„Doctor Who” obejmuje ciemną stronę z pomocą Gravitasa Petera Capaldiego

$config[ads_kvadrat] not found

Lewis Capaldi - Someone You Loved

Lewis Capaldi - Someone You Loved
Anonim

Jednym z głównych tematów doktora, który zawsze był taki, że lekarz nigdy nie powinien podróżować sam. Potrzebuje połączenia z ludzkością, aby powstrzymać go przed spiralnym przejściem w metafizyczną depresję. Bez towarzysza Doktor robi dziwne rzeczy, na przykład spędza kilka miliardów lat przebijając dziwną, 400-krotnie trudniejszą od diamentu ścianę. Jeśli jednak „Heaven Sent” jest jakąkolwiek wskazówką, Steven Moffat może chcieć utrzymać partię w jednym.

W drugim w tym sezonie odcinku oglądamy samotnego Doktora, który jest całkowicie odkorkowany. Klara odeszła, zabita przez drobną banalność, a Doktor zostaje w jakimś więzieniu Timelord. Jedyną interakcją, jakiej jesteśmy świadkami, jest cicha, ogromna zasłona strażnika i halucynowana Klara.

Trudno nam było twierdzić, że Doktor biegający dookoła, mamrocząc do siebie przez 45 minut, byłby dobrym telewizorem, ale tutaj mamy potencjalnie najlepszy odcinek kadencji Capaldiego jako podróżnika w czasie Gallifreyan. Ma wszystkie cechy klasyczne Doktor Kto: tajemnica, która powoli rozwikła się, tajemniczy i tajemniczy złoczyńca, odpowiedzi, które ujawniają się w formie sprytnego, ale całkowicie niewytłumaczalnego paradoksu, a ostatecznie wielkiej ucieczki. Tym razem jednak Doktor jest zmuszony uciekać dalej w swoją własną ciemność.

Całą przesłanką serii Moffat-era był Doktor uciekający przed aktem podwójnego ludobójstwa przeciwko Timelords i Dalekom jako Doktorowi Wojny. Christopher Eccleston był Doktorem desperacko próbującym zapomnieć, David Tennant był Doktorem próbującym pogodzić zło przeszłości, podczas gdy Matt Smith był Doktorem szukającym przebaczenia. Zarówno Tennant, jak i Smith mieli sporadyczne przygody solowe (pierwszy odcinek Ecclestona był technicznie przygodą solową, kiedy wpadł na Rose'a) normalnie podczas odejścia od strat towarzysza lub dwóch. To w tych okresach towarzysze, bez względu na to, jak tymczasowi, wciągali swoich lekarzy z powrotem w światło.

W pierwszym sezonie Capaldiego doktor był mniej więcej w trybie kryzysowym w średnim wieku, rozważając tematykę moralności i śmiertelności. Czy jego nowa, ale znajoma twarz jest fizycznym odzwierciedleniem jego winy? Czy był dobrym lekarzem czy dobrym Dalekiem? Czy błogosławieństwo Ashildra z nieśmiertelnością było humanitarną decyzją? Dzięki pomocy Klary mógł przebrnąć przez te filozoficzne zagadki, ale nie szukał ani nie znalazł szczęścia.

Doktor Capaldi zawsze istniał w szarej strefie między ekscentrycznym starym curmudgerem, który mógłbyś zaprosić do zimna na miskę zupy, a siwym zwiastunem zagłady, zdolnym zniszczyć całą cywilizację falą dźwiękowego śrubokręta. Z ludzkim uwięzieniem Doktor ogłosił się „głupcem w pudełku”, a jednocześnie odrzucił całą armię Cybermanów, która pozostała w jego gestii. Zaledwie tydzień bez Klary i on ogłosił się hybrydowym zdobywcą Gallifrey, przepowiedział, że opuści swoją rodzinną planetę w ruinie.

Część blasku Tennanta i Smitha patrzyła, jak blisko mogą dojść do flirtu z ciemnością, nigdy tak naprawdę nie przekraczając tej linii. Jako fani często kojarzyliśmy się z towarzyszami, by wciągali lekarzy o twarzy dziecka, aby pomóc im uratować ich przed sobą. Capaldi udowodnił jednak, że doskonale nadaje się do bycia Doktorem, który kręci się nad tą linią i nurkuje najpierw w ciemność bez korzyści ludzkiego sumienia. Doktor Kto nigdy nie będzie Darthem Vaderem, ale kto nie chciałby widzieć Doktora Capaldiego w pełnym świecie Malcolma Tuckera?

Nieuniknione jest, że Clara zostanie zastąpiona przez innego towarzysza, którego zadaniem będzie poprowadzenie Doktora z powrotem do jakiegoś pozoru ludzkości; Doktor z definicji musi być bohaterem. Mamy jednak nadzieję, że Moffat i spółka spędzą trochę czasu, grając z tym, jak wygląda czas i przestrzeń z beztroskim Doktorem bez opieki.

$config[ads_kvadrat] not found