Eugene Mirman i H. Jon Benjamin Battle Najdziwniejszy album roku komediowego

$config[ads_kvadrat] not found

Jon Benjamin and Eugene Mirman Slingbox Video

Jon Benjamin and Eugene Mirman Slingbox Video
Anonim

Jeśli chodzi o czystą altową komedię, ostatnie dwa tygodnie były bezbożną kopalnią złota. Dwóch członków obsady z animowanego przeboju Fox Bob's Burgers wydałem albumy tak dziwaczne, że mogą zdefiniować nową podgrupę, którą nazywam „niską koncepcją”, ponieważ nie wiem, jak inaczej o tym napisać.

Po pierwsze, Eugene Mirman śledził swój nowy wyjątek Netflix, wypuszczając zestaw siedmiu LP o nazwie Przykro mi (Witaj) który jest również dostępny w specjalnych edycjach, które obejmują szlafrok lub krzesło z głośnikiem wbudowanym w ramę. Pierwszy album to próba kostiumowa dla materiału, który ukazał się w specjalnym wydaniu Netflix, co jest dość standardową praktyką komediową do dzielenia się kawałkami i alternatywnymi wersjami dowcipów. Następne sześć płyt najlepiej opisuje komunikat prasowy:

Oprócz znakomitego występu Mirmana w standardzie występów w Columbia City Theatre w Seattle w czerwcu 2014 r., Kolekcja zawiera ponad 500 utworów zawierających: medytację z przewodnikiem dla różnych części ciała; erotyczny nowy wiek „Fuckscape” do seksu; obszerna biblioteka efektów dźwiękowych, wyrażona przez Mirmana, w tym wszystko od „deszczu” do „zoo bez niczego do stracenia”; apteka dźwiękowa „leków cyfrowych” od marihuany po ocet jabłkowy; ponad 45 prawdziwych minut prawdziwego płaczu; wprowadzenie do prawdopodobnie użytecznych rosyjskich zwrotów; dzwonki i wychodzące wiadomości poczty głosowej do użytku osobistego; i 195 kolejnych orgazmów. Jest to, jak pisze komik Daniel Kitson w notatkach liniowca, „parada doskonałości przerywana dobroczynnymi wybuchami purystów, nieokrzesanych, nonsensów”.

Doświadczywszy całej niemal siedmiogodzinnej kolekcji, mogę osobiście zagwarantować, że jest to dokładnie taki poziom geniuszu, w jaki chcesz wierzyć. Rosyjskie lekcje - od kogoś, kto przestał mówić po rosyjsku w wieku czterech lat - przerwały mnie łzami śmiechu, podczas gdy faktyczne 45-minutowe nagranie płaczu (nie zapętlone) wysłało mnie w egzystencjalną spiralę o każdym wyborze, który dokonałem 2015. Łącznie z tym:

Większość ludzi nie poddaje się wszystkim siedmiu płytom w jednym posiedzeniu, ponieważ nie są oni uważani za pisarzy w terminie, więc może to nie był najlepszy sposób na album. To powiedziawszy, wciąż jest doskonałym odbiciem samego komika. Uważam, że Mirman działa najlepiej w dużych dawkach, ponieważ jego największą umiejętnością jest ustawienie się w jego charakterystycznym rytmie i nigdy nie pozwala ci odejść od tej ścieżki, z wyjątkiem sytuacji, gdy jest to naprawdę, naprawdę zabawne. Nigdy więcej nie będę słuchał 80% tego, ale w żaden sposób nie żałuję czasu spędzonego na doświadczaniu tego. (Tak, mówię to do ciebie tak samo, jak mówię to do wersji siebie, która stała się bardzo emocjonalna podczas nagrywania płaczu człowieka).

Wydanie Mirmana było dużo do przetworzenia, ale jego kolega Bob's Burgers gwiazda weszła w kadr. Sub-Pop, wydany bez żadnego ogłoszenia, ujawnił podczas weekendu Dziękczynienia, że ​​naciskają na płytę winylową na nowy jazzowy album fortepianowy od H. Jona Benjamina - człowieka znanego z głośnej pracy, a nie z muzykowania. Jest ku temu powód. Jon Benjamin nie wie, jak grać na pianinie. Ponownie nie powstrzymało go to przed nagraniem całego albumu jazzowego dla wytwórni płytowej, która pobiła Nirvanę.

Cóż, powinienem… zawiera obszerne notatki od artysty, w tym:

Niektórzy mówią mi: „Hej, Jon, uspokój to”. Niektórzy nawet mówią: „Naprawdę, Jon?” Kilku powiedziało: „Odsuń się ode mnie, a ja kurwa uderzę cię w twarz”. Wiem ryzyko związane z tym albumem. Wiem, jak to jest robić coś, czego nikt inny by nie pomyślał. Większość nazwałaby to lekkomyślnym. Nazywam to jazzem. To, co masz zamiar doświadczyć, to dźwiękowe auto-de-fe. Jestem „śmiałkiem jazzu”.

Wszyscy zaczynamy od tego samego miejsca i budujemy stamtąd, zbierając referencje, struktury, techniki, tryby, niuanse itd., A jako artyści staramy się zbudować coś celowego. Cóż, powinienem mieć… * jest kulminacją godzin (prawie 3) poczęcia w celu wniesienia czegoś, zgodnie z tradycją wielkich awangardowych artystów jazzowych, takich jak Miles Davis, Roach, Mingus, Monk i in. spontaniczność. Jazz jest oceanem… Jestem tylko jedną falą tworzącą jedną lokówkę, rozbijającą się raz na jakąś odległą plażę gdzieś na czas. I ta fala powoduje niewielką, niezauważalną zmianę na zboczu piasku, po którym w pewnym momencie przejedzie mały żółw, pozostawiając swój ślad na chwilę, zanim fala będzie go oczyszczać. To całkiem fajna analogia. Co więcej, nie gram na fortepianie i zrobiłem ten jazzowy album.

Istnieje również lista propozycji gier związanych z piciem w oparciu o tematy żydowskie, ale naprawdę potrzebujesz albumu, aby dostać się do całej infrastruktury. Sam album jest irytująco przyjemny do słuchania - jestem na mojej trzeciej sztuce na LOW VOLUME - która jest nie tylko hołdem dla zaangażowanych muzyków, ale także komediowym potępieniem całego gatunku, który sprawi, że będzie to album, na który możemy wskazać od lat „Tak, każdy mogą utwórz album jazzowy, a rozmowa może się odbyć Mokre gorące amerykańskie lato udowodnił to."

Dla Bob's Burger's W jednym utworze jest drop-in Aziz i jedna sekretna sesja wyprodukowana przez Lorena Boucharda o nazwie „Amy's Song (The Bum Steer)”, w której występuje postać Benjamina, która robi mniej niż dwie minuty rapu w stylu Limp Bizkit. parodia - naprawdę jedyny sposób na zakończenie tego albumu.

Szczerze mówiąc, jestem przerażony tym, co Kristen Schaal może mieć na rękawie.

$config[ads_kvadrat] not found