Reżyser Justin Kurzel mówi, że chciał „Macbeth” do „Crush It”, ale Intimate

$config[ads_kvadrat] not found

Assassin's Creed Movie Interview With Director Justin Kurzel

Assassin's Creed Movie Interview With Director Justin Kurzel
Anonim

Justin Kurzel jest nowicjuszem w branży filmowej, z jego dwoma pełnometrażowymi filmami. Ale on wstępuje w szeregi równie szybko jak Thane of Glamis - tylko z mniejszą ilością morderstw i czarownic - ponieważ jego drugi film jest doceniany przez krytyków Makbet, z udziałem Michaela Fassbendera i Marion Cotillard. W przyszłym roku wszyscy wrócą, dostosowując nie mniej czczony materiał źródłowy: Kurzel Assassin's Creed ma prawdopodobnie najwyższe artystyczne oczekiwania wobec każdego filmu z grami wideo.

Odezwał się Kurzel Odwrotność o aktualizacji Szekspira, niebezpieczeństw związanych z filmowaniem w Szkocji, współpracy z aktorem kalibru Fassbendera podczas jego drugiego filmu, Assassin's Creed.

Ostrzeżenie: Poniższa rozmowa jest wypełniona 400-letnimi spoilerami.

Po pierwsze, porozmawiajmy o Makbet Surowe, brutalne, wspaniałe sekwencje bitewne. Skąd pomysł, żeby sfilmować je tak, jak zrobiłeś?

Harmonogram i budżet nie pozwoliły nam na zrobienie im zdjęcia przez długi czas, aby naprawdę zapewnić sceny bitewne sprawiedliwości. Dało nam to solidny pomysł, aby nakręcić je jako punkty widzenia z Makbeta i ustawić na początku filmu, że publiczność patrzy oczami żołnierza, który jest w pewien sposób traumatyzowany.

Chodzi o to, że wojna wydawała Makbeta; widzi całą przemoc i brutalność w tych ponadczasowych chwilach. To sprawiło, że było naprawdę skupione i interesujące. Potem pomysł, że czarownice wyszły z tego obrazu. Sugerowało to pewien pogląd, że był chory na początku filmu i że w jakiś sposób doznał urazu będąc żołnierzem. Więc to naprawdę wykorzystywało te obrazy, aby pomóc zasugerować psychologię naszego Makbeta.

Sposób, w jaki zrobiliście czarownice, był także interesujący - prawie przypomnieli mi się o „Wnsns” Gra o tron. Jak do tego doszło?

Czarownice naprawdę wyszły ze mnie chcąc sprawić, by czuły się jak podróżnicy; sprawią, że poczują się całkiem realnie. Tak było z tego i moich badań nad podróżnikami i Cyganami tamtych czasów. A także te cztery dziewczyny, interesowały mnie ich osobowości. Sprawiało to, że czuli się tak prawdziwie, jak tylko mogłem je stworzyć.

Czy poza psychologią Makbeta zdecydowałeś się na filmowanie bitew w taki sposób, w jaki przyciągnąłeś uwagę współczesnej publiczności? Byli martwiłeś się w ogóle o uwagę Shakespeare'a w erze mediów społecznościowych?

Próbowałem po prostu zrobić coś, co mnie wciągnęło i przekonało. Nie zamierzałem zakładać, że robię to dla młodej publiczności, która nie byłaby z nią połączona z powodu krótszego czasu uwagi. To było po prostu zaufanie do tego, co znalazłem przekonujące i interesujące w tej historii i mając nadzieję, że inni - w tym młodzi ludzie - również.

Korzystałem już z aparatu fantomowego. Chciałem chwil, w których wszyscy zwalniają i naprawdę są wymawiani, a potem cofają się do Michaela, obserwując i widząc, że w miarę upływu czasu. Tak więc technika używania aparatu pasuje do idei, którą chcieliśmy dać widzowi od samego początku. Chciałem zrobić coś, co wydawałoby się surowe, prawdziwe i ziemskie i trochę znajome. Chciałem trzymać się z dala od czegoś, co czułem łuk lub wymyślony.

Czy to była najtrudniejsza część adaptacji tak starego materiału dla współczesnej publiczności - nie sprawiając, że czujesz się wymyślony? Czy były inne wyzwania w produkcji?

Warunki były dość przerażające. Czas i jego kino - to było najtrudniejsze. Jak umieścić te słowa w sposób rzeczywisty, ale także uchwycić je w prawdziwym krajobrazie. Nie robiliśmy tego w studio; zrobiliśmy to na pustyni w środku Szkocji. Jak więc stworzyć intymną scenę i zmiażdżyć go w szerokich zachodnich ujęciach - to było trudne. To ambitna gra, w której są ambitne rzeczy; wojna i wiele innych rzeczy. Próba osiągnięcia określonej skali i pewnej ambicji w budżecie i czasie, który mieliśmy, była trudna.

