Czy Zika-Unikanie Rory McIlroy powinno opłacić jego olimpijską nieobecność?

$config[ads_kvadrat] not found

Rory McIlroy pulls out of Rio Olympics, cites Zika fear

Rory McIlroy pulls out of Rio Olympics, cites Zika fear
Anonim

Tydzień temu numer cztery na świecie golfista Rory McIlroy, który prawdopodobnie wróci do czołówki w najbliższej przyszłości, publicznie ogłosił, że wycofuje się z Igrzysk Olimpijskich w Rio z powodu obaw o wirusa Zika. Teraz jest wyrzutem winy za swoją decyzję. W liście otwartym od dyrektora generalnego szpitala dziecięcego w Little Prince w Brazylii - miejsca, które miał odwiedzić podczas swoich podróży - poproszono go o przekształcenie „osobistych obaw o Zikę w praktyczny problem” i przemyślenie jego planu podróży. List, który na palcach aż do błagania, rodzi interesujące pytania dotyczące tego, co rozważamy jako praktyczne, ponieważ rozprzestrzenia się silna choroba.

Dyrektor szpitala, José Alvaro da Silva Carneiro, wydaje się chcieć wielu rzeczy, ale głównym z nich jest wsparcie finansowe; miał nadzieję, że McIlroy zagra w zbiórkę pieniędzy. To nie jest zły pomysł, biorąc pod uwagę fakt, że Brazylia jako kraj krwawi pieniądze, a bilety na Igrzyska Olimpijskie nie są sprzedawane (według ostatnich danych sprzedano tylko 4 miliony z 6 milionów miejsc). Gry kosztowały 9,7 miliarda dolarów ze środków publicznych i prywatnych, a koszty walki z Ziką i radzenia sobie z jej niszczycielskimi skutkami rosną każdego dnia. Carneiro, imię Pele, brazylijskiej legendy piłki nożnej, która obecnie obsługuje szpitalny Instytut Badań Medycznych, poprosił McIlroya o „człowieczeństwo i wsparcie” dla matek i dzieci w Brazylii i na całym świecie, które mogłyby skorzystać z jego wsparcia dla badań nad Zika.

W swoim liście Carneiro podkreślił również, że wsparcie McIlroya przyniosłoby również korzyści ludziom w Afryce, Europie i innym regionie podatnym na rozprzestrzenianie się Ziki. Sprawa, którą wykonuje, jest uzasadniona. Brazylia stawia rachunek, aby wirus nie rozprzestrzenił się na kraje na całym świecie. Jednocześnie jednak charakterystyka decyzji McIlroya o wycofaniu się z Olimpiady, ponieważ z powodu „osobistych obaw”, nie jest całkiem słuszna. McIlroy wydaje się być osobiście zaniepokojony wirusem, oczywiście, ale ostatecznie jest to kwestia praktyczna. Matematyka jest osobista, ale zmienne są bardzo realne.

„Zdałem sobie sprawę, że moje zdrowie i zdrowie mojej rodziny są czymś innym” - powiedział McIlroy w zeszłym tygodniu. „Mimo że ryzyko zakażenia wirusem Zika jest uważane za niskie, jest to jednak ryzyko i ryzyko, którego nie chcę podjąć”.

W tej chwili, mimo że Brazylia poczyniła znaczne wysiłki, aby kontrolować rozprzestrzenianie się wirusa Zika, wciąż nie ma zbyt wielu sportowców i uczestników Igrzysk Olimpijskich w Rio, aby zapobiec infekcji innym niż unikanie ukąszeń komarów. Kilka kandydatów na szczepionki jest opracowywanych na całym świecie, ale w najlepszym przypadku próby na dużą skalę nie rozpoczną się po zakończeniu Olimpiady. O ile naukowcy mogą powiedzieć, kobiety, które planują zajść w ciążę, są najbardziej zagrożone - potwierdzono związek między infekcją, ciążą i małogłowiem - ale długoterminowe ryzyko dla mężczyzn i kobiet pozostaje niejasne.

W obliczu tych niewiadomych wielu innych sportowców - w tym Steph Curry z NBA i Lebron James - również zrezygnowało z Rio 2016. Naukowcy starają się dowiedzieć, jak złagodzić rozprzestrzenianie się i skutki choroby, najmądrzejsze sportowcy i olimpiady odwiedzający mogą zrobić to jak McIlroy i po ocenie danych podjąć decyzję o tym, co zapewni im bezpieczeństwo. Jeśli przeszkadza im to, że ich nieobecność może obniżyć sprzedaż biletów, stawiając Brazylię głębiej w otchłani, powinni wiedzieć, że jest co najmniej jeden szpital, który potrzebuje pieniędzy na tyle, by spróbować publicznie zawołać golfistów.

Czy darowizna jest praktyczna? Zależy od tego, jak na to patrzysz. Ale z pewnością dobrze jest to zrobić.

$config[ads_kvadrat] not found