„Mary Poppins Returns”: jak londyńskie lampy gazowe przemieniły noc w dzień

$config[ads_kvadrat] not found

Mary Poppins Lets Go Fly A Kite Fan Singalong

Mary Poppins Lets Go Fly A Kite Fan Singalong

Spisu treści:

Anonim

Zwroty Mary Poppins przenosi widzów do Londynu w latach 30. XX wieku.

Ukochana niania w centrum oryginalnego filmu z 1964 r. Powraca, tym razem grana przez Emily Blunt.

Ale oryginalny towarzysz Mary, Bert, kominiarz grany przez Dicka Van Dyke, został zastąpiony przez Jacka, latarnika granego przez Lin-Manuela Mirandę.

Niektórzy fani oryginału mogą być rozczarowani widząc, jak Bert przesyła Jackowi ekran. Ale jako historyk wiktoriańskiej nauki byłem zachwycony, widząc minioną technologię przemysłową - lampę gazową - zajmującą centralne miejsce.

Zobacz także: Czy Mary Poppins jest czarownicą?

„Sztuczne słońca”

Najpierw zainstalowane w XVIII wieku, najwcześniejsze lampy uliczne wykorzystywały olej rybny i knoty.

Lampa reflektorowa, wynaleziona w Paryżu w 1760 roku, stała się popularną aktualizacją istniejących lamp olejowych. Używając kilku knotów i posrebrzanych miedzianych reflektorów, lampy te mogą rzucać światło w dół i na boki, wzmacniając blask.

Lampy te zostały okrzyknięte sztucznymi słońcami - nową technologią, która mogła zmienić noc w dzień.

Ale nadal nie było wystarczająco dobre. W porównaniu z dzisiejszym oświetleniem ledwo emitują migotanie. „Stojąc bezpośrednio pod jednym”, współczesny wciągnięty, „równie dobrze można być w ciemności”.

Jak wyjaśnia historyk Wolfgang Schivelbusch w swojej książce Rozczarowana noc, gaz zapoczątkował nową erę technologii oświetlenia ulicznego. Pierwsze rury gazowe wykonano z beczek starych pistoletów muszkietowych, a obudowy lamp zostały pokryte tlenkiem wapna, który świeci biało-gorąco w płomieniu gazu.

W rezultacie powstała lampa, która paliła się znacznie jaśniej niż jej poprzednicy.

W Londynie Miesięcznik poinformował: „Jedna gałąź lamp oświetlonych gazem zapewnia większą intensywność światła niż 20 zwykłych lamp oświetlonych olejem. Światło jest pięknie białe i błyszczące. ”

Periodyk wiktoriański The Westminster Review napisał, że wprowadzenie lamp gazowych uczyniłoby więcej w celu wyeliminowania niemoralności i przestępczości na ulicach niż jakakolwiek liczba kazań kościelnych.

Pierwsze systemy oświetlenia gazowego zostały zainstalowane w 1802 r. W odlewni w Birmingham, angielskiej XVIII-wiecznej wersji amerykańskiej Doliny Krzemowej. W ramach obchodów urodzin króla Jerzego III londyńskie centrum handlowe Pall Mall stało się pierwszym miejscem oświetlonym przez lampę gazową w 1807 roku.

W ciągu następnych dziesięcioleci tysiące lamp gazowych rozeszło się po Londynie i miastach na całym świecie.

Profesjonalny latarnik

Więcej lamp spowodowało jednak potrzebę większej siły roboczej. Każdego wieczoru każda lampa musiała być ręcznie zapalana; każdego ranka płomień musiał być hartowany ręcznie.

Zespoły lamplantów wędrowały ulicami miasta, używając długich kijów, by rozpalić gaz. Lampy gazowe mogą być temperamentem, więc latarnicy musieli także czyścić i naprawiać latarnię, która mogła pękać i przyciągać kurz i sadzę.

Latarnik wkroczył wkrótce do kultury popularnej. Pierwsza komedia Charlesa Dickensa, Latarnik zadebiutował w 1838 roku.

