Naukowcy łaskoczą szczury, ponieważ nie rozumiemy śmiechu

Szczury laboratoryjne odcinek 1 sezon 3 cz.1

Szczury laboratoryjne odcinek 1 sezon 3 cz.1
Anonim

W 1994 r. Naukowcy zauważyli, że kiedy szczury przewidywały okazję do gry, wydały serię piskliwych ćwierkanie. Były wysokie, mierzone w 50 kilohercach. Naukowcy zaczęli kwestionować, czy te ćwierkanie mogą być… śmiechem.

Kilka lat później do laboratorium przyszedł starszy naukowiec, spojrzał na młodszego badacza i powiedział: „Chodźmy łaskotać kilka szczurów”.

Naukowcy Jaak Panksepp i Jeff Burgdorf dokumentują ten moment w swoim artykule „Laughing Rats and the Evolutionary Antecedents of Human Joy?” W tym dokumencie Panksepp i Burgdorf dokumentują, jak oni i ich zespół łaskotali szczury przez lata. Zauważyli, że wokalizacje 50 khz wzrosły ponad dwukrotnie, gdy łaskotały szczury w porównaniu z sytuacją, w której szczury były pozostawione samemu sobie. Nauczyli się, że tak jak ludzie, szczury miały łaskotki, a mianowicie na karku. Zauważyli też, że podobnie jak ludzkie dzieci, młode szczury łaskotały, by były satysfakcjonującym doświadczeniem; niecierpliwie biegali labiryntami i tłoczyli dźwignie, wiedząc, że nagroda będzie łaskotaniem wywołującym chichot.

„W kolejnych latach byliśmy coraz bardziej przekonani, że odkryliśmy prawdziwą reakcję typu śmiechu”, piszą. „Zdecydowaliśmy się pozostać otwarci na możliwość istnienia pewnego rodzaju związku przodków między tą odpowiedzią a prymitywnym śmiechem, który większość członków gatunku ludzkiego wykazuje w podstawowej formie przed ukończeniem trzech miesięcy”.

Jeśli chodzi o nasze rozumienie mózgu, nadal nie rozumiemy czemu śmiejemy się. Wiemy, że uczucia emocjonalne są zakorzenione w aparacie działania mózgów ssaków. Istnieją również mocne dowody na to, że ssaki doświadczają emocji bardzo podobnych do ludzi: strachu, gniewu, pożądania, troski, paniki, zabawy. Ale śmiech na pierwszy rzut oka nie wydaje się służyć ewolucyjnemu celowi.

Niepewność ludzkiego śmiechu i wynikająca z tego debata na temat tego, czy zwierzęta mogą doświadczać emocji, jakie wywołują ludzie, oznacza, że ​​Pankseppa i Burgdorfa obwiniano za popełnienie „grzechu antropomorfizmu”, ponieważ subiektywne doświadczenia są trudne do zmierzenia u obu ludzi i Zwierząt. Ich metodologia została ostro skrytykowana.

„Trudno było opublikować ten rodzaj pracy i było ironiczne, że publikacja naszego początkowego manuskryptu była utrudniona przez wybitnych badaczy emocji, z których niektórzy starają się zaprzeczyć, że kiedykolwiek wiemy, czy zwierzęta mają jakiekolwiek uczucia emocjonalne”, napisał w 2003 roku.

W kolejnych 13 latach opinia ta - że zwierzęta nie odczuwają emocji podobnych do ludzkich emocji - stale się zmienia. Antropomorfizm jest zawsze problemem, ale naukowcy coraz częściej nie mogą zaprzeczyć, że zwierzęta wykazują zachowania, które nie służą żadnemu ewolucyjnemu celowi - jak wrony, które ześlizgują się po ośnieżonych wzgórzach z powodu dreszczyku emocji i małpy, które lubią łaskotać przykład, że śmiech może nie być cechą wyjątkowo ludzką).

W swojej książce Emocjonalne życie zwierząt ekologia i biologia ewolucyjna profesor Marc Bekoff pisze:

„Zła biologia polega na sprzeciwianiu się istnieniu emocji zwierzęcych… Emocje ewoluowały jako adaptacje u wielu gatunków i służą jako klej społeczny do wiązania zwierząt ze sobą. Emocje również katalizują i regulują różnorodne spotkania towarzyskie wśród przyjaciół, kochanków i konkurentów, a także pozwalają zwierzętom chronić się adaptacyjnie i elastycznie, wykorzystując różne wzorce zachowań w różnych miejscach ”.

Więcej naukowców udowadnia, że ​​tak, szczury robić lubię być łaskotanym. W badaniu opublikowanym w 2012 r PLOS One Naukowcy wyszkolili szczury, aby wcisnęły dźwignię w odpowiedzi na jeden dźwięk, co oznaczało, że otrzymają nagrodę za jedzenie i w odpowiedzi na inny ton, który oznaczał, że dostaną szoku. Potem szczury albo będą trzymane, albo łaskotane. Zmierzyli wokalizacje ultradźwiękowe szczurów - te ćwierkanie o częstotliwości 50 kHz - i stwierdzili, że odgłosy w odpowiedzi na łaskotanie były „pozytywnymi emocjami podobnymi do ludzkiej radości”. Twierdzą, że te pozytywne emocje sprawiły, że szczury z niecierpliwością czekały na naciśnięcie tej dźwigni.

Być może jeszcze nie zrozumieliśmy, co nas rozśmiesza i czy śmieją się szczury - i inne zwierzęta. Ale hej: Przynajmniej teraz wiemy, że szczury są zawsze na dole, żeby dobrze się łaskotać.