Jak Charlie Clouser udał się z Nine Inch Nails do Scoring Chaos w sieci TV

$config[ads_kvadrat] not found

Nine Inch Nails - The Wretched (Version) (Things Falling Apart) (2000)

Nine Inch Nails - The Wretched (Version) (Things Falling Apart) (2000)
Anonim

Podczas swojego sześcioletniego występu jako klawiszowiec w industrialnym rockowym zespole Nine Inch Nails, Charlie Clouser nieustannie pracował z mechanicznymi dźwiękami i melodiami. W jego kompozycjach do programów telewizyjnych takich jak Wayward Pines, muzyk i kompozytor przybiera inną formę.

„Uważam, że używam mniej zaawansowanych technologicznie dźwięków i bardziej organicznej akustyki, którą mogę niszczyć za pomocą efektów na komputerze” - wyjaśnia. „Czas spędzony z dźwiękiem elektronicznym - wydaje mi się, że nie jest tak świeży i ekscytujący, kiedy piszę muzykę i próbuję czegoś zupełnie nowego”.

Od 1994 do 2000 roku Clouser występował jako klawiszowiec NIN na albumach Spirala w dół przez Rzeczy się rozpadają. Pracował także jako remiks dla największych nazwisk w metalu lat 90.: White Zombie, Rammstein i Marilyn Manson. Clouser poczuł się ciemno i pozostał ciemny - wciąż jest znany z nastroju swojej muzyki. Na szczęście, w dobie poważnej telewizji, ta ciemność jest zbywalna. Clouser, który pracował jako asystent kompozytora ścieżki dźwiękowej przed NIN, wznowił komponowanie pracując nad NBC Las Vegas i franczyzy horroru Piła. Dzisiaj Clouser działa Wayward Pines, Thriller Foxa o sennym górskim mieście ukrywającym niebezpieczny sekret.

Odwrotność porwany przez Clousera mówić o jego podejściu, czego fani mogą oczekiwać Wayward Pines Sezon 2, a za czym tęskni za byciem gwiazdą rocka.

Czy było coś, czego musiałeś się nauczyć, kiedy przechodziłeś z zespołów rockowych do ścieżek dźwiękowych?

Nie wiem, czy istnieje wiele ponownych zajęć, a nie zmiana przeznaczenia i zmiana priorytetów na to, na co spędzasz czas. W Nine Inch Nails spędzamy nieskończoną ilość czasu na poszukiwaniu dźwięków, które nigdy wcześniej nie były słyszane, i sposobów, w jakie możemy przenieść rzeczy na nieosiągnięte poziomy manipulacji dźwiękowych i zniszczenia.

Miło było z rzeczami, które robię z oceną, może to być proste i nie trzeba odwracać każdej skały w ogrodzie, szukając jaszczurki, której człowiek nigdy wcześniej nie widział.

Co inspiruje twoją pracę Wayward Pines i twój ogólny dźwięk?

Po 30 latach bawiania się syntezatorami bardziej interesuje mnie ciężka manipulacja akustyką. Wayward Pines chce brzmieć przerażająco, ale spektakl nie jest zaawansowany technologicznie, odbywa się w świecie naturalnym z istotami biologicznymi. Używałem wielu gitar, często instrumentów smyczkowych, używając łuku do gry kawałka złomu lub metalowych instrumentów, które brzmią nietypowo, ale nie są high-tech. Charakteryzuję dźwięki, których używam jako brzmiących tak, jakby były na zewnątrz, jak duże bębny lub wewnątrz i klaustrofobicznie, jak dźwięki, które znajdziesz w Piła lub gdzie rzeczy są w lochu lub małym pokoju. Staram się, aby sugestywna jakość pasowała do przestrzeni, w której rozgrywa się historia. Więc Wayward Pines staje się niepewny i niepewny, co wynika z akustycznego i organicznego śladu.

Co zamierzasz zrobić inaczej w swoim podejściu do muzyki w tym sezonie?

