Jak „Futurama” przewidywała absurdalną ofertę prezydencką Donalda Trumpa

$config[ads_kvadrat] not found

Unlike Richard Nixon, Donald Trump Misconduct Piling Up In Full Public View | Rachel Maddow | MSNBC

Unlike Richard Nixon, Donald Trump Misconduct Piling Up In Full Public View | Rachel Maddow | MSNBC
Anonim

Tak, Futurama antycypował bezprecedensowy wzrost, stały cyrk medialny i nieznośny zapał otaczający obecnego republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa. W drugim dziele Matta Groeninga pojawił się świat, w którym nieśmiertelny głupek mógłby poderwać się po politycznej drabinie, mimo że miał dużo osobistego bagażu i żadnego ciała. Wtedy wydawało się to zabawne!

Epizod z 1999 roku „A Head in the Polls” jest satyrą polityczną z ulubionym celem serialu, wciąż bardzo żywą głową prezydenta Richarda Nixona.

W odcinku Fry, nieobecny chłopak, jednooki obcy Leela i brzydki robot Bender, palący cygara, kłócą się o to, czy Fry powinien się zarejestrować, aby zagłosować. „Jak jeden głos kiedykolwiek zrobił różnicę”, mówi przed skupieniem się na telewizorze.

Wszystko to w końcu prowadzi Bendera do zastygnięcia jego 40-procentowego tytanowego korpusu, nawiązując z nim kontakt z szefem Richarda Nixona, gdy Fry i Leela zabierają bezdennego robota do Hall of Presidents w nowojorskim Head Museum. Widząc możliwość powrotu do polityki, Tricky Dick kupuje ciało Bendera i niezwłocznie ogłasza swoją kandydaturę na prezydenta na podstawie przepisu konstytucyjnego, że „nie ciało można wybrać więcej niż dwa razy ”.

Przez cały odcinek Nixon jest oczywistym surogatem Trumpa: pozornie zmyty outsider nagle wkracza na arenę polityczną pośród kolekcji nijakich alternatywnych kandydatów, będąc kontrowersyjnym strażakiem. Następnie dochodzi do niedojrzałego sposobu, który przypomina, jak obecny republikański kandydat łamie wszelkie społeczne tabu znane człowiekowi.

„Lubię kopać je, gdy są na dole”, mówi szefowi Nixona Benderowi w muzeum. „Wolontariusze kobiet naprawdę wiedzą, jak się bawić”, mówi, śniąc na późniejszej scenie. „Hej Betty Friedan, wyślij mi trochę tego balsamu” - kontynuuje, odnosząc się do wybitnego działacza feministycznego i autora Kobieca Mistyka.

Później, w maniakalnej tyradzie, zanim faktycznie wygrał wybory, głowa Nixona uwalnia potok obietnic kampanii, które, choć dziwaczne, są niestety zgodne z absurdalnymi komentarzami, których oczekujemy od Trumpa. „Sprzedam dziecku organy do ogrodów zoologicznych na mięso!” - krzyczy głowa Nixona. Kontynuując: „Idź do domów ludzi nocą i zniszcz to miejsce!”

Ale porównanie głowy Nixona i Trumpa wykracza poza zwykłe podobieństwa w sposobie, w jaki bezmyślnie zawodzą.

Według New York Times, Mantra Trumpa na niedawnej narodowej konwencji republikańskiej przywołała własne przesłanie Nixona w równie kontrowersyjnej konwencji z 1968 r., Jako „spadkobiercy komunikatu zniesławienia byłego prezydenta, jego panowania nad polityczną samokontynuacją i naganami nadciągającego liberalnego rządu. ”

Własny przewodniczący kampanii Trumpa, Paul Manafort, przyznał, że mowa jest w dużej mierze zgodna z wieloma kwestiami, które mają miejsce dzisiaj, odnosząc się do adresu konwencji Nixona „68”. Trump specjalnie dostosował się do kłamstwa Nixona, mówiąc: „Myślę, że to, co rozumiał Nixon, jest takie, że kiedy świat się rozpada, ludzie chcą silnego lidera, którego najwyższym priorytetem jest ochrona Ameryki w pierwszej kolejności”. Kontynuując: „Lata 60. były złe, naprawdę złe. I teraz jest naprawdę źle. Amerykanie znów czują się jak w chaosie. ”

Chaos tego Futurama odcinek - który kończy się, gdy głowa Nixona przechodzi przez Waszyngton D.C. gigantycznym bionicznym ciałem strzelającym rakietą, krzycząc: „Kto kopie, kto wie !? - prawdopodobnie nie zdarzy się w prawdziwym życiu, jeśli Trump zostanie wybrany. Ale kto wie, w takim tempie, w jakim zmierzamy, nie możemy tego naprawdę policzyć. Jeden głos ma znaczenie. Nie chcesz, żeby głowa Nixona została wybrana na prezydenta po raz trzeci, prawda?

$config[ads_kvadrat] not found