Dlaczego wracając do Karazhan w „World of Warcraft” robi wrażenie

$config[ads_kvadrat] not found

World of Warcraft: Burning Crusade - Karazhan Raid - Resist Guild - Paladin

World of Warcraft: Burning Crusade - Karazhan Raid - Resist Guild - Paladin
Anonim

Powrót do Karazhan jest czymś, co wielu World of Warcraft gracze pomyśleli o tym od czasu Płonąca krucjata ekspansja dobiegła końca. Karazhan, razem z Gruul's Lair, utworzyli pierwszą warstwę rajdów dostępnych w rozszerzeniu i jako tacy stali się cotygodniowym celem wielu graczy, którzy chcieli posuwać się naprzód w kolejnych raidach. To było lata temu, ale wkrótce zacznie się od nowa.

Przez kilka tygodni po kilku tygodniach gracze biegali przez Karazhan w nadziei na zdobycie konkretnych elementów wyposażenia, których potrzebowali, aby przejść do następnego poziomu najazdów - niezależnie od tego, kiedy zaczęli grać w nową ekspansję. Zasadniczo służył jako rytuał przejścia dla każdego Łał gracz chce rozpocząć swoją karierę rajdową. Och, i nie zapominajcie o absurdalnej linii questów, którą musieliście ukończyć, aby nawet wejść do drzwi frontowych.

Dla tych, którzy nie wiedzą, Karazhan to starożytna, opuszczona wieża znajdująca się w pasie Deadwind. Wieża została zbudowana na szczycie szeregu linii, aby ich magiczna energia mogła zostać wykorzystana do obrony Azeroth przed wielkim niebezpieczeństwem. Wcześniej okupowana przez Medivha, ostatniego Strażnika Tirisfal, wieża dostarczyła mu ogromnej magicznej mocy, aby walczyć z Płonącym Legionem, dopóki nie został uszkodzony przez przywódcę samego Legionu, Sargerasa.

W grze Karazhan stał się domem dla jednej z największych instancji rajdowych World of Warcraft. Został napisany w skryptach z 22 różnymi NPCami obok 12 spotkań z bossem. To dużo. Wiele z tych spotkań było absolutnie bolesnym doświadczeniem z grupą raidową złożoną z 10 osób, ale zawierały również znakomicie wykonane powiązania z popularnymi grami, opowiadaniami i filmami w prawdziwym świecie.

Niezależnie jednak od tego, jak się czułeś w stosunku do tego miejsca, czy kiedykolwiek wcześniej wszedłeś do jego uświęconych sal, nie ma wątpliwości, że pomógł on stworzyć kilka niezapomnianych chwil dla każdego gracza, który przeszedł Płonąca krucjata Doświadczenie najeźdźcze na lepsze lub gorsze. Pod wieloma względami pozostaje jedną z najbardziej charakterystycznych części Warcraft franczyza jako całość, co stanowi najnowszą ekspansję Legion doskonała okazja, aby ją przywrócić.

W ramach starań o zwiększenie zawartości Legion, Blizzard ogłosił już, że będziemy wracać do Karazhan w patchu 7.1, aby zakończyć fabułę Stormheim obecną w następnym dodatku. Legion Osoba Karazhana ma być pięcioma graczami w epickim lochu, zamiast raidu, z dziewięcioma bossami w celu utrzymania tego rajdu zamiast regularnego biegu lochów.

Tym razem wygląda na to, że Moroes, ulubiony boss z krwawieniem, powraca, by odzyskać opuszczoną wieżę dla siebie i swoich nowych przyjaciół z Płonącego Legionu. W związku z tym gracze będą walczyć przeciwko niemu (i kilku innym znajomym twarzom) wraz z nowymi demonicznymi przyjaciółmi z Płonącego Legionu, aby ponownie wyzwolić wieżę z korupcji. Chociaż nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów, ten zwrot jest z pewnością czymś, na co wszyscy możemy się spodziewać Legion premiery na początku przyszłego tygodnia.

$config[ads_kvadrat] not found