Dzięki „Przebudzeniu sił” i „Światowi jurajskiemu” 2015 jest rokiem miękkiego ponownego uruchomienia

Zarządzanie jakością - wprowadzenie

Zarządzanie jakością - wprowadzenie
Anonim

Nastąpiło przebudzenie; czujesz to? Teraz, gdy franczyzy filmowe przeszły do ​​przeszłości, osiągając zaledwie miliony, miliardowe ryzyko kontynuowania lukratywnej franczyzy stworzyło zupełnie nowy zestaw problemów i strategii. Zmusiło to studia do przemyślenia sposobów zarządzania ich prawdziwymi twórcami pieniędzy od poczęcia do ukończenia, ale prawdziwy nacisk w tym wszystkim znajduje się na ekranie. Zamiast kontynuować fabułę z oryginalnym postępowym sequelem, lub przyznać się do porażki z rebootem lub popełnić samobójstwo franczyzy z remake'em, studia ukrywają swoją najnowszą lukratywną taktykę na widoku. Oba z dwóch najbardziej dochodowych filmów z 2015 r. - Park Jurajski i Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy - podobno kontynuują swoje ulubione historie z nowymi częściami, ale przekrzywiają się tak blisko oryginału, że ten nowy trend jest niewątpliwy. Witamy w erze miękkich restartów.

Ma to wiele sensu - logicznego i finansowego - że studia niechętnie podejmują ryzyko ze swoimi wielomiliardowymi franczyzami. Lubią zarabiać pieniądze (czytaj: wiele pieniędzy) i chcesz zrobić jeszcze więcej. Odejście daleko od formuły dinozaurów na wolności lub kontynuowanie sagi w niebiańskiej walce może sprawić, że przepływ gotówki wyschnie szybciej, niż potrzeba, by zrobić to, co wiesz najlepiej. Przy miękkim ponownym uruchomieniu każdy dostaje to, czego chce. Fani zaczynają odczuwać to, co sprawiło, że fani stali się pierwszymi, podczas gdy studia nie muszą się martwić o robienie rzeczy, próbując czegoś innego.

Miękki restart to dokładnie to, co brzmi. Nie całkiem sequel, nie całkiem ponowne uruchomienie, następuje w udanej serii i jego fabuła niebezpiecznie blisko jego słynnego oryginału - staje się rażący tylko, jeśli filmowcy nie przyklejają lądowania. Miękkie restarty to nic trudnego. Musisz mieć wystarczająco dużo obsługi fanów referencji dla ludzi, którzy pamiętają i obsesyjnie planują, ale nadal są otwarci na przedstawienie wystarczająco spójnej historii, która zapewnia rozrywkę nie fanboyom i fangirlom. Film musi mieć charakter klucza franczyzowego, ale wciąż musi mieć wystarczająco dużo nowych, nie będących pochodnymi rozwiązań, jeśli chodzi o postacie lub fabułę, że nie jest od razu oczywiste, jak bardzo się odrywają.

Jurajski świat to tylko lekko wypaczona wersja Park Jurajski: Chaos wybucha w parku rozrywki dinozaurów, gdy stwory się rozluźniają, co powoduje, że bohater ratuje ludzi, których nie zapisałby na początku filmu. Przebudzenie Mocy jest też po prostu smidge off Nowa nadzieja: Osierocona nastolatka na pustynnej planecie wyrusza w podróż odkrycia siebie przez gigantyczną galaktyczną bitwę, której kulminacją jest śmierć mentora, zniszczona gigantyczna stacja kosmiczna i wprowadzenie ich w nowe życie.

Ale to nie wszystko jest tak redukcyjne jak to. Jurajski świat i Przebudzenie Mocy wciąż ryzykuj, ale nie oddalają się zbytnio od tego, co sprawiło, że oryginały były tak ikoniczne. TFA jest trochę bardziej zatłoczony osobowościami postaci, ustawiając Reya jako nowego bohatera w podróży, a także udaje się bezproblemowo włączyć klasyczne elementy, takie jak Han Solo, do miejsca, w którym bierze nową sagę. Z Jurajski świat to jest trochę bardziej skomplikowane, ponieważ nigdy nie wydaje się, aby zdobywać swoje chwile. Atak Indominus rex na żyrosferę, słynny strzał w oko Dino, zakończenie - z których wszystkie są po prostu przetwarzane z Jurajski świat zapisz kilka drobnych szczegółów. Najlepsze kawałki Jurajski świat są, gdy komentuje swoje własne istnienie. „Park potrzebuje nowej atrakcji co kilka lat, aby ożywić zainteresowanie opinii publicznej” - mówi postać Bryce Dallas Howard, odnosząc się jednocześnie do parku rozrywki i hitu kinowego.

Problem z tymi nostalgicznymi powtórzeniami franczyzy polega na tym, że ryzykujesz alienację samych fanów, którzy kochali oryginał i znają go na pamięć z czystej znajomości. Zamiast zanurzać się, powiedzmy, Zaginiony świat zrobiłem z Park Jurajski, miękki restart uruchamia cienką linię. Zgoda, Zaginiony świat jest odosobnionym incydentem, biorąc pod uwagę, że miał wszechmocnego Spielberga na czele i materiał źródłowy autora Michaela Crichtona wyrywający to, co przed nim było. Kolejna część największego filmu, jaki kiedykolwiek powstał, mogła mieć barwne numery, co czyni go jeszcze bardziej szalonym, że zygzakowali, gdy powinni powrócić do swojej strefy komfortu dino.

Ale może to po prostu. Pojawił się trend w trendach, w którym studia dają swoim miliardowym franczyzom dyrektorów na małą skalę. Proces myślowy polega na tym, że dajesz stosunkowo niesprawdzonym twórcom filmowym, takim jak Rian Johnson czy Colin Trevorrow, wielką franczyzę, aby mogli nasycić efekty specjalne i eksplozje zręcznością opartą na charakterze i tonalnością, która napędzała ich niezależne hity. Ale za każde Trevorrow, które przynosi mega pieniądze, zawsze jest Josh Trank, który jeździ twoim samochodem Fantastyczna Czwórka wcielać się w ziemię, albo Marc Webb po prostu być „tak człowiekiem” bez zatrzymywania się, by stanąć przeciwko wtrącaniu się do studia.

Mówi się, że Trank został przyłączony do samodzielnego Gwiezdne Wojny film, zanim zostanie bezceremonialnie usunięty z projektu po Fantastyczny fiasko, podczas gdy Trevorrow zasiądzie na fotelu dyrektora Gwiezdne wojny: Odcinek IX. Obie decyzje były przypadkiem dyrektora studia, takiego jak prezes Lucasfilm (i absolutny geniusz) Kathleen Kennedy, ufającej, że zrobi coś innego.

Miękkie restarty to kolejna ewolucja hollywoodzkiego kina. Niektóre z nich Jurajski świat, postara się być bieżnikowaniem oryginału i nie będzie cieniowania w potrzebnych obszarach. Inni, jak Przebudzenie Mocy, przejdzie przez każdą „T” i dotrze do każdego „I” oryginału, wykorzystując go jako fundament dla zupełnie nowego zestawu filmów, aby ponownie uchwycić wyobraźnię. Zamiast kontynuować fabułę z pełnym sequelem lub ponownie uruchomić całą rzecz z kwadratu lub zakończyć świętokradczą czynność przerobienia filmu, lepszą alternatywą jest miękki restart. Tylko czas pokaże, czy publiczność pamięta, czy nie.