Digify to rozszerzenie Chrome, które wysyła samo-niszczące wiadomości e-mail

$config[ads_kvadrat] not found

Mastering the Chrome UX Report on BigQuery

Mastering the Chrome UX Report on BigQuery
Anonim

Nowe narzędzie wydane dla Gmaila obiecuje zamienić upiorne przesyłki z arkuszami kalkulacyjnymi w coś z Niewykonalna misja.

Digify, do pobrania jako rozszerzenie Google Chrome, oferuje dodatkowy przycisk w oknach kompozycji wiadomości i dołącza dokumenty z niespodzianką: po wybraniu pliku Digify oferuje możliwość sprawdzenia, kto przeglądał plik, „odznaczenia” pliku, lub „autodestrukcja” i odmowa dostępu po 10 minutach.

Wydaje się, że Digify nie robi nic zadziwiającego z punktu widzenia technologii, ale efekt końcowy jest fajny. Plik wydaje się być hostowany na stronie internetowej Digify, ponieważ gdy użytkownik otrzyma załącznik, zostanie skierowany do witryny programisty, aby wyświetlić załącznik.

Nieco niepokojące jest to, że nie możesz użyć przeglądarki załączników w przeglądarce: Digify ma własny zestaw narzędzi do powiększania i przewijania. Gdy opcja „wyślij” jest włączona, nie możesz dołączyć pliku do innego e-maila lub zapisać go - z wyjątkiem użycia dołączonego linku Digify. Jeśli zdarzy się to w miejscu pracy, będą to sytuacje, w których współpracownicy naprawdę nie chcą, aby odbiorcy zmieniali dokument w jakikolwiek znaczący sposób.

Jeśli zdecydujesz, że chcesz „odesłać” plik, możesz przesunąć przełącznik z menu rozwijanego w prawym górnym rogu Gmaila. To samo menu rozwijane pokazuje również, kto przeglądał plik, ile razy go widział i jak długo plik samozniszcza się (jeśli opcja jest włączona).

Digify to zgrabny mały dodatek. Chyba że pracujesz dla MI6 lub naprawdę martwisz się o to, że twój księgowy będzie trzymał twoje dokumenty przez zbyt długi dzień, prawdopodobnie pozostanie po prostu fajną imprezową sztuczką. Jednak na wypadek, gdybyś pewnego dnia otrzymała specjalny telefon od prezydenta, prawdopodobnie dobrym pomysłem jest dodanie zakładki Digify.

$config[ads_kvadrat] not found