Biura mrożące Relikt „Szalonych mężczyzn” w stosunku do temperatury pokojowej

$config[ads_kvadrat] not found

Our Miss Brooks: Deacon Jones / Bye Bye / Planning a Trip to Europe / Non-Fraternization Policy

Our Miss Brooks: Deacon Jones / Bye Bye / Planning a Trip to Europe / Non-Fraternization Policy
Anonim

Jeśli infrastruktura biurowa może być seksistowska, nowe badanie w czasopiśmie Zmiany klimatyczne przemawia za liczbami za termostatem. Dwóch biologów z Maastricht University w Holandii, Boris Kingma i Wouter van Marken Lichtenbelt, napisali, że chłodzone budynki mogą być „z natury nieefektywne energetycznie w zapewnianiu komfortu kobietom”.

Mówią, że formuła opracowana w latach 60. jest winowajcą. Ole Fanger, duński naukowiec, wynalazł sposób na opisanie komfortu cieplnego, którego używają menedżerowie i inżynierowie, aby zmaksymalizować liczbę osób, które pozostają ciepłe. Chociaż model uwzględnia czynniki takie jak odzież i biologia, Fanger wykorzystał tysiące mężczyzn do stworzenia matematycznej formuły - co oznacza, że ​​była to męska odzież i metabolizm. Konkretnie, dzisiejsze standardy dotyczą 40-latka ważącego 154 funty.

Jest więc zrozumiałe, jak można pozostawić uczucia w zimnie. Kobiety mają ogólnie mniejszy metabolizm; kiedy Kingma i van Marken Lichtenbelt mieli 16 kobiet wykonujących zadania biurowe w zamkniętej komorze - aby zmierzyć metaboliczne wartości pośrednie, takie jak oddychanie - odkryli, że standardy przemysłowe przechładzają te kobiety o prawie jedną trzecią.

Ponadto, jeśli zastanawiasz się, w jaki sposób ubieranie wpływa na nasze samopoczucie lub zimno w pracy, po prostu pozwól, że fizyk Fontys University of Applied Sciences Joost van Hoof powie ci, w drodze New York Times, o „dekolcie”, bezcielesnej kobiecej cielesnej dolinie, która unosi się w biurze i promieniuje ciepłem w powietrze podobne do nadmiernych uszu niektórych pustynnych lisów:

„Wielu mężczyzn ma na sobie garnitury i krawaty, a kobiety mają tendencję do czasami ubierania się z dekoltem” - powiedział dr van Hoof, który napisał komentarz na temat badania. „Dekolt jest bliżej rdzenia ciała, więc różnica temperatur między temperaturą powietrza a temperaturą ciała jest wyższa, gdy jest zimno. Nie przeceniłbym wpływu dekoltu, ale jest tam. ”

Jak naprawić ten brak równowagi? Bez wskrzeszania lunchu z dwoma martiniami (fajna tarcza wódki przed drugą, a Snuggies nie przychodzą z oliwkami) możemy udoskonalić formułę lub eksperymentować z bardziej skutecznymi sposobami kontrolowania temperatur wewnątrz. Autorka Margaret Atwood, malując obraz pewnego rodzaju techno-utopii oddzielonej od ropy naftowej, wyobraża sobie pracowników biurowych „używających żarówek o niskim wyciągu - zakazano żarówek - i energooszczędnych systemów grzewczych, w tym pieców na pelety, promienników i długa bielizna. Rozgrzej się, a nie pokój nie jest już sloganem dziwacznych ekscentryków: tak my wszyscy żyjemy. ”

Idealistyczny? Pewnie. Ale „ochłodzić się” jest równie dobrym celem, jak każdy inny.

$config[ads_kvadrat] not found