Obcy: Bliżej niż możemy sobie uświadomić

$config[ads_kvadrat] not found
Anonim

Ten post został zaktualizowany.

Filmy science fiction często sprawiają wrażenie, jakby wrogie istoty pozaziemskie mogły przemknąć przez atmosferę Ziemi, wynurzyć się z chmur bez ostrzeżenia i zacząć niszczyć gówno. Ale czy to naprawdę możliwe, że statki kosmiczne mogą nagle pojawić się z ogromnej czerni przestrzeni niezauważone przez niezliczone instrumenty na ziemi? W zależności od poziomu zaawansowania technologicznego kosmitów można argumentować, że prawie wszystko jest możliwe. Ludzie wskazywali wiele czujników w niebo, ale nie jest jasne, czy naprawdę dadzą nam właściwe głowy, zanim przybędzie nasz pozaziemski gość.

To zależy od tego, czego dokładnie szukamy. Poszukiwanie pozaziemskiej inteligencji, lepiej znanej jako SETI, było dotychczas bezowocne, ale nadal inwestujemy i coraz więcej pieniędzy w projekty mające na celu odpowiedź na pytanie, czy jesteśmy sami we wszechświecie. Dochodzenie to zasadniczo koncentruje się wokół wykrywania różnych sygnałów, które wskazują na istnienie zaawansowanych technologicznie istot pozaziemskich. Oznacza to również, że instrumenty, których możemy użyć do obserwowania przestrzeni, pozwalają nam widzieć dalej we wszechświecie niż kiedykolwiek wcześniej. Jak daleko dokładnie? Douglas Vakoch mówi Odwrotność że odpowiedź ma więcej wspólnego z określeniem „zobacz” niż z dotarciem do określonej liczby.

Vakoch, badacz SETI i prezes METI International, dzieli narzędzia wykorzystywane do badania SETI na dwie grupy: optyczną i radiową. Przyrządy optyczne, które poszukują laserów lub innych wzorców światła sugerujących obecność inteligentnych kosmitów, mogą dokonywać godnych obserwacji do odległości około 1000 lat świetlnych. „Jednak ponad 1000 lat świetlnych może stać się trudniejsze” - mówi Vakoch. Instrumenty te obejmują obserwatorium Boquete Optical SETI w Panamie i Obserwatorium Owl w Michigan.

Z drugiej strony przyrządy radiowe mają o wiele więcej sensu w badaniu oznak życia pozaziemskiego. Po pierwsze, możemy słuchać fal radiowych poruszających się w przestrzeni od około 10 000 lat świetlnych i więcej. Fale radiowe są również dość specyficznym znakiem zaawansowanej technologicznie cywilizacji, podczas gdy system gwiezdny może wyrażać dziwny sygnał laserowy w oddali, co może być również niewyjaśnionym zjawiskiem naturalnym (ponieważ uczymy się, kiedy nadchodzi) do gwiazdy Tabbys).

Oczywiście, jak podkreśla Vakoch, nasze zdolności wsłuchiwania się we wszechświat maleją wraz ze wzrostem odległości. Obcy wysyłający się w odległości 10 000 lat świetlnych prawdopodobnie unikną wykrycia.

Ale znowu SETI to ulica dwukierunkowa. Na pytanie, czy obecnie mamy maksymalny limit, z którego możemy wykryć obce życie, Seth Shostak, dyrektor Centrum SETI Research w Instytucie SETI, mówi: „To zależy od tego, ile pieniędzy cudzoziemcy muszą zainwestować we własne Odnosi się do faktu, że inteligentne formy życia mogą posiadać technologie, które pozwalają im przekazywać nam swoje istnienie z większej odległości i kompensować ograniczenia naszych własnych instrumentów.

„Teoretycznie nie ma ograniczeń”, dodaje.

Ważne jest, aby pamiętać, że dochodzenia SETI nie tylko obserwują wszechświat we wszystkich kierunkach w nadziei, że coś się potknie. Naukowcy koncentrują nasze instrumenty na najbardziej obiecujących obszarach przestrzeni kosmicznej, tj. Na egzoplanetach lub systemach gwiezdnych, które mają największe szanse na rozwój środowisk nadających się do zamieszkania.

„Zaczynamy blisko domu”, mówi Vakoch, „i spójrzmy na gwiazdy podobne do słońca. Gdy przenosimy dochodzenie dalej, zaczynamy doskonalić gwiazdy lub regiony gwiazd, które mogą być przydatne. Na przykład obecnym trendem w społeczności SETI jest badanie gwiazd karła czerwonego, które historycznie ignorowano. Piękno czerwonych karłów polega na tym, że trwają one długo - mówi Vakoch, podtrzymując systemy planetarne, które mają znacznie większe szanse na rozwój cech nadających się do zamieszkania. Czerwone karły stanowią około 80 do 90 procent gwiazd w naszym sąsiedztwie w galaktyce Drogi Mlecznej. ”

Jest jeszcze jeden duży czynnik do rozważenia. Badania SETI koncentrują się na znalezieniu obcych chcieć być znalezionym - lub przynajmniej nie próbować ukrywać się przed ludzkim wykrywaniem.Gdyby wroga flota pozaziemskich okrętów wojennych stacjonowała gdzieś w galaktyce lub była w drodze do Układu Słonecznego, mogłaby bardzo dobrze posiadać szereg wysoce zaawansowanych technologii, które mogłyby zasłonić ich obecność. Sama przestrzeń jest niesamowicie duża - ludzie nie mają oczu i uszu skanujących wszystkie części wszechświata wokół nas.

Obcy mogą być w stanie wśliznąć się na orbitę, ale jeśli podróżują w czymś naprawdę dużym, może to być dla nich dość trudne, bez poważnego zakłócania naszego sprzętu orbitalnego, a nawet wyjęcia geosynchronicznego satelity. Nie jest to jednak niemożliwe.

„Jeśli są wystarczająco inteligentni” - mówi Vakoch - „nie ma powodu, by sądzić, że nie mogą być nigdzie”.

$config[ads_kvadrat] not found