Scenariusz czytał jak western; było w tym dużo iskry. Świat był zdecydowanie pod wpływem prawdziwego krajobrazu. Opisywał Szkocję, którą moglibyśmy ożywić. Jak stworzyć kawałek kina przypominający poezję i zaprezentować go w sposób, który wydaje się ugruntowany, a część świata, którą kręcisz? Stało się to największym wyzwaniem.

Zajmowanie się ikonicznymi monologami musiało być trudne. Sposób, w jaki je sfilmowałeś, był interesujący. Na przykład monolog „unsex me” spoglądał na obrazy w kościele, a także na twarz Lady Makbet. Czy mógłbyś opowiedzieć o decyzjach podjętych podczas filmowania monologów?

Z monologami w teatrze widziałem to najczęściej wśród publiczności i tylnego rzędu. Staraliśmy się, aby powiedziano o monologach do ktoś lub coś. Tak więc scena sztyletu z żołnierzem chłopca na polu bitwy została wykonana zgodnie z wizją zaginionego dziecka. Zostało to zrobione komuś lub coś, więc stworzyło intymną warstwę i pozwoliło im połączyć się z czymś innym. Byłem bardzo świadomy, że monologi wydają się bardziej intymne, zamknięte i osobiste, niż wyświetlane w powietrzu.

A jak to było pracować z aktorami takimi jak Michael Fassbender i Marion Cotillard przy swoim drugim filmie fabularnym?

To było niesamowite. I Paddy Considine Jestem także wielkim fanem. W moim pierwszym filmie nie pracowałem z głównymi aktorami i było to niezwykłe doświadczenie. Rzucanie ludzi z ulicy i budowanie intymnych relacji, aby uzyskać z nich wspaniałe występy, było tak realne i wspaniałe.

Praca z niezwykłymi i doświadczonymi aktorami była innym doświadczeniem. Jednocześnie był podobny, ponieważ są bardzo zainteresowani i ciekawi przebywania w środowisku; tworząc coś, co wydaje się, że możesz to zrobić tylko raz. Wynika to z grupy aktorów, którzy naprawdę słuchają. Miałem małą rzecz z aktorami po raz pierwszy Snowtown, są niesamowici, naprawdę chcą być w tej chwili. Świetne aktorstwo polega na byciu obecnym, więc z pewnością były momenty w obu filmach, które sprawiły, że doświadczyłem tego.

Więc pracować z aktorem takim jak Michael Fassbender na kawałku, takim jak monolog „jutrzejszy” - w jaki sposób podszedłeś do takiej sceny? Czy dałeś mu wiele wskazówek; sposób, w jaki tulił jej martwe ciało? Czy po prostu pozwoliłeś mu odejść?

Zostało to określone przez fakt, że robił to Marion. Pomysł, że rzeczywiście zrobił to swojej zmarłej żonie - o której myślał, że żyje lub śpi - myślałem, że jest przekonujący. Sposób, w jaki zrobił to Michael, był prawie taki, jakby opowiadał jej bajkę na dobranoc. Wyglądało to tak, jakby pożegnał się z nią przez ten bogaty kawałek. Więc to było jak to się stało.

Gdybyś mógł zrobić kolejną, grywalną wersję sztuki Szekspira, którą wybrałbyś?

Jest tak wiele fantastycznych kawałków. Kupiec w Wenecji była naprawdę wciągająca Henryk IV było naprawdę interesujące. Ale nie sądzę, bym zrobił inny.

Bo Makbet było tak trudne? Lub dlatego, że jesteś gotowy, aby przejść na inny materiał?

Jest tak wiele rzeczy, które chcę zrobić. Czuję, że wziąłem coś naprawdę dużego dla mojego drugiego filmu - w kategoriach Szekspira - i próbowałem znaleźć w nim coś filmowego. Zwykle robię rzeczy, które mnie przerażają i zwykle robię rzeczy, które naprawdę się od siebie różnią. Lubić Snowtown do Makbet a teraz robię Assassin's Creed, która opiera się na grze wideo. Wybieram bardzo różne rzeczy, aby czuć się wyzwaniem.

Assassin's Creed, choć bardzo różny od Makbet, jest także w pewnym sensie utworem z epoki. A może skupisz się na przyszłości? Jak zrównoważysz terminy?

