DFW, FTW: Zmień nazwę Dallas / Ft. Warte lotniska dla Davida Fostera Wallace'a

$config[ads_kvadrat] not found

David Foster Wallace unedited interview (2003)

David Foster Wallace unedited interview (2003)
Anonim

To wielki tydzień w spuściźnie autora Davida Fostera Wallace'a. Wraz z wydaniem filmu Koniec trasy, adaptacja książki Davida Lipsky'ego Chociaż oczywiście kończysz się, późny autor wchodzi w malutki panteon pisarzy uwiecznionych w ich własnym filmie. Za to, co jest warte, ludzie wydają się myśleć, że jest to dość hołd dla jego torturowanego geniusza. Ale to tylko film. Wallace jest jednym z najwybitniejszych głosów literackich minionego pokolenia - z pewnością możemy zrobić to lepiej, niż zaaranżować Jasona Segala na nominację do Złotego Globu. Miejmy na celu większe. Jak Amerykanie. Albo jeszcze większy: jak Teksańczycy. Najwyższy czas uhonorować Wallace'a na płótnie odpowiadającym jego postawie. Odważmy się i Nieskończony Jest duży. Myślimy: Międzynarodowy Port Lotniczy David Foster Wallace, kod lotniska DFW.

Wysłuchaj nas.

Louis Armstrong ma lotnisko. Bob Hope ma lotnisko. John Wayne ma lotnisko. Charles Schulz ma lotnisko. Ian Fleming ma nawet lotnisko na Jamajce. Dlaczego więc nie David Foster Wallace? Kiedy Ameryka uhonoruje powieść lotniskową lotniskiem dla powieściopisarzy? Teraz wydaje się, że ma rację.

Wejdź do międzynarodowego lotniska Dallas / Fort Worth. Jest to jeden z 10 największych lotnisk na świecie pod względem wielkości i ruchu pasażerskiego, i w przeciwieństwie do wielu swoich rówieśników - Heathrow, O'Hare, Hartsfield-Jackson, JFK, Dulles, Reagan, Bush - nie ma jeszcze imiennika. Nosi również kod litery DFW, prefiks przypisany przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego, który normalizuje łatwo rozpoznawalne kody dla podróżnych na etykietach bagażowych, stanowiskach odprawy, mapach itp. Niektóre z nich mają sens - JFK dla Johna F. Kennedy Airport, LHR dla London Heathrow, ORY dla Orly w Paryżu, LAX dla Los Angelex i tak dalej. Ale inni są w pewnym sensie zaskakujący - ORD dla Chicago O'Hare lub MCO dla Orlando International są półgłówkami. Jednak DFW jest tam jak prezent od bogów literackich, utrzymywany przez dwa wielkie amerykańskie miasta z fantastycznie działającymi inicjałami.

Niektórzy ludzie powiedzieliby, że taka zmiana jest poza sferą możliwości - wiemy; przeszliśmy obok tego pomysłu i użyli tej dokładnej frazy w odrobinę huff. Ale logiczna ważność nie jest gwarancją prawdy. IATA zwykle nie zmienia kodów lotniskowych z powodu bezwładności. Przełączanie kodów dezorientuje pracowników i podróżnych. Tak nie jest w przypadku DFW. Prawdziwą przeszkodą jest przekonanie zarządu lotniska o zaletach dzielenia się tą nazwą z amerykańskim autorem. Wydaje nam się, że jest to do pokonania.

Ponieważ lotnisko jest własnością miast Dallas i Fort Worth, a zarządza nimi zarząd złożony z biznesmenów i burmistrzów obu miast, rzeczywistość międzynarodowego lotniska Davida Fostera Wallace'a, z domu Dallas / Ft. Warto International Airport, sprowadza się do garstki ludzi. Może kilka kopii Nieskończony Jest skłoniłby ich do stania się natychmiastowym międzynarodowym miejscem literackim (lub postojem).

Ale połączenie między autorem a lotniskiem wykracza poza monogram. To mecz, który ma głębsze korzenie.

Nazywanie lotniska, wśród całej dostępnej infrastruktury, po Davidzie Fosterze Wallace'ie byłoby tak szalenie odpowiednie, biorąc pod uwagę jego znaczną ilość pracy. Gdyby przeżył kolejną dekadę, to całkowicie rozsądne, by sobie wyobrazić Harpera lub Conde Nast Traveler przekazałby wiwisekcję 9,500 słów (plus przypisy) na tydzień spędzony w tamtejszych terminalach, około Święta Dziękczynienia.

Czyż nie byłby to element oporu uczciwości literackiej, by stworzyć żywe ucieleśnienie jego absurdalnie wyrafinowanej, ale sardonicznej pracy w prawdziwym miejscu, w którym każdy mógłby doświadczyć? Był mistrzem dekonstrukcji biurokratycznych absurdów amerykańskich zachowań społecznych w ciasnych przestrzeniach, a to było po prostu jego fikcją. Czytanie Wallace sprawia, że ​​człowiek czuje się bardziej wnikliwy, bardziej świadomy - i spokojniejszy - w obliczu podobno zabawnej rzeczy, której nigdy nie chcesz robić. Wallace uczynił nas wszystkich szczęśliwszymi podróżnikami. Jego narracyjny głos nie miał na celu wychowania piekła w drobnych niedogodnościach, zgromienia robotnika za rzeczy, których nie kontrolował. Byłby osobą, którą chciałbyś zobaczyć więcej przy swojej bramie.

