Testowanie wody w krzemieniu mogło zapobiec temu całemu bałaganowi

$config[ads_kvadrat] not found

Woda Krzemowa Czarny Krzemień

Woda Krzemowa Czarny Krzemień
Anonim

Sytuacja w Flint w stanie Michigan jest ponura. W obliczu rzeczywistości, która doprowadziła do skażenia wody, która myła i gasiła tysiące mieszkańców Flinta, prezydent Barack Obama ogłosił w sobotę stan wyjątkowy. Było to długo po tym, jak urzędnicy państwowi po cichu usunęli dość haniebny plakat „bezpieczny do prania”, w którym niemowlęta kąpią się w rzekomo „bezpiecznej wodzie”. Państwo broniło jakości wody do 11 stycznia i niecały tydzień później, Gwardia Narodowa i Federalne Pogotowie Agencja Zarządzająca wprowadziła się, dostarczając pomoc i wodę butelkowaną.

Jak woda była tak zła? Testowanie wody Flint w prawie 300 domach doprowadziło do osiągnięcia ołowiu na poziomie 27 części na miliard, prawie dwukrotnie więcej niż zalecenia Agencji Ochrony Środowiska. Niektórzy eksperci twierdzili, że problem powinien być oczywisty już dawno temu. Łatwo jest z perspektywy czasu wywołać winę (lub słuszny gniew!), Ale tylko dlatego, że teraz jest stan wyjątkowy, nie oznacza to, że ludzie nie mówili o tandetnej jakości wody od miesięcy.

Problem wraca do pieniędzy, podobnie jak do wszystkich banałów miejskich, które prowadzą do katastrofy i chemii. Flint dostawał wodę z Detroit; w 2014 r. ceny Detroit wzrosły do ​​tego stopnia, że ​​Flint postanowił stworzyć własny system wykorzystujący wodę z jeziora Huron. W międzyczasie, gdy budowano infrastrukturę, Flint wysysał wodę z rzeki Flint.

Chociaż działało to dobrze z wodą z Detroit, oszroniona sieć żelaznych rur i ołowianych kanalizacji nie była przygotowana na wysokie stężenie chlorków w wodzie rzeki Flint. Chlorek prowadzi do korozji, dlatego ponad rok temu, w styczniu 2015 r., Pojawiły się doniesienia o nieprzyjemnej wodzie. Inżynier ds. Cywilnych i środowiskowych z Virginia Tech Marc Edwards - coś z mafii zajmującej się jakością wody - udał się zeszłej jesieni do Flint i odkrył, że rury korodowały z 19-krotną prędkością, gdy system pompował wodę Detroit. „Każda kompetentna osoba powinna zobaczyć, że ta woda zje żelazo i pożre ołów”, powiedział Detroit Free Press wtedy.

Domyślamy się, że rada redakcyjna nie skonsultowała się z mieszkańcami, powiedzmy, Flint, Michigan. http://t.co/3T7iUqWYfS pic.twitter.com/S4MTXKC6zH

- Detroit Metro Times (@metrotimes) 2 stycznia 2016 r

Jeśli przypomnisz sobie chemię w szkole średniej, nauka o rdzewieniu reakcji utleniania jest dość prosta. Naładowane jony ujemne (w tym przypadku chlorek) umożliwiają elektronom łatwiejsze przenoszenie metali i tworzenie tlenków; w przypadku Flinta oba te metale są żelazem i ołowiem w kanalizacji. To, że stare systemy zawierają ołów, nie jest zaskakujące - ani fakt, że Flint River jest bogata w chlorki. Urzędnicy przetestowali rzekę Flint pod kątem możliwości picia w 2011 roku.

Rekomendacja badania? To było dodanie środka antykorozyjnego, jak CNN notatki, kosztem 100 USD dziennie.

$config[ads_kvadrat] not found