„Mortal Engines” Review: Ignore the Critics, This Steampunk Spectacle Rules

$config[ads_kvadrat] not found

The Last CIA Whistleblower: Drug Trafficking, Training Terrorists, and the U.S. Government

The Last CIA Whistleblower: Drug Trafficking, Training Terrorists, and the U.S. Government
Anonim

Jeśli kiedykolwiek chciałeś Mad Max miał mniejszy żar i szerszy, młodszy apel Młodych Dorosłych Mortal Engines jest dla Ciebie.

Słuchaj, nigdy nie sądzę, że wędrówki po miastach na kołach to nic innego jak głupia koncepcja dystopii, ale najbardziej zaskakująca rzecz Mortal Engines - film, który dzierży tę samą przesłankę - to, jak bardzo ją kochałem. Pomimo mnóstwa negatywnych opinii, Mortal Engines to ekscytująca i nieoczekiwana jazda, która zabiera zmęczone dystopijne klisze i odwraca je do góry nogami. Czasami może się to wydawać znajome, wciąż jest mnóstwo ciekawych akcji i mnóstwo niespodzianek.

Mortal Engines ma miejsce ponad tysiąc lat po zniszczeniu planety przez „Wojnę sześćdziesięciominutową” (pomyśl, że super-nukleoty używają „broni energii kwantowej”), miasta i małe osiedla teraz skubią nieużytki wychwytujące i kradnące zapasy. Londyn jest największym i najgorszym, spowitym spalinami maszynowymi, gdy koła zębate mielą się wszędzie. Na jego czele siedzi szyderczy Hugo Weaving, który jest szalonym naukowcem, który chce wskrzesić mroczne moce przeszłości.

Jeśli uważasz, że wszystko brzmi jak mokry sen entuzjasty steampunk, nie mylisz się. Mortal Engines robi dla tego dziwnego podgatunku co Władca Pierścieni zrobił dla fantazji i Gwiezdne Wojny zrobił dla science fiction. Ten film nie zbliża się zbytnio do budowania światowego lub szerokiego uznania dla tych kultowych komend franczyzowych. Zamiast, Mortal Engines opiera się na swojej dziwności, aby stworzyć coś wyjątkowego.

W Londynie bogata elita dosłownie włada ponad wszystkimi innymi w swojej utopii, podczas gdy „smarownicy” podnoszą się daleko w dół z zerową kontrolą nad tym, jak londyński górny szczebel kieruje swoim ogromnym miastem. Hugo Weaving kradnie skrót jako czarujący przywódca polityczny, który szybko okazuje się głównym złoczyńcą.

Ale Mortal Engines naprawdę świeci, gdy wreszcie opuścimy Londyn i zabierzemy się w niebo, które na tym świecie zaludniają futurystyczne sterowce. To jak prawdziwa przygoda, której nie widzieliśmy od bardzo dawna, ale szkoda, że ​​tak długo trwa uporządkowanie fabuły.

Pomimo używania ton zmęczonych frazesów wspólnych dla dystopijnej fikcji, Mortal Engines w końcu osiąga punkt, w którym rzeczywiście udaje mu się zaskoczyć, zwłaszcza gdy poznamy najlepszą postać fabuły, Shrike'a.

Jedna część Opad Ghoul i jedna część Terminatora, Shrike wyłania się jako interesująca przeszkoda narracyjna podczas głównej misji, by zdjąć Thaddeusa Walentego. Ale nie zepsuję tego, jak to się rozwija, oddałoby to niektóre z najlepszych rzeczy Mortal Engines ma na to ochotę. Wystarczy powiedzieć, że jest jednym z najciekawszych pomysłów na ten film.

Ostatecznie, Mortal Engines czuje się jak steampunk Frankenstein, wyrzeźbiony z kawałków Władca Pierścieni, Gwiezdne Wojny, i Avatar: The Last Airbender. Łatwo to zobaczyć Mortal Engines jako bastardyzację jednej lub więcej z tych podobnych właściwości, ale jeśli potrafisz objąć to wszystko dziwne, to jesteś na dobrej drodze.

Mortal Engines jest teraz w kinach.

Obejrzyj film zza kulis na temat efektów specjalnych w Mortal Engines.

$config[ads_kvadrat] not found