Szkocki pisarz R.L. Stevenson spopularyzował szkocki termin dla lamplighters - „leerie” - w swoim wierszu 1885 „The Lamplighter”:

Moja herbata jest prawie gotowa i słońce opuściło niebo; Czas podejść do okna, aby zobaczyć przechodzącą Leerie; Każdej nocy na podwieczorek i zanim zajmiesz miejsce Z latarnią i drabiną przychodzi, wysiadając na ulicę.

W XIX-wiecznej Anglii latarnicy mieli o wiele lepszą reputację niż „Dusty Bobs”, termin używany do kominiarzy takich jak Bert.

Zamiana komina była bardzo kiepskim handlem. Ponieważ praca często wiązała się z wspinaniem się dzieci po okopconych kominach, wiktoriańscy reformatorzy pracy patrzyli na to z przerażeniem.

Lamplighters, w przeciwieństwie do tego, byli lepiej opłacani i byli chwaleni za swoją pracę oświetlającą zaciemnione ulice i pozwalającą ludziom czuć się bezpieczniej.

Romans lampy gazowej

Do lat 70. XIX wieku lampy gazowe zmuszano do konkurowania z nowszą formą oświetlenia ulicznego: elektrycznością. Lampa łuku elektrycznego po raz pierwszy zapaliła ulice w Londynie w 1878 r.; ponad 1800 było używanych w 1881 r. Stany Zjednoczone szybko przyjęły oświetlenie łukowe, aw 1890 r. ponad 130 000 działało.

Jednak elektryczność w końcu uzurpowała sobie gaz w większości brytyjskich miast. Energia elektryczna była droga, a wielu mieszkańców miasta uważało, że emitowane światło jest zbyt jasne.

W odpowiedzi na wyzwanie związane z energią elektryczną wynalazcy, tacy jak inżynier William Sugg, dążyli do ulepszeń lamp gazowych, aby zwiększyć ich niezawodność i moc. W 1881 roku Robert Louis Stevenson opublikował esej zatytułowany „A Plea for Gas Lamps”, w którym ubolewał nad „brzydkim oślepiającym blaskiem” światła elektrycznego.

British Commercial Gas Association wyprodukowało książkę, Światło dzienne w nocy, ”Które wykorzystywało fotografie i ilustracje akwarelowe, aby pokazać magiczną jakość miasta o zmroku zapalonego gazem.

Sugg, Stevenson, firmy gazowe i inni byli w stanie tymczasowo opóźnić marsz energii elektrycznej: czasopisma historyczne, takie jak Inżynieria komunalna wskazują, że w latach 30. XX wieku w Londynie nadal istniało ponad 100 000 lamp gazowych, począwszy od potężnych lamp na głównych arteriach komunikacyjnych po małe lampy niskociśnieniowe na odległych przedmieściach.

Około 1500 lamp gazowych pozostaje w Londynie, z których większość znajduje się na słynnych ulicach Londynu, takich jak Whitehall i Regent Street, w pobliżu Kensington i Pałacu Buckingham. Lampy te przetrwały elektryczność, błyskawicę i odnowę miejską, a ich przetrwanie jest świadectwem troski pokoleń lamplantów, a także uwielbienia nostalgicznej publiczności.

Tymczasem lampler jeżdżący na rowerze, noszący jego słup i drabinę, stał się ikonicznym symbolem Ye Olde England, wraz z hansom cabami, Big Benem i dzwonami św. Pawła. Zwroty Mary Poppins scenograf John Myhre wykonał wszystkie te symbole w filmie, aby nadać mu wyraźny charakter z lat 30-tych w Londynie, chociaż lampy przedstawione w filmie bardziej przypominają te z lat osiemdziesiątych XIX wieku.

Dziś zespół specjalistów oświetla i konserwuje lampy gazowe, które pozostają w Londynie.

Już nie przechodzą z lampy na lampę na rowerze. Zamiast tego biegają po mieście na zmotoryzowanych skuterach.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w The Conversation przez Jennifer Tucker. Przeczytaj oryginalny artykuł tutaj.

$config[ads_kvadrat] not found