7 najbardziej dziwacznych spotkań gwiazd

$config[ads_kvadrat] not found

9 osób, z którymi lepiej nie zadzierać

9 osób, z którymi lepiej nie zadzierać
Anonim

Fascynujące założenie nadchodzącej komedii Elvis i Nixon, z udziałem Michaela Shannona jako Króla Rock n 'Roll i Domek z kart Kevin Spacey jako Tricky Dick, opowiada historię słynnego zdjęcia dwóch drżących rąk w owalnym biurze. Być może nie mniej fascynujący jest fakt, że zdjęcie, o którym mowa, jest jednym z najbardziej pożądanych obrazów - depcząc pierwszy krok Neila Armstronga na księżycu i pogrążonego w tył pocałunku V-J Day na Times Square - z całego Archiwum Narodowego. Co jest takiego w dziwnych spotkaniach gwiazd, które wstrząsają Amerykanami? A co może mieć wspólnego Nixon i Elvis?

Właściwie więcej, niż można by się spodziewać: skromne pochodzenie, wzajemna sympatia do M & Ms (yay), wzajemna niechęć do The Beatles (boo) oraz zdecydowana wiara w prawo i porządek. Elvis miał też coś do odznak. Jego decyzja, by pewnego ranka w grudniu 1970 roku dotrzeć do bram Białego Domu, była częściowo podsycana pragnieniem uzyskania odznaki od Federalnego Biura ds. Narkotyków i Niebezpiecznych Narkotyków (BNDD). w Elvis i Nixon zwiastun filmu, Elvis mówi, że „chciałbym zostać tajnym agentem federalnym”. Jego rozumowanie: „Brałem udział w 31 dużych filmach - to czyni mnie ekspertem w kostiumach i przebraniu … Mogę dostarczyć własną broń palną”. dziś jest nie do pomyślenia, Elvis zrobił wejdź do upakowania białego domu.

Chociaż jest trochę ironicznie, gdy weźmiesz pod uwagę przyczynę przedwczesnej śmierci Elvisa, w czasie jego wizyty w Białym Domu, wyraził szczere pragnienie, aby pomóc Ameryce w walce z „kulturą narkotykową i hipisowskim elementem”. Co do Nixona, rozważał spotkanie z Elvisem jako dobry ruch PR, który przemawiałby do młodzieży z Ameryki - z którą był niepopularny - tylko mówienie „nie” narkotykom.

Oto siedem innych dziwnych spotkań z gwiazdami, z których wiele nie wyszło tak dobrze:

THE BEATLES & ELVIS PRESLEY

Nie jest do końca jasne, co się wydarzyło, gdy The Four Four odwiedzili rezydencję King's Bel-Air podczas letniej trasy w 1965 roku. Ale obejmowała rozmowę na temat zalet Kubricka Dr Strangelove i nieformalna jam session, choć o tym, jakie piosenki zagrają - są raporty „You're My World” i „I Feel Fine”. Kiedy rozmawialiśmy wiele lat później, Ringo nie pamiętał o wiele więcej od tego wieczoru z wyjątkiem jego próby polowania na niektóre chwasty. Mimo że The Beatles skończyło się odejściem z torbą na prezent - w tym kompletem rekordów Elvisa, kaburą na broń ze złotym skórzanym pasem i lampą w kształcie wozu - pięć lat później nie docenili wskazywania palcem Elvisa, które oskarżyło brytyjską grupę rockową o „promowanie antyamerykańskiego ducha”. Poza tym, że znalazł Elvisa trochę hipokrytą - zwłaszcza jeśli naprawdę wyruszył na LSD z The Beatles - John Lennon był również rozczarowany brakiem bioder swojego bohatera w realnym życie: „To było jak spotkanie Engelberta Humperdincka”, powiedział później. Ojej.

STEVE JOBS & ANDY WARHOL

Kiedy Sean Lennon skończył dziewięć lat w październiku 1984 r., Cieszył się jednym piekłem urodzinowej bash, którą rzuciła jego matka, Yoko Ono. Steve Jobs nie tylko pojawił się z komputerem Mac w prezencie, ale nawet pokazał, jak go używać, jak inni goście imprezowi, w tym Andy Warhol, gapili się na cud techniki. Oczywiście, dziadek Pop Art nie był wykluczony z lekcji z pierwszej ręki, choć nie nauczył się zbyt wiele: Warhol podnosił i machał myszką, jakby to była magiczna różdżka. Jobs musiał przez jakiś czas poprowadzić rękę Warhola swoją własną - używając podłogi jako podkładki pod mysz - zanim Warhol mógł narysować sam, oczarowany zsynchronizowanym „ołówkiem” poruszającym się na ekranie komputera.

