Dlaczego rolnicy wyczerpują jedno z największych zbiorników wodnych na świecie

$config[ads_kvadrat] not found

Hoover Dam / Zapora Hoovera

Hoover Dam / Zapora Hoovera

Spisu treści:

Anonim

Każdego lata Stany Zjednoczone Centralne Równiny wysychają, prowadząc rolników do korzystania z wód gruntowych w celu nawadniania sorgo, soi, bawełny, pszenicy i kukurydzy oraz utrzymywania dużych stad bydła i świń. W miarę wzrostu temperatury, niespokojne irygatory zbierają się, aby omówić, czy i jak powinny przyjąć bardziej rygorystyczne środki ochrony.

Wiedzą, że jeśli nie będą zachowywać, Ogallala Aquifer, źródło ich dobrobytu, wyschnie. Ogallala, znany również jako High Plains Aquifer, jest jednym z największych podziemnych źródeł słodkiej wody na świecie. Stanowi podstawę około 174 000 mil kwadratowych Central Plains i posiada tyle wody, co Lake Huron. Nawadnia części ośmiu stanów, od Wyoming, Południowej Dakoty i Nebraski na północy po Kolorado, Kansas, Oklahomę, Nowy Meksyk i Teksas na południu.

Jednak obecna susza w tym regionie jest niezwykle silna i wytrwała, skłaniając rolników do większego polegania na warstwie wodonośnej i zaostrzania debaty nad jej przyszłością. Obecna ocena przeprowadzona przez US Drought Monitor, opublikowana przez University of Nebraska-Lincoln, Amerykański Departament Rolnictwa oraz Narodową Administrację Oceaniczną i Atmosferyczną, pokazuje duże połacie południowych równin doświadczających suszy od „surowej” do „wyjątkowej”. ”

Te niepokojące perspektywy tworzą dramatyczne tło Ogallala: Woda dla suchego lądu, teraz w trzeciej edycji. W nim, moi koledzy historycy John Opie i Kenna Lang Archer i ja ustaliliśmy bieżące debaty nad Ogallala Aquifer w kontekście równie skonfliktowanej przeszłości regionu.

Opróżnianie źródła

W latach 80. XIX w. Rolnicy w regionie twierdzili, że pod ich stopami występuje stały ruch wody, którą nazywali „niedopływem” ze Wschodnich Gór Skalistych. Geolog F.N. Darton z US Geological Survey zlokalizował pierwsze zarysy warstwy wodonośnej w pobliżu Ogallala w stanie Nebraska. Jego odkrycie ożywiło ambicje rolników i promotorów nawadniania. Jeden wzmacniacz, William E. Smythe, odwiedził Garden City w Kansas i dopingował nawodnioną przyszłość. Pompowanie wód podziemnych, powiedział swoim słuchaczom, zbuduje „małe domy o przyjemnej architekturze. Otoczymy ich pięknymi trawnikami i obramujemy je drzewami i żywopłotami … w nowym Kansas poświęconym niezależności przemysłowej. ”

Ta bukoliczna wizja potrzebowała dziesiątek lat. Wiatraki mogły pompować tylko tyle wody, co ograniczało ilość ziemi, którą rolnicy mogliby produkować. Piasek i żwir Ogallala spowolniły przepływ wód powierzchniowych, aby go uzupełnić, nawet w porach mokrych.

Nie miało to znaczenia, dopóki rolnicy nie zaczęli stosować lepszej technologii wiercenia, pomp wodnych zasilanych gazem i zaawansowanych systemów nawadniania po II wojnie światowej. Te postępy zamieniły Central Plains w światowy rynek spichlerzy i mięsa, generując rocznie żywność o wartości 20 miliardów dolarów.

W miarę wiercenia większej liczby pomp do warstwy wodonośnej, aby uchwycić jej przepływ, niektóre zaczęły wysychać, co doprowadziło do większej ilości wierceń i pompowania. Między końcem XIX wieku a 2005 r. US Geological Survey szacuje, że nawadnianie uszczupliło warstwę wodonośną o 253 miliony hektarów - około dziewięciu procent jej całkowitej objętości. Tempo przyspiesza. Analiza danych federalnych Denver Post stwierdzili, że warstwa wodonośna skurczyła się dwa razy szybciej od 2011 r. do 2017 r., jak w ciągu ostatnich 60 lat.

