Dlaczego „Still Brazy” YG to punkt orientacyjny Street Rap

$config[ads_kvadrat] not found

Tyga - Taste (Official Video) ft. Offset

Tyga - Taste (Official Video) ft. Offset
Anonim

Drugie co do wielkości dziecko plakatowe hip-hopu Comptona, YG, jest bardziej istotną postacią w hip-hopie niż zwykły obserwator. To nie tylko wrodzona jakość muzyki podczas jego debiutu w 2014 roku My Krazy Life i zeszłotygodniowe wsparcie Apple Music Wciąż Brazylijczyk to czyni go istotnym; to, że albumy w ogóle istnieją. Cennych nielicznych niegodziwców z wrażliwością tak tradycyjną jak jego - bez naginania gatunku, zabiegania o poważne projekty, a nawet zmiany BPM - udaje się wycisnąć dwa duże projekty studyjne w ciągu kilku, a nawet kilku lat. Jego debiut, bez wątpienia, wymagał dużego wysiłku i złotego certyfikatu Wciąż Brazylijczyk, (Jak dotąd najbardziej imponujący i pełnowartościowy projekt YG), data premiery.

Pewnie, są to wciąż rosnący uliczni raperzy, którym udało się to osiągnąć, nie zabiegając o popowe popy lub konkretne trendy. Chicago Dur Dur, mimo że zdobył jedną trzecią sprzedaży YG za swoje dawno temu Zapamiętaj moje imię w zeszłym roku jest druga runda z trafnie zatytułowanym Lil Durk 2x, w ten piątek. Meek Mill, jeszcze przed swoim Drake'owym splunięciem i podniesionym profilem na ramieniu Nicki, wypchnął dwie główne projekty wytwórni w tej dekadzie. Ale żadna z tych prac studyjnych raperów nie wydaje się tak dobrze zorganizowana, jak YG, które wydają się zorganizowane jak części w wielotomowej autobiografii. Od jednego do drugiego ilustrują rapera z Compton, który dąży do dalszego rozwoju swojego kunsztu.

My Krazy Life zilustrował ambitny krok naprzód w stylu tunelowym z grzechotką jego zdominowanych przez Mustarda mixtape'ów i zdecydowanie tanecznym hitem, który uczynił z niego figurę, niezatartego „Toot It and Boot It” z 2009 roku. rapowe punkty o podwyższonej lirycznej ambicji, by stworzyć najbardziej spójny album studyjny z 2014 roku, zaskakujący fani z objazdami jak utwór narracyjny „Meet the Flockers”, samo-analityczny „Sorry Momma” i funkcje Kendricka na bezdechowym „Smokin N Drinkin. ”

Na Wciąż Brazylijczyk, Usta YG szybują szybciej, a jego motywy rozszerzają się, nostalgia za latami 90. wciąż pozostaje nienaruszona. Nastroje polityczne przeplatają się z oczekiwanymi autobiografiami ulicznymi, wykraczając poza podstawowe kolory tegorocznej współpracy Soundcloud Nipsey Hussle „FDT” („Fuck Donald Trump”) i zdradzając zwiększone zaangażowanie YG w aktywizację społeczności. Album wydaje się muzycznie powściągliwy - dzięki zaangażowaniu przemyślanych producentów, takich jak HB-Gang P-Lo, jest to interesujący wybór - i, bar po barze, bardziej pilny niż Krazy. Pomimo kilku dużych haczyków i zauważonych spotów gościnnych (współpraca Drake'a, tak jak w przypadku Krazy, podniosłem stawki na rollout) jest mniej komercyjny. Niewiele jest do rywalizacji Krazy „Triumfy w klubie”, takie jak „Left, Right” i „My Hitta”, największy jak dotąd hit YG, który trafił na album po sukcesie jako singiel mixtape; trudno jest nie obwiniać za nieobecność jego gorszej od niego musztardy. Ale przy ciągłym słuchaniu Brazylijczycy może okazać się bardziej imponującym osiągnięciem.

Liczby z pierwszego tygodnia wskazują, że Brazylijczycy Zamiłowanie do subtelności będzie odzwierciedlone w bardziej zaniżonej sprzedaży w pierwszym tygodniu, dokładnie w połowie drogi między jego towarzyszem broni Toma Dolla $ ign, ale doskonałym Bezpłatny TC z ubiegłego roku (około 21 000) i 60-procentowej sprzedaży Krazy. Biorąc jednak pod uwagę jakość projektu, można mieć nadzieję, że YG, który teraz zagrał w dwóch bardziej imponujących studyjnych albumach rapowych z ostatniego półwiecza, będzie mógł odbywać rejsy wzdłuż pasów dla co najmniej kilku wysokich profiluj projekty dłużej. Być może Wciąż Brazylijczyk Oparzenie wzrośnie wraz z upływem czasu, mimo że publiczność umiera w krótkim czasie; być może krytyczna uwaga głównych sklepów sprawi, że będzie on nadal wydawał się godną inwestycją w Def Jam.

Albumy YG przypominają nam czasy w historii - w połowie lat 90. lub na początku lat 00-tych - gdzie sake rap-for-rap osiągnął komercyjny szczyt zarówno na listach albumów, jak i singli. Te albumy, pamiętamy, były niesamowite; pewnie, Wciąż Brazylijczyk nie jest Chroniczna, ale zadrapuje specyficzny, trwały świąd dla fanów rapu. Sprawdź to teraz, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.

$config[ads_kvadrat] not found