Zdecydowanie buduje na fundamencie z pierwszego sezonu. W pierwszym sezonie wynik nie był epicki ani odważny w pierwszych kilku odcinkach, był niepewny i chwiejny, gdy postać Dillona odzyskała siły i zaczęła odkrywać, co się dzieje. To ujawnienie zostało już zrobione, więc w tym momencie będzie bardziej skupione na podstępie i tym, co może się pojawić, a nie tak źle, jak w pierwszym sezonie. Nie będę mógł ponownie zagrać w tę sztuczkę. Będę musiał polegać bardziej na śledzeniu fabuły następnej generacji Wayward Pines, w jaki sposób udają się w zepsutym świecie, w którym żyją.

Czy wolisz pracować z syntezatorami czy akustyką?

Oczywiście świat syntezatorów to szerokie spektrum dźwięku. Ale posiadanie jakiegoś kawałka metalu lub zepsutego talerza z zestawu perkusyjnego wydaje się interesującym dźwiękiem, jeśli gram go na skrzypcach, to jest coś nowego, czego wcześniej nie słyszałem. Być może inni ludzie, i pomagają pobudzić proces twórczy, który może się nie wydarzyć, jeśli siedzę za syntezatorem, którego użyłem z milionem razy i wiem, jaki rodzaj dźwięków może generować.

Jaka była twoja ulubiona scena do komponowania w sezonie 1?

Największą korzyścią dla mnie był alarm spoilera, gdy postać Matta Dillona ratuje dzień i spotyka jego koniec w szybie windy. Technicznie jest to epicka scena destrukcji, w której jest atakowany ze wszystkich stron, ale muzycznie wynik wyłącza całą energię i staje się emocjonalny. To ta przejmująca scena, w której zamierza zrobić właściwą rzecz, aby uratować swoją rodzinę i uratować Wayward Pines.

Porozmawiaj ze mną o budowie Wayward Pines piosenka przewodnia. Ma teraz wyjątkowy smak z innych programów telewizyjnych

Próbowałem stworzyć iluzję tego spokojnego górskiego miasta. Nie ma żadnego zagrożenia, ciężkości ani ciemności. Próbowałem wywrzeć wrażenie, że coś jest nie tak pod powierzchnią, ale nie sugeruję tej epickiej historii, która obejmuje tysiące lat i obejmuje mutacje. Bardzo dużo pracowałem z elementów wizualnych zebranych w sekwencji tytułowej, modelu miasta, niemal dioramy lub modelu pociągu. To jest fasada spokojnego miasteczka wiejskiego, że coś nie jest tuż za powierzchnią i jeśli przyjrzysz się bliżej, zdasz sobie sprawę, że wszystko jest zrobione z iluzji i papier-mâché. Nie chciałem sugerować epickiej przemocy i zombie w głębi duszy. Chciałem stworzyć niepokojącą iluzję tego miasta, które ma kilka luźnych śrub.

Cofając się o krok, jakie było twoje ulubione wspomnienie, które wyróżnia się w całej karierze?

Nine Inch Nails odbył trasę z Davidem Bowie w '95. Przygotowaliśmy się osobno i mieliśmy się spotkać z Bowie w Nowym Jorku na próbach końcowych. Wszyscy przybyliśmy do studia prób SIR na Manhattanie. Po raz pierwszy spotkałem Davida Bowie i jego zespół, Mike'a Garsona i Reevesa Gabrelsa, ludzi, których byłem fanem. David jest bardzo rozbrajająco swobodny i serdeczny i bardzo nieformalny. Wchodzimy do pokoju i był to zimny dzień na Manhattanie, wszyscy jesteśmy zapakowani w torby. Wchodzimy i David powiedział: „Och, jesteś tutaj! Świetnie, pozbądźmy się naszej wersji „Hurt.”

Ponieważ stoimy tam, nie usiedliśmy jeszcze, wciąż trzymając nasze torby i rozpinając nasze chusty, zaczęli grać tę boleśnie bolesną wersję piosenki Trenta Reznora. Wszyscy byliśmy oczarowani słysząc, jak nasi bohaterowie z dzieciństwa grają piosenkę, którą znaliśmy dobrze, ale która została wprowadzona w nowe światło i przeniesiona na nowy poziom. Pamiętam, jak biegali przez całą wersję i kiedy doszli do końca, wszyscy wciąż tam stali, przykuci do siebie, widząc naszych bohaterów grających piosenkę, która była bardzo dobrze znana i bliska naszym sercom.

$config[ads_kvadrat] not found