Vic Spencer, Dr. Yen Lo, Mozzy i Unheralded Rap z 2015 roku TYLKO RAPS

$config[ads_kvadrat] not found

Dr. Yen Lo - Day 81

Dr. Yen Lo - Day 81

Spisu treści:

Anonim

Nie ma wątpliwości, że rok 2015 zaowocował prawie przeciążeniem dobrej muzyki i zdecydowanie nadmiarem muzyki w ogóle. Oszałamiająca struktura piątkowych terminów wydania nieuchronnie prowadzi do gromadzenia długiej listy kopii zapasowych dla obsesyjnych fanów muzyki. W tym tygodniu Raps Only rzuca okiem na kilka uderzających wydawnictw rapowych z tego roku, które zasługują na więcej uwagi niż mają - nie zaniedbuj ich na listach odtwarzania na koniec roku.

Vic Spencer - Koszt zwycięstwa

Englewood, weteran z Chicago Vic Spencer od lat przenosi się na peryferie chicagowskiej sceny rapowej, nigdy formalnie nie integrując się z żadną z ekip, które zyskały zainteresowanie na blogu krajowym - lub lepiej. Niemniej jednak zna wszystkich - czy go kochają, czy go nienawidzą za jego jawne obelgi, które czasami są kierowane do jego rodzinnych kolegów. Spencer ma tendencję do przesuwania stylistycznych punktów odniesienia przy każdym wydaniu - channeling Wu-Tang, DOOM, a nawet Odd Future w innych momentach. Ale jego najnowszy album detaliczny jest jego najbardziej kompletnym zestawieniem celów, albumem wypaczonego, niekwantyfikacyjnego boomu z Spencerem przedłużającym marzenie Redmana w jego najmniejszym stopniu, rapującym z większą energią, humorem i celem niż niemal jakikolwiek MC.

Dodatkowo, kiedykolwiek współpraca Vic z jego protegowanym i kolegą lekceważy uparty Chris Crack spada - prawdopodobnie przed końcem roku kalendarzowego - będzie to ważne wydarzenie dla Chicago. Ich singiel - zapowiadany Chrisowi Pencerowi - jest jednym z moich ulubionych piosenek rapowych roku:

Dr. Yen Lo - Dni dr Yena Lo

Ka od lat jest najlepszym i najbardziej charakterystycznym raperem w pięciu dzielnicach Nowego Jorku. Sybilant, stonowany i hipnotyczny styl raperów z Brooklynu jest pełen niekończących się oszałamiających zwrotów fraz, a jego ostatnie dwa wydania jako solowy artysta, 2012 Żałoba rodowodu i 2013 r The Night’s Gambit to dwa najlepsze neo-tradycyjne „liryczne” rapowe rapy z ostatnich pięciu lat. Jego współpraca z producentem Preservation z tego roku to niemal bez perkusji melanż modalnych jazzów, muzyki orkiestrowej i próbek blaxploitation-soundtrack, które jakoś udają się brzmieć całkowicie poza sferą jego muzycznego wpływu. Koncepcja albumu opiera się na paranoicznym thrillerze z początku lat 60-tych Kandydat Mandżurski i intryga wisi w powietrzu.

Ty Money- Cinco de Money

Jeśli myślałeś, że potrójny przepływ Migos był już wyczerpany i nie był już zabawny, a hardkorowy rap z Chicago był w tym momencie z góry przesądzony, świetny mixtape z tego roku, wschodzącego rapera z ulicy Chi, powinien popraw swój podstawowy sposób myślenia. Przez połączenie oryginalnych i poddanych recyklingowi bitów Ty wygina wszystkie twoje ulubione pułapki wypływające z kształtu, nadając temu stylowi muzycznemu zaraźliwe poczucie humoru, którego zbyt często brakuje. Często stosuje podejście „kurwa z hakiem”, ale przypomina nam - w tych czasach zorientowanych na hit - dlaczego dobry hip-hop nie zawsze ich potrzebuje. Fani Meek Mill w old-schoolowym, głodnym trybie mixtape'u, zwłaszcza zbliży się do odświeżającej perspektywy Ty. Ponownie, dla mnie, Chicago jest pierwszym miastem rapu.

Mozzy- Działania na żółtej taśmie

Mozzy w Sacramento mają trzy - wkrótce cztery - doskonałe mixtape'y w tym roku, jak już wcześniej zwróciłem uwagę. Podobnie jak wielki Boldy James w Detroit - i wielu gangsterskich raperów z Bay Area w tradycji C-Bo i The Jacka - umiejętność Mozzy to wykręcanie grawitacji, czarnego humoru i złożonych scenariuszy narracyjnych z wątków konwersacyjnego, ekonomicznego slangu. Nikt nie brzmi jak on, a na jego taśmach rzadko pojawia się błąd Działania na żółtej taśmie i Bladadah. To jedne z najcięższych rapów ulicznych, jakie usłyszysz w tym roku, a mimo to wszystko dzieje się na uderzeniach krokami w stylu Cali, w stylu piórkowym, w najostrzejszym porządku. Mozzy pada przed i za rytmem, ale zawsze nim dowodzi.

Ty Dolla $ ign - Bezpłatny TC

Debiut wytwórni wyhodowanej przez Comptona i krytyka debiutanckiego Ty Dolla $ ign'a został wydany z niewielkimi fanfarami i skromną sprzedażą, ale podobnie jak jego najważniejszy debiut YG’a Def Jam w zeszłym roku, był to jeden z najbardziej spójnych albumów rapowych tego roku. Styl Ty jest zróżnicowany, jeśli opiera się na przewrotnym poczuciu humoru, które może zniechęcać. Oparty na epickiej, orkiestrowej posthypowej produkcji, którą tu faworyzuje i konsekwentnie dopracowywany i natychmiast zaraźliwy, jest niezaprzeczalny. Coś w zarozumiałości tych teł przeciwko jego ponurym spotkaniom (gdzie kobiety mogą być „koniami w stajni / które mogą jeździć) dodaje jedne z najlepszych muzyki pop w tym roku. Ty to dziwny i niezrównany geniusz. Daj mu szansę.

$config[ads_kvadrat] not found