W pewnym sensie dzieje się między obiema. To opowieść o tym, jak postać Michaela staje się zabójcą, więc są elementy w przeszłości, a następnie łączą się one w sposób ciągły w całym filmie. Obecnie jesteśmy w trzech czwartych tego filmu. Więc nie jestem pewien, jak to będzie wyglądało w edycji, jeśli chodzi o procent przeszłości i teraźniejszości. Ale oba okresy grają ze sobą.

Racja, daje ci miejsce na wynalazek. Mówiąc o wynalazku, Szekspir nie był zbyt duży na kierunkach scenicznych, więc włączyliście ozdoby takie jak ich martwe dziecko lub seks. Tyle w Szekspirze jest podtekstem, ale nie na powierzchni. Jak zdecydowałeś, co wydostać i jak upiększyć, nie zbaczając zbyt daleko?

To, co było sugerowane w scenariuszu - a nawet w sztuce - jest pomysłem, że potencjalnie ci dwaj mogli mieć dziecko, a to dziecko mogło umrzeć. Byłem bardzo zainteresowany pomysłem pary, która próbowała przeżyć tragedię utraty dziecka. Interesowało mnie, jak może być złamana para.

Interesowało mnie także, jak trudne musiało być przeżycie tego czasu w XII-wiecznej Szkocji. Makbet jest na polu bitwy, wyczerpany. Prawdopodobnie widział rzeczy i robił rzeczy, które były niesamowicie traumatyczne. Nagle wraca i Lady Macbeth i on muszą się ponownie połączyć. Sięgają po coś nowego, coś, co wyprowadziłoby ich z tej tragedii.

Przepowiednia, którą dają im czarownice - wydawała mi się bardzo interesującym pomysłem, aby mogli się zresetować. Przemoc i morderstwo stały się zbawieniem dla tego związku.Dało to również pojęcie Makbeta działającego na innym silniku i nie wydawało się to histeryczne - było to ludzkie. To było inne podejście do ambicji: zamiast kierować się władzą, rządził nią żal. Więc to trochę się zmieniło, a potem Michael i Marion sami do siebie doszli, aby określić swój związek.

A z seksu w ich związku - ponieważ nie jest on jawny na powierzchni oryginalnego materiału, masz dużo swobody. Lady Macbeth jest tradycyjnie typem uwodzicielki, ale Twoja Lady Makbet jest nieco inna. Co sprawiło, że zdecydowałeś się uwieść Lady Macbeth w pierwszej scenie seksu, ale Makbet uwodzi w drugiej? Czy dyskutowano o tym, kto kusi i kogo uwiódł i jak to wpływa na ich dynamikę?

Było w niej coś interesującego, wykorzystując swoją seksualność do uwodzenia go do zamordowania Duncana. Rozmawialiśmy o tym; motywacja i spisek wyszły z naładowanej chwili. Potem dyskutowaliśmy o odwróceniu tego. Nie tak bardzo, że Michael ją uwodził, ale pomysł, że patrzy na kogoś obcego - że patrzy w oczy komuś, kogo nie mogła rozpoznać.

Michael instynktownie wymyślił wiele rzeczy, które w naturalny sposób czuły się dobrze, gdy to robiliśmy. Tak więc było to połączenie uczucia, a następnie odgrywania intymności, którą mieli, ale także coś, co naturalnie czuło się na scenie, tak jak się działo.

Czy tak też się zakończyło? To był piękny finałowy strzał i choć nie jest to wesoła historia, sprawił, że był mniej ponury niż gdybyś skończył na strzale swojego martwego ciała. Jak zdecydowałeś się skończyć z ucieczką Fleance wymachującą mieczem?

Interesowało mnie przekleństwo czarownic i pomysł, że to się powtórzy. Wojna się powtarza; te same błędy, które ludzie popełniają wielokrotnie w czasie wojny, wciąż powtarzają. Byłem zafascynowany myślą, że jest to historia, która zostanie opowiedziana ponownie. Pojawił się również pomysł, by Fleance niemal śledził czarownice w lesie po śmierci Banquo. I dziedzictwo; Malcolm wchodząc do tego pustego zamku i zmuszony do przejęcia ogromu swojej dynastii i tego, jak to się rozegra. Podoba mi się pomysł sugerowania dwóm potencjalnym królom, którzy myślą o swoim przeznaczeniu.

I do przodu do swojego przeznaczenia, na co najbardziej czekasz Assassin's Creed ?

Mam nadzieję, że fani gry czują się tak, jakbyśmy próbowali wnieść coś kinowego do tego, co już jest niezwykłym światem. Prawie skończyliśmy strzelać. Mam nadzieję, że zrobię filmową sprawiedliwość, ponieważ gra i jej świat są czymś bardzo kochanym.

$config[ads_kvadrat] not found