Adam Wingard & Simon Barrett Exclusive BLAIR WITCH Interview (Comic Con 2016)
Spisu treści:
Filmowcy Adam Wingard i najnowszy film Simona Barretta Blair Witch, kontynuacja bardzo wpływowego klasyka found footage The Blair Witch Project, trafia do kin w ten weekend.
Każdy, kto podpisze przerywaną linię, by wskrzesić ukochaną franczyzę, jest bardzo ryzykowny, ale w gatunku horroru jest nieco poważniejszy. Złe sequele to dwanaście groszy, ale aby jakoś zbezcześcić przerażającą świętość oryginału, tak długo po tym, jak się pojawi, powinnaś zdobyć własne prześladowanie samej Czarownicy Blair. Byłoby to prawdą w przypadku prawie każdego oprócz Wingarda i Barretta.
Potężny duet produkujący horrory już wcześniej miał przewrotne tropy gatunkowe, na przykład w akcji / thrillerze Gość lub ich podejście do gatunku inwazji domowej Jesteś następny. Ale zasłużyli sobie na należne im miejsce za drżącymi kamerami Blair Witch ze względu na ich istotne zaangażowanie w pierwsze dwa wpisy znalezionego materiału V / H / S seria.
V / H / S
Film antologii found footage, wydany w 2012 roku, zawierał pięć krótkich filmów połączonych pomysłowym pomysłem, że każdy segment jest właściwie nieoznakowaną kasetą VHS znalezioną przez bohaterów w segmencie książki „Tape 56”, napisanym przez Barretta i wyreżyserowanym przez Wingarda. Bezimienni kryminalni chuligani z segmentu filmowego Wingarda niszczą opuszczony dom i atakują kobietę na parkingu w centrum handlowym, zanim sfilmują sobie zaoferowanie dużej sumy pieniędzy, aby włamać się do innego domu, aby ukraść pojedynczą kasetę VHS.
Znajdują tam martwego starca siedzącego przed statycznym telewizorem otoczonego stosami brudnych, nieoznakowanych taśm i muszą losowo je wtrącać, aby spróbować ustalić, który z nich ma odzyskać. Nie trzeba dodawać, że każdy chuligan kończy się zniknięciem, a martwy starzec nie jest dokładnie martwy.
Krótki film Wingarda jest genialny ze względu na sposób, w jaki splata on całą historię, nadając jej ciemną technologię podstawą narracyjną, ale także ze względu na niską rozdzielczość piksela materiału z kamery. Oferuje sztuczną, realistyczną patynę na niewłaściwym podglądu na ekranie, co daje The Blair Witch Project taki straszny ładunek. Zaprasza nas do świata w sposób, który nie byłby możliwy, gdyby był to zwykły film bez nagrań. Podczas Blair Witch jest zdecydowanie bardziej wysokiej rozdzielczości niż oryginał i „Tape 56”, Wingardowi wciąż udaje się zachować format kamery jako klucz do stylu found-footage.
V / H / S / 2
W następnej części roku później Wingard i Barrett podzielili obowiązki filmowe z Barrettem, pisząc i reżyserując narrację, zatytułowaną „Taśma 49”, podczas gdy on napisał krótki film pt. „Faza I badań klinicznych”, który Wingard wyreżyserował i zagrał w. „Tape 49” podąża w podobny sposób, jak z pierwszego filmu, z wyjątkiem tego, że dwóch prywatnych detektywów, których zadaniem było znalezienie zaginionego dziecka, natrafiło na stosy nieoznakowanych kaset VHS w jego pokoju w akademiku. Ma pewne odpowiednie przerażenia, ale wyróżnia się segment Wingarda.
„Próby kliniczne fazy I” wcielają się w postać Wingarda jako Hermana, ofiary wypadku samochodowego, który otrzymuje eksperymentalny implant aparatu do oczu w celu zastąpienia prawego oka. Ostrzegł, że może doświadczyć „usterki”, ponieważ lekarz i firma technologiczna nadal testują beta implant, wkrótce Herman widzi martwych ludzi wokół swojego mieszkania.
To doskonała konstrukcja znalezionego materiału, dzięki której estetyka staje się niezbędnym elementem tego, co dzieje się na ekranie. Kiedy Herman ma do czynienia z małym duchem dziecka lub gorzej, film krótkometrażowy nie musi uciekać się do przesadnych wyjaśnień, dlaczego wciąż filmuje. Dokładnie oglądamy przerażający materiał bo nie może przestać filmować. Włączył to do zaktualizowanej technologii aparatu Blair Witch, pokazując, dlaczego jest to prawdopodobnie najstraszniejsza implikacja gatunku found footage.
Jak Adam Wingard przestraszył gówno swoich aktorów „Blair Witch”
Wywiad z Adamem Wingardem na temat jego kontynuacji „The Blair Witch Project”, „Blair Witch”
Nowe, wrażliwe na siłę postacie doskonale nadają się do „Gwiezdnych wojen”
Dlaczego Maz Kanata i Chirrut wemwe dają nam lepsze zrozumienie Mocy w „Przebudzeniach Mocy” i „Rogue One”
Jak filmy z lat 80-tych sprawiły, że kokpity science-fiction stały się piękną, dziwaczną sztuką
Błyskotliwe przejażdżki były integralną częścią science fiction z lat 80., a ponieważ filmowcy spędzili całe dziesięciolecie na udoskonalaniu kokpitu, wnętrza i ekspozycje stały się równie kultowe jak rzeźbione kaptury. Projektanci pojechali do miasta na deskach rozdzielczych, prezentując najbardziej pamiętne bicze science-fiction z wyświetlaczami CRT, syntezatorami głosu, ...