Dlaczego Clintons robią gesty kciuka? Nauka ma odpowiedź

$config[ads_kvadrat] not found

Hillary Clinton on Being 'Emotionally Drained' After Talking Monica Lewinsky Scandal for Docuseries

Hillary Clinton on Being 'Emotionally Drained' After Talking Monica Lewinsky Scandal for Docuseries
Anonim

Hillary Clinton i Donald Trump nie zgadzają się zbytnio. Zgadzają się jednak, że gesty rąk mogą być potężne, jeśli są dobrze i powtarzalnie wykorzystywane. Wystarczy je obejrzeć. Ma tę broń i ma kciuk, który jej mąż zrobił memem w latach dziewięćdziesiątych. Dlaczego wszystkie wskazania? Czy to nie niegrzeczne?

Tak, trochę. Ale nauka mówi nam, że politycy muszą wykonywać te gesty, jeśli chcą prowadzić swoje argumenty do domu.Okazuje się, że punkty retoryczne muszą być zrobione fizycznie.

Peter Bull z Uniwersytetu w Yorku opublikował badanie w 1986 roku - lata Reagana, dla tych, którzy trzymają partyturę w domu - co uważało za rażące gesty w przemówieniach politycznych i cel, któremu służyło. Odkrył, że podobnie jak dyrygent prowadzący orkiestrę, gestykulacja pomagała mówcom w intonacji i stresowaniu. Kiedy Trump podkreśla punkt, często wyciąga ramiona i łączy je ze swoim charakterystycznym „yuuuuuuge”; to on podkreśla publiczność, że jest to problem, którym powinni się przejmować. W przypadku bardzo parodiiowanego kciuka Clintona, on jest w pewnym sensie uderzający w ciebie w powietrze. To rodzaj wizualnej wskazówki dla publiczności, że liczy się ten punkt w mowie.

Co ważne, Bull również odkrywa, że ​​gestykulacja jest wskazówką dla publiczności, by brawo - lub zamknij się. Doskonałym tego przykładem jest środowy wieczór przemówienie wiceprezydenta Joe Bidena: w 13. minucie pośród wiwatów i śpiewów Biden unosi obie ręce w uniwersalnym symbolu „stop” i stłumia hałaśliwy tłum.

Oczywiście istnieje również pomysł, że gestykulacja może fizycznie sprawić, że będziesz się wydawał większy. Wywodzi się to z podstawowych idei męskości, gdzie mężczyźni nadymają się, zajmując jak najwięcej miejsca: dmuchając w piersi, przyjmując szerszą postawę, i tak, idąc z całym orłem z rękami. I jakikolwiek Natura binge pokaże, że samce naczelne żądają przestrzeni i mocy, wyciągając ramiona w kierunku wschód-zachód.

Oznacza to, że gestykulacja nie musi oznaczać efektywny przemówienie. Obama i były prezydent Clinton są zwiastunami mówców, ponieważ potrafią zepsuć przesłanie czystą elokwencją; gesty są tylko posypką na torcie. Jest też wiele do powiedzenia bez gestykulując ręką: Mówca wyraźnie przytłumionego zachowania Paula Ryana podczas zeszłotygodniowego RNC w Cleveland został wyraźnie zilustrowany każdemu przypadkowemu widzowi, a jego ręce pojawiały się dopiero pod koniec przemówienia; podobnie ręce Teda Cruz - który słynął z tego, że nie wspierał kandydata swojej partii - były w zasadzie w jego przemówieniu.

Oto oczywiste zastrzeżenie: badanie Bull koncentruje się na mężczyznach. Jest to częściowo spowodowane słabą historią Ameryki w wyborze kobiet do urzędu (przynajmniej w 1986 r.), Co oznacza, że ​​nasza liczebność próby do badania gestów kobiet nie obejmuje zbyt wiele. Wybraliśmy teraz więcej kobiet do urzędu.

Co ciekawe, jeśli spojrzysz na kobiety, które przemawiały na konwencie w wybitnych rolach, jest też trochę podziału. Rozważ dwie kobiety ze strony Republikanów, które zdobyły pierwsze miejsca na humanizację i promowanie Trumpa: żonę kandydata, Melanię i jego córkę Ivankę.

Żaden z nich nie podniósł ręki ponad podium, żeby pomachać.

Rozważ teraz kobiety ze strony Demokratów. Najważniejszym przemówieniem, jakie do tej pory było w tym tygodniu w Filadelfii, była pierwsza dama Michelle Obama, której ręce są często pokazywane: poklepywanie jej serca, gestykulowanie w lewo i w prawo, często łączenie kciuka i pierwszego palca, jakby chciało nas czegoś nauczyć.

Clinton, rzecz jasna, jeszcze się nie odezwał, ale oto film o tym, jak w czerwcu zdobyła nominację Demokratów, naprzemiennie z uściskiem w kształcie litery V, płaską otwartą dłonią, która wydaje się faworyzować ciężko - i tak, niesławna pompująca pięść za każdą kulę jej mąż zrobił się niesławny.

Clinton w rzeczywistości przedstawia interesujące studium przypadku w języku ciała w tych wyborach. Często krytykowana za to, że jest zbyt jastrzębia, a nie ladylike, musi także zaprezentować się jako twarda przywódczyni DGAF w kwestii norm płci. Może to być anomalia, ale ciekawie jest zobaczyć, jak demokratyczne kobiety prezentują się z rękami bardziej otwarcie niż republikańskie kobiety i mogą mówić o różnicach nie tylko płci i przekonywania, ale także tego, jak przekaz - lub szeroko, temat polityczny - jest przekazywany.

$config[ads_kvadrat] not found