Czy pożyczka „Ex Machina” od Davida Cage'a i „Detroit: Become Human”?

$config[ads_kvadrat] not found
Anonim

David Cage, dzielący się dyrektor Ulewa i Poza, powiedział mi coś, czego nie spodziewałem się pod koniec sesji demo dla jego nowej gry science-fiction, Detroit: Zostań człowiekiem. Po pierwsze, małe tło: ewolucja z niezależnego dema technologicznego, które Cage i jego zespół z Quantic Dream zbudowali, aby zaprezentować swój nowy silnik w 2012 r., Detroit jest zasadniczo rozbijany jako coś odwrotnego Blade Runner, gdzie badanie tego, co sprawia, że ​​coś jest ludzkie, oznacza, że ​​ludzie sami są najwyraźniej antagonistami tej historii.

Demonstracja techniczna z 2012 r., Która nigdy nie miała wykraczać poza prostą winietę Kara, realistycznego androida (w takim samym stopniu, w jakim można przypisać maszynie płeć), została powołana do życia w fabryce linii montażowej. Gdy Kara jest łączona kawałek po kawałku, uświadamia sobie, kim jest, czymś, co ma służyć ludziom i wywołuje odpowiednio traumatyczną reakcję.

Powiedz, co powiesz na temat nieoczekiwanych rekordów w historii Cage; Kara była dość ciekawą postacią. Naturalnie ludzie chcieli wiedzieć więcej o tym, co się z nią stało po tym, jak opuściła fabrykę i Detroit powstał w wyniku.

Kiedy masz do czynienia z tego rodzaju egzystencjalistycznym science fiction, trudno nie potknąć się o tropy i zszywki z niektórych największych lub najbardziej wpływowych przykładów. Sama Kara niesie uderzające podobieństwo Była maszyna Android Ava - a może na odwrót. Zapytałem Cage'a, czy Alex Garland cynicznie zajmuje się gatunkiem (jak również Domena binarna, wysoce niedoceniany jednorazowy produkt Sega Yakuza zespół) w ogóle informował o swoim opowiadaniu.

"Absolutnie nie. I Była maszyna, Myślę, że oni opowiedzieli swoją historię z krótkiego Kara, mówi Cage ze śmiechem, który może być poważny. „Widzę pewne podobieństwa w projekcie, powiedziałem, mój Boże, to zdzierstwo tego krótkiego. Ale to jest życie."

Cage powiedział, że pisanie Raya Kurzweila było czymś, co uważa za bardzo interesujące; jego książka z 2006 roku Osobliwość jest blisko bada pogląd, że ludzka inteligencja nie rozwija się jak maszyna, która może robić imponujące zwroty ewolucyjne - w słowach Cage'a, krzywe - chociaż mówi to Detroit nie koncentruje się na pojęciu samych maszyn.

„Nie chodzi o to, co powiedziałem o technologii i sztucznej inteligencji, ponieważ naprawdę chciałem porozmawiać o ludziach” - mówi.

Detroit pochodzi z wszystkimi elementami Quantic Dream zmodernizowanego, pełnego trójwymiarowego projektu przygodowego typu point and click, zapakowanego w pakiet podobny do filmu, aczkolwiek z większą detekcją wskazówek, aby ułatwić nawigację każdej sceny w historii. Niezależnie od tego, czy jego historia się powiedzie, czy nie, nikt nie zgaduje, ale podobnie jak w jego poprzednich grach zapowiada się przynajmniej interesująco.

„Próbuję zadawać pytania, niekoniecznie, aby na nie odpowiadać”, mówi Cage Detroit Tematyczny rdzeń. „Ale myślę, że sprawi to, że ludzie będą myśleć o wielu pokrewnych tematach, świecie i segregacji i tych wszystkich rzeczach”.

Cokolwiek to się skończy, to na pewno brzmi jak gra Davida Cage'a.

$config[ads_kvadrat] not found