Obecna susza tylko zwiększa te nieszczęścia. Hydrolog Jay Famiglietti z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine określił region Ogallala i Centralną Dolinę Kalifornii jako dwa najbardziej przegrzane i zagłodzone wodą obszary w Stanach Zjednoczonych.

Poleganie na poprawkach technologicznych

To nie pierwszy raz, kiedy ludzie pchają ekosystemy na Central Plains do punktu krytycznego. Począwszy od końca XIX wieku osadnicy-osadnicy zaorywali rodzime trawy, które chroniły glebę. Kiedy seria intensywnych suszy uderzyła w latach 30. XX wieku, wyschnięta wierzchnia warstwa gleby została zniszczona w niesławnej misce pyłowej. Wyjące wichury szeroko znane jako „czarne zamiecie” zmazały słońce, zdmuchując odsłoniętą ziemię i wypierając znaczną część populacji ludzkiej.

Rolnicy, którzy przetrwali II wojnę światową, pokładali nadzieję w wysoce zaawansowanych rozwiązaniach, takich jak pompy o dużej mocy i centralne systemy nawadniania. Te innowacje, wraz z trwającymi eksperymentami mającymi na celu określenie najbardziej dochodowych rodzajów upraw i zwierząt, które mają podnieść, głęboko zmienione globalne systemy żywnościowe oraz życie i środki utrzymania rolników Równin.

Dzisiaj niektórzy zwolennicy popierają podobną poprawkę na potrzeby wodne rolników: tak zwany Wielki Kanał Kansas, który wypompowałby ogromne ilości wody z rzeki Missouri na wschodzie ponad 360 mil na zachód do najbardziej suchych hrabstw w Kansas. Jednak ten projekt może kosztować do 20 miliardów dolarów na budowę i wymaga rocznych nakładów energii w wysokości 500 milionów dolarów. Jest mało prawdopodobne, że zostanie skonstruowany i byłby rozwiązaniem typu Band-Aid, gdyby tak było.

Koniec nawadniania?

Moim zdaniem rolnicy Równin nie mogą pozwolić sobie na dalsze wypychanie zasobów lądowych i wodnych poza ich granice - zwłaszcza w świetle skumulowanego wpływu zmian klimatycznych na Central Plains. Na przykład niedawne badania wskazują, że w miarę jak susze wypalają ziemię, brak wilgoci w glebie powoduje wzrost temperatury. A gdy powietrze się nagrzewa, dalej wysusza ziemię.

To błędne koło przyspieszy tempo wyczerpania. A kiedy Ogallala zostanie opróżniona, ładowanie w naturalny sposób może zająć 6000 lat. Według słów Brenta Rogersa, dyrektora Kansas Groundwater Management District 4, „jest za dużo słomy w zbyt małej filiżance”.

Niektórzy dalekowzroczni rolnicy odpowiadają na te wzajemnie powiązane wyzwania. Nawet jeśli dążą do zwiększenia wydajności w nawadnianiu, wiele z nich przechodzi z upraw intensywnych pod względem wody, takich jak bawełna na pszenicę. Mimo to inni, zwłaszcza w zachodnim Teksasie, przechodzą z powrotem na nienawadniane rolnictwo na obszarach suchych - rozpoznanie surowych ograniczeń uzależnienia od nawadniania. Rolnicy, którzy wyczerpują inne warstwy wodonośne w Ameryce Łacińskiej, Europie Wschodniej, na Bliskim Wschodzie iw Azji, mogą mieć podobne wybory.

To, czy te inicjatywy staną się powszechne, czy też utrzymają rolnictwo na Central Plains, jest kwestią otwartą. Ale jeśli zamiast tego rolnicy i farmerzy osuszą Ogallala Aquifer w pogoni za szybkimi zyskami, region może nigdy nie dojść do siebie.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w The Conversation przez Char Miller. Przeczytaj oryginalny artykuł tutaj.

$config[ads_kvadrat] not found