W swojej recenzji pośmiertnej powieści Blady król, the Los Angelex Times napisał, że książka „ośmiela się zanurzyć czytelników w Dantejskim piekle„ miażdżącej nudy ”, doskonałej książce towarzyszącej Terminalowi B - ponieważ w tej książce Wallace pisze o przetrwaniu zmienności podróży lotniczych. „Jednym słowem być nieporuszonym” - napisał - „jest kluczem do współczesnego życia. Jeśli jesteś odporny na nudę, dosłownie nic nie możesz osiągnąć ”.

Wallace świętował piękne zawiłości nawet w najbardziej powszechnych systemach. Tutaj jest Harpera w 1991:

Dorastałem w wektorach, liniach i liniach w poprzek linii, siatek - i, w skali horyzontów, szerokich, zakrzywionych linii siły geograficznej, dziwnego topograficznego wiru drenażu całej ziemi pokrytej lodem, który siedzi i wiruje na talerzach. Obszar za i poniżej tych szerokich zakrętów na sznurze lądu i nieba Mogłem spiskować wzrokiem, zanim poznałem nieskończenie małe jako służebności, integralną jako schemat. Matematyka w pagórkowatej szkole wschodniej była jak przebudzenie; zdemontował pamięć i zapalił ją.

Mówi o graniu w tenisa podczas dorastania, ale równie dobrze mógłby mówić o pięknie wzorców lotu. Był na swój sposób patronem zwalniania i zwracania uwagi. Sublimował nieuniknione frustracje życia w rodzaj paliwa intelektualnego. „Naprawdę ważny rodzaj wolności”, powiedział w 2005 r. Absolwentom Kenyon College, „wymaga uwagi, świadomości i dyscypliny oraz wysiłku, a także prawdziwej troski o innych ludzi i poświęcenia dla nich, w kółko, w miriady drobnych, nieseksywnych sposobów, każdego dnia. Każde lotnisko uważałoby się za szczęśliwe, żyjąc takimi słowami.

Najlepiej, jak mogę powiedzieć, Wallace miał wątły związek z obszarem Dallas / Fort Worth, ale mimo to ma połączenia z Teksasem. Urodził się w Nowym Jorku, dorastał i ostatecznie prowadził zajęcia w Illinois i Kalifornii, i chodził do szkoły w Massachusetts i Arizonie - prawdziwie człowiek, który należał do Ameryki w ogóle, choć na śmierć, przede wszystkim w Teksasie. Jego papiery zostały zakupione przez University of Texas po jego śmierci. I co jest warte tego, jego jednorazowy partner Mary Karr wychował się w Teksasie i ustanowił swoje wspomnienia z 1995 roku, The Liar’s Club, w południowo-wschodnim regionie stanu.

Co myślą miejscowi? Kiedy skontaktowałem się z księgarniami, regionalnymi pisarzami, agentami literackimi i członkami zarządu międzynarodowego lotniska w Dallas / Fort Worth, spotkałem się z wyraźnym brakiem entuzjazmu, a nawet zrozumienia, które tak często zapowiada, że ​​nadszedł czas na pomysł wybiegający w przyszłość. John Tilton, właściciel niezależnej sieci księgarni w Dallas, Lucky Dog Books, zabrzmiał sceptycznie. „Dallas nie jest miejscem wystarczająco literackim”, powiedział mi. „Dziesięć procent ludzi wiedziałoby, kim jest (Wallace)”. Podobnie jak samo niebo, nie ma dokąd pójść, żeby to zrobić.

Tilton wydawał się przynajmniej zaintrygowany pomysłem, jeśli nie całkowicie sprzedany. „Mówisz o całości Dallas i Fort Worth” - powiedział. „Ludzie myślą o tym całym obszarze północnego Teksasu jako metropolii bez cytatów. Ma prawie 40 lub 50 mil wokół i jako ktoś, kto ma 60 lat i zna tych ludzi, jeśli Wallace nie ma związku z tym obszarem, byłoby to miłe, symboliczne, ale po prostu nie byłoby t pracuj. ”

Zaproponował rozsądny kompromis między stabilną rzeczywistością a wizją jutra, którą oferowałem. „Powinieneś porozmawiać z ludźmi na lotnisku o nazwaniu salonu za nim - byłoby wspaniale mieć faksymile jego pracy i artefakty z jego życia tam, aby go uhonorować” - powiedział Tilton. "Byłoby świetnie."

Salon nie byłby wcale zły. Ale co z pozostałymi 17 milami kwadratowymi lotniska, węzłem ludzkości, który obsługuje ponad 1700 lotów dziennie? Mówimy, że jest szansa - i tak, petycja w Białym Domu. Zróbmy to, koledzy czytelnicy. Jak lepiej uhonorować Wallace'a i, tak, całą literacką Amerykę? Jakie inne miejsce jest tak wygodne i gotowe, jak i na tyle oczywiste, że równie dobrze może chwycić cię za kołnierz i pocałować w usta?

Litery DFW będą zawsze oznaczać Dallas / Fort Worth - same nazwy miast zapewniają tyle samo. Ale mogą oznaczać jeszcze więcej. Dallas, wiesz co robić. Fort Worth, piłka w twoim sądzie. Jesteś jedynymi bliźniakami wystarczająco dużymi, aby zrobić takie miejsce. Żadne inne miasta nie mogą tego zrobić. Brak innych miast mógłby Zrób to. Obejmij międzynarodowy port lotniczy David Foster Wallace. Nie ma żartów.

$config[ads_kvadrat] not found