam sposób, w jaki zrobiło to autystyczne dziecko. Chciałbym mieć jakąś wersję „Mechaniki Przytulania” do użytku medycznego lub coś takiego.

Czy pracujesz nad podobnym zbliżaniem się?

W filmie Harold & Maude, jest scena, w której Harold kładzie głowę na otworze w rzeźbie i wyraźnie się nim cieszy. To pokusa rzeźby. Zrobiłem małą rzeźbę tego i możesz to zobaczyć na moim blogu.

Planuję też roślinę lub drzewo, w którym bierze udział 4-5 osób, aby w pełni sprawić, by roślina lub drzewo rosły i kwitły, a kiedy ludzie odejdą, umrze trochę. Oczywiście wszystko będzie mechaniczne, bez elektryczności. Ale mam też pewne pomysły z elektrycznością.

$config[ads_kvadrat] not found