Odrzucony tytuł „Przebudzenie mocy” był, Ugh, „Shadow of the Empire”

$config[ads_kvadrat] not found

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania przeciw niepokojom i zmartwieniom - o. Dolindo Ruotolo - v. 1.

Jezu, Ty się tym zajmij - Akt oddania przeciw niepokojom i zmartwieniom - o. Dolindo Ruotolo - v. 1.
Anonim

Przebudzenie Mocy jest prawdopodobnie idealnym tytułem dla nowego Gwiezdne Wojny film, zarówno w opisie, jak i w uchwyceniu tematów w najnowszej odsłonie długiej sagi. Ale za serię tweetów, dyrektor J.J. Film Abramsa był prawie obarczony inną nazwą, która zawisłaby na nowym filmie niczym ciemny albatros.

W dzień Bożego Narodzenia redaktor wiadomości z siedzibą w Wielkiej Brytanii Gwiezdne Wojny strona fanowska o nazwie Wiadomości Jedi napisał sugestię na następny Gwiezdne Wojny film, który mówi, że „Path of the Jedi” nadawałby nazwę dla filmu jeszcze bez tytułu. To spotkało się z odpowiedzią Pablo Hidalgo, dyrektora kreatywnego Lucasfilm Story Group (w zasadzie opiekunów oficjalnego Gwiezdne Wojny kanon), który napisał tweet z soczystym kontrfaktycznym smakołykiem.

@justinlasalata przez długi czas, tytuł TFA był taki sam jak stara powieść. Na szczęście to się zmieniło.:) Przy tak wielu książkach jest to nieuniknione

- Pablo Hidalgo (@pablohidalgo) 25 grudnia 2015 r

@VegaArts_ @justinlasalata to przez pewien czas Shadow (liczba pojedyncza) Imperium.

- Pablo Hidalgo (@pablohidalgo) 25 grudnia 2015 r

Kiedy inny użytkownik Twittera naciskał na niego, Hidalgo poddał się i wspomniał, że film nosi nazwę „Shadow of the Empire”. Hidalgo określił, że byłoby to ledwie odróżnione od klasyki Rozszerzonego Wszechświata Shadows of the Empire autor Steve Perry, który odbył się między Imperium kontratakuje i Powrót Jedi i zaangażował Dartha Vadera próbującego zamienić Luke'a w Ciemną Stronę. Książka zrodziła także popularną grę Nintendo 64 i serię figur akcji.

Oto oficjalne streszczenie książki:

“ Shadows of the Empire rozjaśnia mroczne zarysy przestępczego spisku, który istnieje na tle wydarzeń w filmach, rządzonych przez nową dla nas postać. Książę Xizor jest mózgiem zła, który ośmiela się przeciwstawić jednemu z najbardziej znanych fikcyjnych złoczyńców wszechczasów: Darthowi Vaderowi. Opowieść dotyczy wszystkich przedstawionych Gwiezdne Wojny postaci filmowe, a także Cesarz Palpatine i oczywiście sam Lord Vader. ”

Poza tym, że jest pochodną książki, „Cień Imperium” nie pasowałby Odcinek VII. Po pierwsze, podcina początkowo optymistyczne podstawowe konwencje nazewnictwa oryginalnej trylogii. Nowa nadzieja sugeruje, dobrze, nadzieję i Przebudzenie Mocy wskazuje na nowo wzmocnioną Siłę w filmie i szerszej serii.

Być może „Shadow of the Empire” dobrze by się sprawdziło w przypadku nieuchronnie ponurej drugiej części nowej trylogii napisanej i wyreżyserowanej przez Riana Johnsona. Imperium kontratakuje, co również nieuchronnie zmieni się w pozytywny obszar dzięki ekwiwalentowi trylogii sequel Powrót Jedi.

Mimo to „Shadow of the Empire” jest na czele innych tytułów, o których się mówi Odcinek VII. Odrzucone tytuły obejmowały „A New Dawn”, „Return of the Sith” lub „Rise of the Jedi”. Zobaczymy, czy „Shadow of the Empire” powróci, gdy kolejna odsłona Johnsona uderzy w kina 26 maja 2017 roku.

$config[ads_kvadrat] not found