Donald Trump byłby jednym z naszych najgrubszych prezydentów, gdyby został wybrany

President Trump fires Defense Secretary Mark Esper, refuses to concede | WNT

President Trump fires Defense Secretary Mark Esper, refuses to concede | WNT
Anonim

To był tydzień, w którym dziwnie ogarnęły nas akta medyczne Hillary Clinton i Donalda Trumpa.

Clinton opublikował nową ocenę swojego zdrowia od prawdziwego lekarza po rozpoznaniu zapalenia płuc i kolejnym (i bardzo publicznym) epizodzie omdlenia, podczas gdy Trump udał się do serialu telewizyjnego znanego znanego doktora Oza i wyrzucił kilka dokumentów od swojego osobistego lekarza ogłaszając, że jest zdrowy.

List ten podkreślał niektóre podstawowe statystyki zdrowia kandydata, takie jak jego poziom cholesterolu (który Oz chwalił się niejasno jako „dobre liczby”, dzięki statynom) i ciśnienie krwi. Podczas gdy list dał Trumpowi czyste rachunki za zdrowie, szczególna kombinacja liczb sugeruje, że Trump nie jest najzdrowszy. Wysokość Trumpa - 6 stóp 3 cale - i jego waga - 236 funtów - oznacza wskaźnik masy ciała kandydata lub BMI, zegary na poziomie 29,5.

Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom klasyfikują BMI od 18,5 do 25 normalnie, od 25 do 30 jako nadwagę i od 30 do więcej jako otyłych. Trump pojawia się tuż pod progiem otyłości.

Crunch liczb, a my stwierdzimy, że Trump byłby trzecim najcięższym prezydentem po William Howard Taft (332 funty) i Grover Cleveland (275 funtów); zajął szóste miejsce pod względem BMI. Prezydenci przed nim na tej liście (Taft, Cleveland, McKinley, Taylor i Theodore Roosevelt) nie mieli do dyspozycji bieżni ani leków zmniejszających masę ciała.

Największym prezydentem w ostatnich latach był Bill Clinton, z BMI 28,3 w biurze. Ale jego statystyki nie różnią się zbytnio od Trumpa - Clinton ma 6 stóp i 2 cale i waży 234 funty. Dieta Trumpa notorycznie nie różni się od dawnego prezydenta, zawiera mnóstwo fast foodów (Clinton jest teraz na ścisłej diecie wegańskiej).

BMI Trumpa to jednak tylko część historii. Nawet CDC zauważa, że ​​BMI nie mierzy składu tłuszczu i mięśni ciała człowieka. Na przykład The Rock należy do kategorii otyłych. Trump nie może jednak obwiniać jego wysokiego BMI za ciężki schemat podnoszenia ciężarów. Powiedział dr Ozowi, że jego ćwiczenie składa się z rund golfa i wygłaszania przemówień w gorących pokojach na szlaku kampanii.

Niestety, nie ma oficjalnego wyjaśnienia dla skóry pomarańczowej.