W tym czasie Jobs nie był kultową postacią kulturalną, jaką jest dzisiaj, więc Warhol, król ducha czasu, nie wiedział, kim jest. W swoich wspomnieniach napisał: „Powiedziałem, że kiedyś jakiś człowiek nazywał mnie często, chcąc dać mi jednego Macintosha, ale nigdy go nie oddzwoniłem, czy coś takiego, a potem dzieciak podniósł wzrok i powiedział: „Tak, to byłem ja. Jestem Steve Jobs. ””

SAMUEL BECKETT & ANDRÉ THE GIANT

To spotkanie, które było dziwniejsze niż fikcja, zostało złożone tylko w retrospekcji i dodatkowo świadczy o całkowitej przypadkowości życia. Gorąco po sukcesie Czekając na Godota w 1953 r. Beckett postanowił zbudować sobie domek czterdzieści mil na północ od Paryża. Aby pomóc w budowie domku, Beckett zakończył zaciąganie i ostatecznie zaprzyjaźnienie się z rolnikiem Borisem Rousimoffem, pochodzącym z Bułgarii. Chociaż nie było nic szczególnie zdumiewającego w Rousimoffie, miał 250-funtowego syna André, który miał już ponad sześć stóp wzrostu, nawet w wieku 12 lat. Ponieważ ani samochód rodzinny, ani lokalny autobus szkolny nie mogły zawierać Andre the Giant jako dzieciak, Beckett zaoferował mu windę w swojej ciężarówce. Obaj mieli dość nieszkodliwą pogawędkę o krykiecie.

FEDERICO FELLINI i STAN LEE

Pewnego niezwykłego dnia w 1965 roku Stan Lee został powiadomiony przez recepcjonistę, że jest tam pewien gość o imieniu Fred Felony, który ma go zobaczyć. „Fred Felony” wszedł do biura Marvel Comics z tłumaczem i nieco złowrogą świtą czterech mężczyzn, wszyscy ubrani w czarne płaszcze przeciwdeszczowe, i zapytali, jak powstały komiksy. Felony okazał się słynnym włoskim reżyserem filmowym, który zachorował podczas swojej wizyty w Nowym Jorku, został pochłonięty wyczynami Spider-Mana i The Incredible Hulk. Dwaj kreatywni geniusze pozostali w kontakcie, a Lee poznał smak prawdziwego la dolce vita w willi Felliniego w Rzymie.

BOB DYLAN i WOODY GUTHRIE

Tak jak pewnego dnia Elvis zwinął się do bram Białego Domu, 19-letni Bob Dylan odwiedził Woody'ego Guthriego w New Jerseys Greystone Psychiatric Hospital w 1961 roku. Później zdiagnozowano u niego chorobę Huntingtona, Woody był poddawany leczeniu z powodu jego mimowolnego skręcania się. Ponieważ Bob Dylan twierdził, że chciał być „największym uczniem Guthrie”, gdy tylko usłyszał piosenki Guthriego, nie jest niespodzianką, że obaj śpiewacy ludowi rozwinęli głęboką przyjaźń. „Song to Woody”, oryginalna melodia, którą Dylan grał hospitalizowanemu Guthrie, a nawet trafiła na debiutancki album Dylana w 1962 roku.

JOAN RIVERS & JAMES BROWN & ALFRED HITCHCOCK

To jedyna widoczna, nerwowa stopa Mike'a Douglasa, która zdradza faux pas Jamesa Browna w panelu telewizyjnym z 1969 roku, kiedy Brown myli Alfreda Hitchcocka Psycho z Morderczy, filmowy knock-off w reżyserii Williama Castle'a. W przeciwieństwie do tego, Joan Rivers pozostaje cała uśmiechnięta, fajna jak ogórek, kiedy założycielka ojca funk nagle pochyla się w stronę Hitcha i pyta: „Na zdjęciu Morderczy na samym końcu ten facet zdejmuje perukę, jakby odgrywał tę rolę przez całą drogę. Czy rzeczywiście użyłeś dziewczyny, czy użyłeś faceta? ”

Nie tracąc rytmu, Hitchcock odpowiada: „Nie ośmieliłbym się powiedzieć. To tajemnica zawodowa. To jest warte pieniędzy. ”Następnie dodaje, w śmiertelnym tonie:„ Chcesz mnie zrujnować? A co z moją głodującą żoną i dzieckiem?… Powiem ci później, kiedy odejdziemy. ”Kto wiedział, że mistrz napięcia był tak świetnym komikiem ad-lib?

ORSON WELLES & ADOLF HITLER

Zatem to spotkanie musiało być jednocześnie jednym z najbardziej surrealistycznych i mrożących krew w żyłach dziejów ludzkości. Podczas wywiadu w 1970 roku The Dick Cavett Show, Orson Welles ujawnił, że miał szczęście spotkać wielu światowych przywódców, w tym Führera. Kiedyś, będąc nastolatkiem studiującym za granicą w Niemczech i Austrii, Welles towarzyszył nauczycielowi w Tyrolu, który okazał się, według słów Wellesa, „rodzajem nazistowskim nazistą”. Najwyraźniej było to w pierwszych dniach Partia nazistowska, gdy nadal uważano ją za „komiczną” mniejszość, „nikt w ogóle nie brał poważnie”. Kiedy nauczycielowi udało się zebrać nazistowski wiec w pobliżu Innsbrucka, Welles wkrótce znalazł się na stole przy samym Hitlerze.

Co jeszcze dziwniejsze, Welles ledwo pamięta to wydarzenie, ponieważ „zrobiło na nim tak małe wrażenie”. Ale być może jest to najbardziej spuścizna dla kogoś takiego jak Hitler, jak dodał Welles w wywiadzie: „Nie miał żadnej osobowości. Był niewidzialny… to był cały sens tej historii - że nie było co pamiętać.

$config[ads_kvadrat] not found