Pentagon chce naprawić sterowiec do obrony przeciwrakietowej

$config[ads_kvadrat] not found

Battlefield 1 Zniszczenie Behemoth'a (Sterowiec)

Battlefield 1 Zniszczenie Behemoth'a (Sterowiec)
Anonim

Według wojska, jednym z najważniejszych zasobów obrony przeciwrakietowej naszego narodu jest gigantyczny biały sterowiec, który przypomina przepełniony pływak basenowy.

W październiku sterowiec JLENS armii amerykańskiej, wyrafinowany sprzęt wojskowy o wartości 235 milionów dolarów, uwolnił się od cumowania w Maryland i dryfował powoli, zabawnie i katastrofalnie przez 130 mil, zanim myśliwce zestrzeliły go i utknęły w pęczku drzew w Pensylwanii.

Gigantyczny, nadmuchiwany hel obiekt, który wygląda jak trójzwojowy kaszalot z dziwacznym, wciągniętym w brzuch, 6 700 stóp, liną (rzeczą, która miała go zatrzymać w Maryland) za nim, przerażającymi mieszkańcami okolicznych terenów. A teraz najlepsi dowódcy wojskowi chcą to naprawić i odzyskać w powietrzu.

Admirał William Gortney, dowódca amerykańskiego dowództwa północnego, zapytał Kongres, czy chcieliby dać mu 27,2 miliona dolarów na naprawę swojego dużego nadmuchiwanego statku powietrznego (który jest oficjalnie znany jako podwyższony kompensowany system czujników obrony przeciwrakietowej).

„Wypełnia lukę - sklasyfikowany poziom, którego nie mogę powiedzieć na tym forum”, powiedział William Gortney, dowódca amerykańskiego dowództwa północnego, powiedział w czwartek senackiej komisji ds. Służb zbrojnych. „Wypełnia lukę, lukę w możliwościach, której dziś nie mam, więc z niecierpliwością czekamy na ponowne uruchomienie programów JLENS po niefortunnym nieszczęściu, jakie mieliśmy”.

Program JLENS ma łączną cenę około 2,8 miliarda dolarów, z której prawodawcy dokładnie się przyglądali, od żenującej autonomicznej radości Maryland. Ma on na celu system wczesnego ostrzegania przed atakami rakietami wycieczkowymi, unoszącymi się na wysokości 10 000 stóp w powietrzu i działającymi parami w celu wyszukania i zgłoszenia wszelkich wystrzeliwanych pocisków w obszarze ich działania. Zespoły sterowców były skutecznie wykorzystywane w Iraku i Afganistanie, a urzędnicy wojskowi twierdzą, że mogą być bezcenni w monitorowaniu trwającego konfliktu w Syrii, gdzie Rosja często używa pocisków samosterujących.

„Rosjanie zatrudniają dziś w Syrii pociski samosterujące, zarówno z bombowców, statków, jak i okrętów podwodnych” - powiedział Gortney. „Nie ma wymogu operacyjnego ani taktycznego, aby to zrobić. Piszą do nas, że mają taką możliwość, a te pociski mogą mieć głowicę z końcówką nuklearną lub konwencjonalną. ”

Bez sterowców Gortney mówi, że wojskowy system obrony przeciwrakietowej (którego charakter jest sklasyfikowany) byłby niekompletny i podatny na zagrożenia. Zapewnił również Kongres, że okoliczności, które doprowadziły do ​​błędu zeszłego października, nie zostaną powtórzone.

„Rozumiemy, co się stało” - powiedział. „Wprowadziliśmy działania łagodzące i czekamy na jego uzupełnienie. Gdyby to się potwierdziło, wypełnia lukę, której dziś nie mam wobec tego szczególnego zagrożenia ”.

$config[ads_kvadrat] not found